FIA rozważy 8 września użycie team orders przez Ferrari

Ferrari zostało już za to ukarane grzywną w wysokości 100.000 dolarów
02.08.1020:47
Marek Roczniak
3714wyświetlenia

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) poinformowała dziś wieczorem, że sprawa użycia poleceń zespołu przez Ferrari w wyścigu o Grand Prix Niemiec tydzień temu, zostanie rozpatrzona 8 września w Paryżu.

Sędziowie na torze Hockenheim orzekli po wyścigu, że włoski zespół zastosował polecenia zespołu, kiedy wyraźnie zasugerował Felipe Massie, aby ten przepuścił Fernando Alonso, umożliwiając Hiszpanowi odniesienie zwycięstwa. Ferrari zostało za to ukarane grzywną w wysokości 100.000 dolarów, a ponadto sędziowie uznali, że cała sytuacja powinna zostać dokładniej zbadana przez FIA.

W wydanym dzisiaj przez FIA oświadczeniu czytamy, że po zapoznaniu się z materiałami przesłanymi przez sędziów i w zgodzie z nowymi zasadami dotyczącymi procedur dyscyplinarnych, wprowadzonymi przez nowego prezydenta Federacji - Jeana Todta w dniu 11 marca 2010 roku, zapadła decyzja o przekazaniu sprawy do rozpatrzenia przez Światową Radę Sportów Motorowych.

Obradom zaplanowanym na środę, 8 września przewodniczył będzie zastępca prezydenta FIA ds. sportu.

Źródło: FIA.com

KOMENTARZE

32
Jędruś
03.08.2010 04:52
Moim zdaniem skończy się pewnie na dość dużej każe pieniężnej. W mediach huczało, że Ferrari grozi nawet zdyskwalifikowanie z mistrzostw.Gówno prawda zważywszy na to, że Ferrari to najstarszy,najbardziej utytułowany i znany team w F1 mający multum fanów na całym świecie gdzie jeździ 2krotny mistrz świata także w tym roku walczący o mistrzostwo napędzający ten przemysł w Hiszpanii. F1 to sport zespołowy,jeśli zespół Ci coś każe to musisz to zrobić.Tutaj nie liczy się styl w jakim to zrobisz a sam rezultat. Cel uświęca środki. Lepiej przeciwdziałać niż leczyć jak to mawiają. Skoro taki człowiek jak Brawn twierdzi, że nie ma możliwości zakazania Team Order w F1 to chyba tak jest. Niech kibice mają pełen obraz tego co się dzieje na torze.Ferrari nie oszukało tak jak choćby w 2008 roku Mclaren z Hamiltonem i Kovalainem.Pokazało światu, że to sport zespołowy i mimo, że dla Felipe był to tak wyjątkowy dzień i tyle lat już dla nich jeździ to zdecydowało się na tak radykalny krok.Moim zdaniem być może od soboty chcieli tak ten wyścig rozegrać, stąd to zachowanie na starcie.Niech kibic F1 ma jasny rezultat komu kibicuje. Pamiętacie jak Massa w 08' walczył o mistrzostwo?Raikkonen w samej końcówce również poświęcił własne rezultaty na rzecz kolegi mimo iż był urzędującym mistrzem.F1 to gra zespołowa, zapamiętajcie to. Psy szczekają,karawana jedzie dalej!
paymey852
03.08.2010 12:26
Tak naprawdę cała ta szopka powstała przez jedno słowo za dużo od inżyniera Massy "sorry"
AleQ
03.08.2010 11:16
Pewnie zakończy się jakąś wymianą zdań i żadnych sankcji nie będzie.
Przemysław
03.08.2010 11:09
"Oj tam oj tam"- przecież tylko powiedzieli Felipe, że jest wolniejszy od Alonso- informacja inżyniera wyścigowego :> A Massa się przestraszył i zwolnił :D
eTekamote
03.08.2010 11:07
Ja zrozumiał bym ich decyzję w normalnych okolicznościach, no ale to była rocznica wypadku Massy, i miło by było gdyby pozwolili mu wygrać, i powiedzieli Fernando, że nie ma go gonić.
SAP
03.08.2010 10:42
Właściwie paymey852 wyraził moją opinię o TO. W pełni akceptuję je, gdy jeden zawodnik przepuszczając drugiego, szybszego umożliwia mu w ten sposób gonienie stawki przed nimi. Nie wymagajmy od kierowców z jednego teamu by z zawzięciem bronili się przed szybszym partnerem. Jestem za TO, gdy zespół zakazuje walki między własnymi kierowcami w obawie o wzajemne wyeliminowanie się. Wtedy z dwójki zawodników jednego zespołu wyżej jest ten, który prowadził w określonym momencie. Jednakże jestem poważnie zniesmaczony, gdy taka zamiana występuje tylko po to by konkretna para przyjechała w odwrotnej kolejności. Jeśli zrobią to w boksach to przynajmniej jakoś to wygląda (i tego spodziewałem się po Ferrari na Węgrzech). Druga kwestia to to co napisał Sar trek. Ferrari kilkukrotnie przyznało się do zastosowania TO. Dlatego w myśl przepisów FIA ma pełne prawo ukarać ich. @Gangster Pamiętam jak po GP Niemiec 2008 było wielkie oburzenie, że zdecydowanie szybszy Lewis bez problemów wyprzedził Heikiego (niewiele później równie łatwo wyprzedził Massę i był bezapelacyjnie najlepszy), a parę tygodni później po ewidentnym TO Ferreri w Chinach, gdy wiele szybszy Kimi stracił sporo czasu by Felippe dogonił go i wyprzedził, Ci sami ludzie nawet nie zająknęli się by skrytykować tą sytuację. Faktycznie. Punkt widzenia zależy od punkty siedzenia.
jan5
03.08.2010 10:41
to niech zrobią przepis zakazujący TO ale powiedzmy w pierwszej połowie sezony (jawny czy ukryty) ale dozwolony w przypadku walki o tytuł i w drugie połowie sezonu. A o równości zawodników zajmowała by sie jakaś tam rada która by sprawdzała czy bolidy są jednakowe.
Morgul
03.08.2010 10:07
Moze FIA wpadnie w koncu na to, ze ten przepis jest martwy i jedyne czym skutkuje to robieniem z kibicow idiotow.(wymyslaniem nowych sposobow przekazania TO kierowcy zamiast mowienia wprost)
jan5
03.08.2010 10:05
Heikki jeśli chcesz sprawiedliwości to albo wszyscy albo nikt. Zresztą w F1 panuje taka śmieszna obłuda. Jakieś zielone paski, że niby ekoligicznie, każdy kierowca przed wyścigiem mówi ze to jego ulubiony tor itd.
patgaw
03.08.2010 10:05
ciekawe czy skonczy sie na reprymendzie czy karze w zawieszeniu?
jan5
03.08.2010 09:58
martyna tylko że w przypadku ferrari sytuacja jeśli chodzi o MS już na tym etapie była krytyczna
omen10
03.08.2010 09:24
Dyskwalifikacja niech będzie rozważana ;)
martyna
03.08.2010 09:07
Pewnie sprawy nawet by nie było , gdyby tak ostentacyjnie nie dyskutowali przez radio ! Zespoły , To , robią , ale nie mówią o tym wprost. Tak jest , było i będzie . Co innego zrobić , to jak jest walka o tytuł w powiedzmy 1-2 wyścigi do końca ( kolega zespołowy ma realną szansę na tytuł ) , a co innego w pełni sezonu.
Heikki
03.08.2010 08:27
Srały muchy będzie wiosna.... Todt jest szefem FIA i nie zrobi krzywdy Ferrari zobaczycie, skończy się na jakieś reprymendzie, karze w zawieszeniu, lub będą musieli jeszcze coś im zapłacić i wszystko rozejdzie się po kościach..... bo sprawiedliwości nie będzie..!!!
Gangster
03.08.2010 08:10
No właśnie. Wtedy wszystko było ok a teraz nie? "Heikki: Levis jest szybszy od ciebie." To samo co było tydzień temu. Dlaczego wtedy nikt się tak mocno nie burzył o ta sytuację a teraz wszyscy są wielce obrażeni. Zaraz pewnie usłysze, że brytol był szybszy i to jest inna sytuacja. Ja takim osoba mogę powiedzieć tylko tyle: Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ją jestem absolutnie za TO ale tylko dla zespołów które gonią czołówkę.
adrianziom555
03.08.2010 07:18
Dla mnie to jest śmiech na sali czepiają się tylko Ferrari. Dlaczego nikt nie zareagował np. dwa lata temu? Jak Heikki Kovalainen przepuścił Hamiltona.
Bart2005
03.08.2010 07:02
Spotkanie FIA 8 września powinno mieć tylko i wyłącznie charakter formalny. Nie powinno nieść za sobą konsekwencji w stosunku do Ferrari, gdyż karanie dwa razy za to samo jest nieporozumieniem. FIA poważnie powinna się zastanowić nad dozwoleniem w pewnym stopniu TO aby wyeliminować w przyszłości takie szopki.
jan5
03.08.2010 12:07
Weber miał racje jak się wypowiadał o TO, że woli takie jak w przypadku ferrari. Przynajmniej każdy wie że massa jest w stanie zwyciężać i że jest w takiej samej formie jak w 2008 roku, a taki weber dostanie gorsze części i wszyscy myślą, że jest sporo wolniejszy od Vetela. Jam myślicie, dlaczego kovalinnen jest teraz w lotusie? Ferrari już dostało karę, wszystko co zostanie ustalone dodatkowo będzie śmieszne i tylko Fia się zbłaźni.
kovalf1
02.08.2010 10:29
Owszem McL i RBR stosowali TO w tym sezonie, kto wie czy nawet nie więcej razy aniżeli SF. W moim przekonaniu włoski team nie zasłużył na jakieś drakońskie kary, ta finansowa w zupełności wystarczy. Problem leży gdzie indziej. Ferrari zachowało się amatorsko. Głupie gadanie inżyniera, zbyt wielka demonstracja Massy podczas przepuszczania Alonso i niedawne komentarze prasowe m.in. di Montezelmo. Po co to wszystko? Czyż nie wystarczy stosować sprawdzonych formułek typu: "oszczędzaj paliwo", "oszczędzaj silnik", "olej się wylewa, zwolnij".
biCampeon
02.08.2010 10:15
@A ja mam tylko nadzieję, że równie mocno nie pochwalasz team orders w przypadku McLarena. Jeżeli nie, to gratuluję hipokryzji.
paymey852
02.08.2010 08:42
Jestem naiwny tak jak FIA, ale uważam że można powstrzymać TO, ale tylko te perfidne kiedy wolniejszy nagle jest z przodu. Myśle że niektóre sposoby na TO można spokojnie sprawdzić i ukarać. Jak już pisałem TO jest uczciwe kiedy szybszy jest z przodu to tyle. pozdro
marrcus
02.08.2010 08:22
niech się już ta szopka skończy , ba zajmują sie głupotami :/ to jest jak szukanie dziury w całym, jak bedzie trzeba to TO zejdzie do podziemia i będą przymaskowaną ściemę robić
Sar trek
02.08.2010 08:13
Ferrari udzieliło zbyt dużo zbyt jasnych komentarzy mówiących, że to było TO, żeby się teraz z tego wytłumaczyli, np: [color=#000080]Jeśli ścigają się dla Ferrari, to wtedy interes zespołu jest ważniejszy od indywidualnego.[/color] [color=#000080]Jak w każdym przypadku, takie rzeczy zdarzały się od czasu Nuvolariego(...)[/color] [color=#000080] Zatem wystarczy tej hipokryzji, nawet jeśli mogę uwierzyć, że niektórzy ludzie woleliby widzieć dwóch naszych kierowców eliminujących się wzajemnie z wyścigu(...)[/color] A Jean Todt pewnie specjalnie się nie pojawi, żeby uniknąć przypuszczeń, że decyzja FIA jest podejmowana tak, aby Ferrari nie ucierpiało, bo 1.Przez lata sam bym szefem stajni z Maranello 2.Sam osobiście stosował TO Mam nadzieję, że Ferrari uniknie kary, nie dlatego, żebym był ich wielkim kibicem, ale dlatego, że RBR i McLaren także stosowali w tym roku TO i kara ich omineła (oszczędzanie paliwa i zamiana skrzydła na Silverstone)
Gangster
02.08.2010 08:04
A ja będę się upierał, ze tutaj TO nie było.
General
02.08.2010 07:21
I dobrze, trzeba tepic takich plebanow, aby to sie nie rozlazilo na solidne portale, a wracajac do meritum: co oni tam moga ustalic? Zniesienie team orders albo...zostawienie z tym, ze zwieksza kare np. oprocz kasy to jakies odjete punkty? Oczywiscie dotyczylo by to tylko ewidentnych TO, bo akurat Alonso-Massa to chyba nikt nie mial watpliwosci o co chodzi, natomiast to z benzyna to tez jest TO i czy ktos powie, ze nie ma na to dowodow? Sa, wystarczy na oficjalnym sajcie zobaczyc w sekcji video podsumowanie wyscigow i jest akurat ta sekwencja z paliwem i Hamilton 2 razy sie dopytywal czy Button dostal to samo info:)
topor999
02.08.2010 07:15
Właśnie widzę, jak pisałem to jeszcze tego nie było.
antracid
02.08.2010 07:02
topor999 @ Marker dostał reprymendę od sędziów ;p
kingmaster86
02.08.2010 06:59
@flow "Obradom zaplanowanym na środę, 8 września przewodniczył będzie zastępca prezydenta FIA ds. sportu."
flow
02.08.2010 06:55
Ta, juz widze Todt im dowala jakas kare.
topor999
02.08.2010 06:54
Akurat w tej sprawie nie będę najeżdżał na Ferrari, Team Orders to część tego widowiska i powinni dać temu spokój ale będę co najmniej zaskoczony jeśli zostanie komentarz Markera który nie wiem co chciał nim powiedzieć, widocznie nie nadążam już za tą młodzieżą...
Shadowhawk
02.08.2010 06:53
W Ferrari na pewno się tym przejęli, przyjadą rada sobie pogada, że to nie ładnie i odjadą :)
Marker
02.08.2010 06:49
Pierwszy ! Owszem, jesteś pierwszym userem, który wstawił taki idiotyczny komentarz żywcem z onetu. Mam nadzieję, że ten spam w czystej formie już się nie powtórzy. //Maraz