Perez przerósł oczekiwania Saubera

Szef szwajcarskiego zespołu chwali także Kobayashiego
21.04.1117:33
Igor Szmidt
2084wyświetlenia

Peter Sauber przyznał, że debiutant Sergio Perez przerósł jego oczekiwania i dodał, że kolizje takie jak ta w Chinach są po prostu częścią procesu nauki.

Meksykanin rozpoczął swoją karierę w Formule 1 wspaniałą jazdą w Grand Prix Australii, dojeżdżając do mety na siódmym miejscu, aczkolwiek niedopatrzenie techniczne zespołu spowodowało dyskwalifikację. Jednakże w Chinach spowodował kolizję z Adrianem Sutilem po utracie kontroli nad swoim bolidem.

Sauber zbagatelizował ten incydent przyznając, że jak dotychczas jest pod wrażeniem jazdy Meksykanina. Wiedzieliśmy, że Sergio jest szybkim, młodym kierowcą - powiedział. Niemniej jednak przy debiutancie nigdy nie masz gwarancji, że będzie w stanie pokazać swój pełny potencjał pod presją weekendu wyścigowego. W Sergio pokładałem wysokie nadzieje i muszę przyznać, że do tej pory znacząco je przewyższał.

Nie tylko jest w stanie bardzo dobrze dbać o swoje opony, jak również osiąga bardzo równe tempo w trakcie wyścigu. Jednakże, Sergio jest również świadomy, że dopiero zaczyna długi proces nauki, którego częścią będą incydenty takie jak ten w ostatnią niedzielę w Szanghaju. Nie mam wątpliwości, że Sergio będzie maksymalizował swój ogromny potencjał krok po kroku. Krytycznym czynnikiem jest tutaj fakt, że czuje się komfortowo w zespole i środowisku, które pomaga mu w szybkim rozwoju.

Szwajcar pochwalił również drugiego kierowcę swojego zespołu - Kamuiego Kobayashiego, który jego zdaniem bardzo dobrze spisuje się w roli lidera zespołu. Kamui bardzo dobrze rozwinął się jako kierowca w trakcie jednego roku i teraz ma nową rolę polegającą na zmierzeniu się z inżynierami i pomaganiu im w obieraniu właściwego kierunku rozwoju. Kontynuuje również dawanie nam radości świetnymi manewrami wyprzedzania. Kolejnym ważnym czynnikiem jest fakt, że jest on prawdziwym graczem zespołowym i Sergio również z tego korzysta. Obaj kierowcy współpracują ze sobą bardzo dobrze.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

5
Kamikadze2000
22.04.2011 09:04
@maiesky - ja również! Byłby to świetny pomysł! :))
maiesky
21.04.2011 04:13
Gdyby istniała fundacja zbierająca datki od fanów dla kierowców F1 lub zespołów to przekazalibyście jakąś sumę np za pomocą SMS premium? Ja tak- dla Saubera albo Super Aguri zrobiłbym to z czystą przyjemnością!
Simi
21.04.2011 04:07
Sauber ma dwóch młodych i niedoswiadczonych, ale bardzo utalentowanych kierowców. Sergio jest moim ulubionym kierowcą ze srodka stawki i przyznam, że chętnie widziałbym go w zespole pokroju Ferrari, McLarena, albo chociaż LRGP.
jpslotus72
21.04.2011 03:49
Jeśli już się uczyć na kolizjach, to do takiego studiowania lepiej chyba wykorzystywać ściany z opon - jak to czynił przed rokiem Pietrow (chociaż trafił mu się i Hulkenberg na Suzuce) - niż bolidy rywali, którym psuje się przy okazji wyścig... No, ale bez "silenia się na zabawność" - debiutant ma prawo do błędów, byle nie nadużywał tego "alibi" i wyciągał z nich naprawdę naukę na przyszłość - a Perez, jak się zdaje, może mieć w F1 rzeczywiście Przyszłość przez duże "P".
Kamikadze2000
21.04.2011 03:44
Też nie oczekiwałem od Sergio dużo, ale tak na prawdę jestem teraz zły, że uważałem Kamui'ego za kolejnego Yamamoto czy Ide, który jeździ za kasę. Jednak jak Peter Sauber weźmie pod swoje skrzydła jakichś kierowców, to muszą to być talenty! Mam nadzieje, że przed nimi wielka kariera i chciałbym, aby któryś z nich nawet został mistrzem świata! Nic mnie bardziej nie cieszy, jak zwyciężaniu kierowców z innych narodów, aniżeli UK czy GER. :)