Fry: Pracujemy nad poprawą kreatywności
Brytyjczyk nie spodziewa się, że w Ferrari dojdzie w najbliższym czasie do zmian kadrowych.
25.06.1119:57
1446wyświetlenia

Dyrektor techniczny Ferrari - Pat Fry wyznał, że jego największym celem jest wprowadzenie bardziej kreatywnego myślenia przy projektowaniu, aby podnieść formę czerwonych bolidów w porównaniu do rywali.
Od czasu przejęcia obowiązków Aldo Costy w ubiegłym miesiącu, Fry skupia się na zniwelowaniu straty do zespołu Red Bull Racing. Brytyjczyk powiedział dziś, że przez następny tydzień program rozwojowy Ferrari prowadzony w tunelu aerodynamicznym ulegnie zmianie, a jednocześnie zapowiedział, iż nie planuje wprowadzania zmian kadrowych w celu osiągnięcia założonych celów.
Przyglądamy się i próbujemy zmienić sposób pracy- powiedział.
W Ferrari jest wiele bardzo zdolnych osób. Chcemy po prostu dać im przestrzeń, spróbować stosować ich pomysły, a zarazem być bardziej kreatywnymi. Nie sądzę, że dokonamy jakichś zmian w kadrach.
Na pytanie, jakie zmiany poczynił od objęcia swej posady, Fry odpowiedział:
Głównym celem, nad którym skupialiśmy się w ostatnich trzech lub czterech tygodniach jest to, że kontynuujemy zmiany, których dokonaliśmy w kwietniu. Staramy się przyjrzeć sposobowi działania tunelu aerodynamicznego, próbujemy go zmienić i dojdzie do tego w przyszłym tygodniu. Dodatkowo analizujemy wykorzystywanie narzędzi symulacyjnych, aby zorientować się, co jest lepsze. Próbujemy budować podstawy do podejmowania tych decyzji.
Pomimo nadziei Ferrari, że po zmianach w obrębie dmuchanych dyfuzorów - obowiązujących od wyścigu na Silverstone - zespół znów powróci na szczyt, Fry uważa, że trudno jest tak naprawdę przewidzieć, jak odbiją się one na ogólnej formie.
Myślę, że bardzo trudno jest powiedzieć co się stanie do czasu, gdy tam nie przybędziemy. Zmiany mapowania silników, do których doszło tutaj są stosunkowo małe w porównaniu do zmian, jakie nastąpią na Silverstone, jednak tak naprawdę sprowadzają się do tego, jak wielu ludzi z tego korzystało. Każdy wykorzystywał dmuchane dyfuzory, ale nie mam pojęcia, na jakim poziomie i to właśnie będzie bardzo interesujące. Mam nadzieję, że uda się nam złapać zespoły przed nami, ale czy będzie to przełomowy wyścig - tego nie jestem w stanie powiedzieć.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE