Di Resta zadowolony z jazdy w środę

"Głównym celem było przejechanie 300 kilometrów, by uzyskać superlicencję"
18.02.1010:28
Łukasz Godula
1178wyświetlenia

Paul di Resta jest zadowolony z połowy dnia, jaką spędził za kierownicą bolidu Force India VJM03 pomimo faktu, że testy odbywały się w bardzo zmiennych warunkach atmosferycznych.

Di Resta, który będzie piątkowym kierowcą w większości wyścigów w sezonie 2010, spędził poranek w bolidzie zanim, przekazał go Adrianowi Sutilowi po południu. Sutil i Tonio Liuzzi mają testować przez resztę testów w tym tygodniu, jednak Szkot przyznał, że pomimo deszczu osiągnął to, co zamierzał.

Myślę, że ten dzień był dość pożyteczny - powiedział serwisowi AUTOSPORT. Głównym celem na dzisiaj było przejechanie 300 kilometrów, by uzyskać superlicencję. Musieliśmy jeździć w warunkach, które nie były nawet bliskie takim, by zrobić cokolwiek użytecznego.

Chodziło tylko o przebieg, co zostało osiągnięte, a to był nasz główny cel. Przejechaliśmy 10 okrążeń w niemal suchych warunkach i dało mi to pewne pojęcie na temat czucia bolidu. Z tego punktu widzenia nie było źle, jednak byłoby fajnie pojeździć w suchych warunkach, gdy znowu zasiądę w bolidzie.

Di Resta ukończył 74 okrążenia, podczas gdy Sutil jedynie 28, jednak stwierdził, że mała ilość okrążeń była spowodowana reakcją na warunki pogodowe, a nie problemami. Nie było problemów - powiedział. Wydaje mi się, że zaraz przed zmianą w bolidzie spadł mocny deszcz i warunki na torze ponownie nie były za dobre. Chodziło jedynie o produktywne przejazdy - nie marnowaliśmy czasu, gdy nie było to potrzebne.

Źródło: Autosport.com