Sauber: Wciąż poszukujemy sponsorów

"Każde dodatkowe środki finansowe znajdują swe odzwierciedlenie w osiągach".
23.04.1114:32
Nataniel Piórkowski
1832wyświetlenia

Peter Sauber przyznał, że jego stajnia z siedzibą w Hinwil musi przyciągnąć więcej nowych sponsorów, aby dokonać dalszych postępów.

Sytuacja całego naszego zespołu wygląda już o wiele lepiej, niż miało to miejsce 12 miesięcy temu. Rok 2010 był dla nas trudny. Przekształcanie z teamu fabrycznego do prywatnego zużyło wiele naszej energii, a wyniki na torze - szczególnie na początku sezonu - były bardzo słabe. Wychodząc z tej pozycji prawie niemożliwe było znalezienie sponsorów na rok 2011. Jednakże nasz samochód nie jest już cały biały i możemy być z tego dumni.

Szwajcar wyznał, że pomimo ambitnych planów, ciągle musi pamiętać o stronie finansowej całego przedsięwzięcia, jakim jest prowadzenie ekipy startującej w Formule 1: Niewątpliwie w zespole naszych rozmiarów, gdzie pomysły inżynierów przewyższają dostępne zasoby, każde dodatkowe środki finansowe znajdują swe odzwierciedlenie bezpośrednio w osiągach. Nadal więc poszukujemy sponsorów.

Pomimo bardzo obiecującego startu sezonu i zdobyczy punktowych Sauber uważa, że trudno będzie utrzymać tak dobrą formę, gdyż samochody głównych rywali ze środka stawki będą teraz rozwijane w szybkim tempie: Wyścig w Szanghaju pokazał, że konkurencja jest coraz mocniejsza. Dlatego teraz jeszcze ważniejsze będzie kontynuowanie wprowadzania udoskonaleń. Wiele zespołów zapowiedziało obszerne pakiety rozwojowe na kolejny wyścig w Stambule i z pewnością może to po raz kolejny przemieszać stawkę. My planujemy wprowadzić większe ulepszenia na wyścig w Barcelonie.

Źródło: espnf1.com

KOMENTARZE

9
Anderis
23.04.2011 08:27
BARBP- Akurat 107% było dla HRT problemem nie z powodu tego, że bolid był zbyt wolny, a z powodu tego, że był nieobjeżdżony. I myślę, że oni naprawdę wierzyli, że jednak uda się zrobić trochę kilometrów przed qualem, a wtedy zmieściliby się w 107%. Ale fakt, że zespół chwali swojego kierowce, jeszcze o niczym nie świadczy. Williams dość często chwalił Nakajimę w 2009 roku, a Japończyk trwonił potencjał bolidu. Jeśli chodzi o Pereza, targają mną mieszane uczucia. Wydaje mi się, że wrażenie pozostawione po sobie przez Segio w Australii było lepsze, niż jego rzeczywista jazda, a potem wymiernych sukcesów już nie miał. To znaczy ja wierzę w talent Meksykanina, tylko wydaje mi się, że na chwilę obecną jeszcze mu trochę brakuje. Sauber zrobił dobrą robotę w kwestii pozyskania sponsorów w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Ja jednak miałem nadzieję, że "sprzedadzą" komuś barwy bolidu, bo obecne są dla mnie strasznie nudne. Przed sprzedażą zespołu BMW, Sauber miał zawsze bardzo fajnie pomalowane bolidy, a w ostatnich dwóch latach ich malowanie mi się nie podoba.
mbg
23.04.2011 07:52
Checo miał lepsze tempo wyścigowe od Kamuiego w Chinach. Żeby nie słaby start i w konsekwencji błąd na Sutilu mógłby być wysoko. Zobaczycie jeszcze nie raz błyśnie.
BARBP
23.04.2011 03:46
Qooler Mam własne zdanie i nawet tak szanowana osoba jak Peter Sauber nie może coś powiedzieć a ja zawsze mam temu wierzyć. Czy rzeczywiście jest tak jak peter mówi czas pokaże. HRT przed pierwszym wyścigiem też zapewniali że nie obawiają się kwalifikacji i 107% uzyskanego czasu a skończyło się kompromitacją i zapewne dla wielu z nas nie było to zaskoczeniem ale dla Ciebie tak bo skoro tak HRT twierdziło "to znaczy jedno, były ku temu podstawy".
Banditto
23.04.2011 03:11
@BARBP, w sumie to racja biorąc pod uwagę to jak rok temu krytykował Kamuiego, a to bolid nie był idealny. Sądzę, że kasa robi tutaj decydująca różnicę.
Qooler
23.04.2011 02:57
[quote="BARBP"][/quote] skoro Sauber pochwalił, to znaczy jedno, były ku temu podstawy. Telewizja i transmisja to płaski obraz i statystyka. To telemetria, współpraca i wykorzystanie możliwości auta, to podstawa oceny. Nijak ma sie to do naszej subiektywnej oceny :(.
BARBP
23.04.2011 01:50
A ja go za jedną rzecz skrytykuje :) Mianowicie za te jego wychwalanie pod niebiosa Pereza. Fakt, pojechał dobry wyścig ale juz w kolejnych 2 nie było aż tak różowo, poczekajmy trochę z oceną tego kierowcy a jeżeli już mamy chwalić kogoś to bardziej Di Reste za jego wyniki nienajlepszym Force India i wynikami nad Sutilem.
jpslotus72
23.04.2011 01:20
Sauber budzi sympatię - w obu znaczeniach: sam Peter Sauber i zespół, firmowany jego nazwiskiem. Ciekawy zestaw kierowców, z którymi można wiązać spore nadzieje. Chodzi jeszcze o to, żeby ta sympatia nabrała wymiernego kształtu w postaci konkretnego zaangażowania sponsorów. Ja mogę tylko ściskać za nich kciuki - niewiele z tego Sauberowi przyjdzie, ale też nie zaszkodzi...
Karol26
23.04.2011 01:12
Tak to bardzo duży pasjonat. Jak by nie on ten zespół by podupadł ;) Życzyć im tylko sukcesów ;)
Yurek
23.04.2011 12:58
Ja tego gościa podziwiam. Kocha to, co robi i nie zwraca uwagi na przeszkody. No i powiedział kiedyś, że HH Frentzen był najbardziej kluczowym kierowcą w jego zespole, za co zgarnął u mnie ogromny plus :) Poza tym oczywiście życzę mu wszystkiego najlepszego, a jak odejdzie z Formuły 1 (już nie te lata...), to będzie jakoś inaczej...