Sauber chwali 'wybitnego' Pereza

"Trzydzieści pięć okrążeń na używanym miękkim ogumieniu - to niewiarygodne"
31.03.1117:36
G. Filiks/M. Roczniak
2485wyświetlenia

Peter Sauber jest pod ogromnym wrażeniem postawy zaprezentowanej przez Sergio Pereza podczas Grand Prix Australii. Szwajcar określił jazdę swojego kierowcy na ulicach Melbourne jako wybitną.

Meksykanin zakończył wyścig inaugurujący tegoroczne mistrzostwa na siódmym miejscu, co wywołało poruszenie na padoku, jako że był to jego debiut w F1, a bolid którym dysponował nie jest zaliczany do najszybszych. Dobrego wrażenia nie zepsuła nawet późniejsza dyskwalifikacja, ponieważ nie była ona spowodowana jakimkolwiek przewinieniem zawodnika, a niezgodnym z przepisami tylnym skrzydłem, które nie zapewniało jednak żadnych dodatkowych korzyści.

Perez ponadto jako jedyny całe zawody przejechał zaledwie na dwóch kompletach opon i właśnie to najbardziej zachwyciło Saubera. Tak, jestem zaskoczony - przyznał szef oraz właściciel stajni z Hinwil. Moje pierwsze wrażenie było pozytywne, ponieważ obserwowaliśmy go w zeszłym roku, gdy rywalizował w GP2 i wykonał tam dobrą robotę. Również na przedsezonowych testach byliśmy z niego zadowoleni, ale w wyścigu zaprezentował się wybitnie. Trzydzieści pięć okrążeń na używanym miękkim ogumieniu - to niewiarygodne.

Peter Sauber przyznał, iż przed wyścigiem w Australii jego ekipa nie przygotowała strategii jednego pit-stopu, jako że nie sądzono, by była ona możliwa do zrealizowania. Nigdy nie mieliśmy takiego zamierzenia - absolutnie jasny był przymus dwóch lub trzech zjazdów, więc szukaliśmy okazji na ściągnięcie go, lecz wtedy czasy były naprawdę dobre i po 40 kółkach zaczęliśmy rozważać taką ewentualność, wówczas inżynier wyścigowy Sergio zaczął z nim rozmawiać, a ten przyznał, że być może uda się dojechać na tych oponach do końca.

Dyrektor techniczny Saubera - James Key także chwalił Pereza po jego debiutanckim grand prix: Wybitnie, jak na pierwszy wyścig. Bądź co bądź czuliśmy, iż jest szybki, lecz według mnie pokonanie 38 okrążeń na miękkim ogumieniu - w co nikt wcześniej by nie uwierzył - było właśnie wybitne.

Nie będzie żadnych zwolnień



Tymczasem jeśli chodzi o wpadkę ze skrzydłami w Australii i plotki, że Key mógłby stracić z tego powodu posadę, to Peter Sauber zapewnił, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Jeśli chodzi o mnie, to rany są zdecydowanie dalekie od zagojenia - cytuje słowa Szwajcara jego rodzima gazeta Blick. Zapytany o konsekwencje wobec odpowiedzialnych osób, 67-latek powiedział: Nie chcę nic mówić na ten temat. Mogę jednak stanowczo zapewnić - nie będzie żadnych zwolnień. Zespół przygotowuje teraz poprawione wersje nieregulaminowych elementów, które zostaną dostarczone do Malezji w podręcznym bagażu.

Źródło: autosport.com, onestopstrategy.com

KOMENTARZE

9
Sanki
01.04.2011 09:22
Jak on tego dokonał to ja do tej pory nie wiem. Pewnie pomalowali napisy na żółte w twardych :P
mat_eyo
01.04.2011 06:55
Jak już pisałem gdzie indziej Perez jest moim faworytem wśród nowych kierowców i będę za niego trzymał kciuki. Mam nadzieję, że pokaże jeszcze sporo umiejętności w ciągu całego sezonu. @jpslotus72 zgadzam się z Tobą, pan Sauber wybitnie przesadził z tą "wybitną jazdą" :)
THC-303
31.03.2011 08:34
W ubiegłym roku pokazał więcej niż Maldonado w GP2 biorąc pod uwagę doświadczenie Wenezuelczyka.
adnowseb
31.03.2011 07:54
mbq ma rację,występy w GP2 udane.Bardzo utalentowany zawodnik. Wcześniej pisałem że objechałby Vettela będąc z nim w jednym teamie.Tak naprawdę nie wiem jak sobie poradzi w F1, ale myślę że nas nie zawiedzie. Chętnie bym go widział w Williamsie.
Karol26
31.03.2011 07:40
Zawias nie przesadzaj miał czołowy czas w rankingu najszybszych kółek i ile jechał na jednych oponach :)
zawias
31.03.2011 07:34
Gdyby był taki szybki to by mu się te opony szybko skończyły.
Karol26
31.03.2011 06:35
Zgadzam się z Panem Peterem :) Świetna robota mają kolejny diament :)
mbg
31.03.2011 05:49
wg mnie Checo jeszcze dużo pokaże w tym sezonie. Nie bez powodu jest moim ulubionym kierowcą od 2lat. Najbardziej czekam na jego występy na torach ulicznych na których jest genialny (a przynajmniej był w GP2).
jpslotus72
31.03.2011 03:57
Szafowanie pojęciem "wybitności" świadczy o euforii, która po świetnym występie Pereza jeszcze w Sauberze (zespole i samym Peterze) nie wygasła. Bez dwóch zdań - Meksykanin zrobił na wszystkich Wrażenie przez duże "W" - ale nie należy chyba z tym "w" przesadzać i może trochę za wcześnie jeszcze jest na tę wybitność... Może to tylko spór o słowa, ale ja użyłbym określenia, że Perez pojechał ten wyścig "świetnie" (może nawet przez duże "Ś") - myślę, że jest w sam raz. "Wybitnie" zdaje mi się trochę na wyrost - w stopniowalności komplementów jest to już wyjątkowo wysoki stopień. Niezależnie od tych - może jałowych - dywagacji terminologicznych, życzę Perezowi, aby ten świetny występ przerodził się w świetną passę - a w końcu, dlaczego by nie, w wybitność, która nie będzie już rodziła najmniejszych wątpliwości co do stosowności takiego określenia.