Todt: Nie ma odwrotu od nowych silników w F1

Prezydent FIA - Jean Todt zapowiedział, że nie ma już odwrotu od zmian regulaminowych dotyczących jednostek napędowych, które będą stosowane w Formule 1 począwszy od sezonu 2013.

Pomimo tego, że we wczesnej fazie projektu, nowa formuła silnika otrzymała jednogłośne poparcie od wszystkich producentów oraz organów zarządzających, to w ciągu ostatnich tygodni te same strony zwracały uwagę na wysokie koszty, które pociągnie za sobą przejście z obecnie stosowanych jednostek V8. Todt zapowiedział również, że podczas weekendu GP w Hiszpanii spotka się z producentami silników, aby dowiedzieć się o postępach prac nad nową jednostką napędową.

Nic się nie zmieniło. Od 2013 roku - jak już zostało ogłoszone - będą nowe przepisy dotyczące silnika. To nie ma niż wspólnego z posiadaczem praw komercyjnych do F1. Pomysł ten był jednogłośnie przegłosowany przez Światową Radę Sportów Motorowych, w której zasiada 26 członków, w tym dwoje przedstawicieli świata F1 - przedstawiciel najstarszego zespołu, którym jest Ferrari, oraz przedstawiciel strony komercyjnej w osobie Berniego Ecclestone'a. Powtarzam, że była to jednomyślna zgoda. Tak więc w 2013 dojdzie do wprowadzenia nowego silnika.

Na pytanie, czy na zmianę nie wpłyną już żadne okoliczności, Todt odpowiedział: Jesteśmy w świecie, gdzie wszystko może się zmienić. To nie jest tylko nasz mały światek F1. Są też inne rzeczy, które dzieją się na świecie. Mogą się wydarzyć dramatyczne rzeczy, które mogą zmusić nas do ponownego rozpatrzenia tej kwestii. Jednakże w tej chwili nie ma powodów ponownego rozpatrzenia, gdyż idea ta została jednogłośnie przyjęta po długich dyskusjach i spotkaniach, jakie przeprowadzaliśmy z ludźmi, którzy mają udział w tym biznesie - zakończył Francuz.

Źródło: autosport.com