Heidfeld niezadowolony z postawy Pietrowa

Między kierowcami Lotus Renault GP doszło dziś do ostrej walki
08.05.1118:01
Grzegorz Filiks
3755wyświetlenia

Nick Heidfeld nie krył niezadowolenia z zachowania swojego zespołowego partnera Witalija Pietrowa po dzisiejszym wyścigu o Grand Prix Turcji.

Reprezentanci Lotus Renault GP walcząc o pozycję podczas niedzielnych zawodów jechali bok w bok przez kilka zakrętów, po czym Pietrow w sekwencji dwóch ostatnich łuków nie ustąpił miejsca Heidfeldowi, spychając go na zewnętrzną stronę toru, przez co Niemiec musiał zwolnić, by nie wjechać przymusowo do alei serwisowej.

Po całym incydencie zastępca Roberta Kubicy wyraźnie zdenerwowany gestykulował w stronę partnera. Tak, takie zachowanie nie jest miłe. Nie powinno do niego dojść - powiedział Heidfeld stacji BBC bezpośrednio po wyścigu. Po prostu zostałem wypchnięty i doszło między nami do kontaktu. Tego typu ataki nie są bezpieczne.

Niemiec ukończył grand prix tuż przed Pietrowem na siódmym miejscu, ale jak sam przyznał wynik ten nie jest dla niego satysfakcjonujący: Nie jestem całkowicie zadowolony z przebiegu zawodów. Tempo było dobre, lecz większość czasu spędziłem za innymi bolidami i gdybym tylko miał więcej wolnego toru przed sobą, z łatwością mógłbym dojechać na wyższej lokacie, choć przynajmniej mamy satysfakcjonujące osiągi podczas wyścigu. Muszę po prostu znaleźć przyczynę mojej słabszej postawy we wczorajszych kwalifikacjach.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

17
BlindWolf
09.05.2011 09:54
W przyszłości wyścigi w Rosji - o ile % podskoczyła tam oglądalność po tym wyścigu skoro Rosjanin utarł nosa dwóm Niemcom ? :)
astonmartin
08.05.2011 09:45
Heidfeld jest w szoku bo wydawało mu się, że zdeklasuje Pietrowa podobnie jak zrobił to Robert. Niestety Witalij wyraźnie się poprawił a Nick chyba trochę stracił formę.
Adakar
08.05.2011 08:34
Tak jak rok temu w Turcji coś "pękło" na linii Sebastian - Mark, tak teraz mieliśmy koniec przyjaźni w obozie LRGP. Oni wiedzą, że oboje walczą o przyszłość w F1, a w klasyfikacji generalnej są na tym samym poziomie. W Hiszpanii i Monako mimo wszystko IMO, Nick zmasakruje Wicie
marrcus
08.05.2011 06:26
o ostanio gadał że wyprzedzanie jest zbyt łatwe, to co z czym miał problem lol
ChickOne
08.05.2011 05:57
Gadki typu "gdybym miał wolny tor przed sobą..." to jeszcze bym rozumiał gdyby go ktoś przyblokował na szybkim kółku w Qualu ale nie po wyścigu :) co za typek , naprawde musiałbyć bardzo zmęczony wyścigiem żę taka bzdura mu sie wymskęła :)
akkim
08.05.2011 05:38
@jpslotus72 Raz kolejny nadajemy na falach tych samych, Zauważysz to zapewne, bo "opis" wysłany ;)
jpslotus72
08.05.2011 05:33
Turcja sprzyja "bratobójczym" pojedynkom - tym razem efekt nie był tak spektakularny jak przed rokiem...
jacoszek
08.05.2011 05:17
@kubakuba1990: w przypadku pojedynku Pietrow vs. Schumacher winny był raczej 7krotny mistrz świata. Pietrow był już wyraźnie z przodu, gdy Schumi skręcił i w rezultacie stracił kawałek skrzydła ;)
chocolatestarfish
08.05.2011 05:13
Bolid renówki powinien być istną "maszynką do wyprzedzania". Dzięki przedniemu wydechowi ma pewnie dobre wyjście z wolnych zakrętów i myślę, że łatwiej też trzymać się blisko za kimś na szybkich łukach. Jestem pod wrażeniem ich odważnego podejścia do projektowania w tym sezonie. Ten warkot silnika ,gdy puszczali gaz, szczególnie w kwalifikacjach był niesamowity. FWF FFF WRR FFR ;D
kemek
08.05.2011 05:11
@sneer: Jak się jedzie w jakimś "pociągu" i pierwszy wagonik nie jest w stanie wyprzedzić lokomotywy, to wszystkie wagoniki poza lokomotywą mogą używać DRS, więc oczywiście wyprzedzanie jest trochę trudniejsze. (; Nick po Nurburg 2007 też mówił o przepychającym się Robku. (;
NEO86
08.05.2011 05:05
"Tempo było dobre, lecz większość czasu spędziłem za innymi bolidami i gdybym tylko miał więcej wolnego toru przed sobą, z łatwością mógłbym dojechać na wyższej lokacie" Buehehheh. Wypowiedź dnia :)))
Sir Wolf
08.05.2011 05:01
Hehe Heidfeld jak zwykle jest świadom swoich ogromnych umiejętności i potencjału jaki w nim drzemie :) "Tempo było dobre, lecz większość czasu spędziłem za innymi bolidami i gdybym tylko miał więcej wolnego toru przed sobą, z łatwością mógłbym dojechać na wyższej lokacie"
Simi
08.05.2011 04:57
Cóż, facet chyba nie ma zbyt wiele do powiedzenia w kwestii walki na torze. Wystarczy pooglądać takie BTCC - takie rzeczy często się tam zdarzają i uświetnia to jedynie emocjonujące wyścigi.
kubakuba1990
08.05.2011 04:22
wg. mnie to incydent wyścigowy, którego winowajcą ogłosiłbym Nicka. Był z tyłu, od zewnętrznej i widział że będzie ciasno. Podobnie incydent Pietrowa z Majkelem był winą tego pierwszego.
sneer
08.05.2011 04:21
Hehe, a podobno wyprzedzanie z DRS jest banalne. BTW to on się wpychał, nie Pietrow.
Dae
08.05.2011 04:08
"...lecz większość czasu spędziłem za innymi bolidami i gdybym tylko miał więcej wolnego toru przed sobą, z łatwością mógłbym dojechać na wyższej lokacie,..." No chyba koniec miłego traktowania. Do wiadomości Pana Nicka może w końcu dotrze, że wyścig znaczy ściganie się z innymi uczestnikami imprezy sportowej. Jak ktoś jedzie wolniej, a jak Pan Nick twierdzi, że tempo było dobre, to ja nie widzę problemu żeby wolniejszych wyprzedzić. Ktoś tu ściemnia, lub zaciemnia ;[)
Maly-boy
08.05.2011 04:04
jak zwykle poszkodowany i skromny Heidfeld