Tombazis: Ferrari chce być konkurencyjne już na początku sezonu 2012
"Naszym celem jest zwycięstwo, nie szczędzimy dla niego niczego".
26.10.1112:51
2004wyświetlenia

Główny projektant Ferrari - Nikolas Tombazis twierdzi, że włoski zespół celuje w mocny start sezonu 2012, ale przyznaje, że nie może brać niczego za pewnik.
Naszym celem jest osiągnięcie już w Australii maksymalnej konkurencyjności. Nie chcemy powiedzieć «Wciąż jesteśmy w tyle, ale zrobimy to i tamto». Jest jednak jasne, że nasi rywale nie są naiwni i nie są idiotami. Naszym celem jest zwycięstwo, nie szczędzimy dla niego niczego. Nie bierzemy jednak niczego za pewnik- zapowiedział Grek.
Stajnia z Maranello ma za sobą najbardziej niekonkurencyjny początek sezonu od dwóch lat. W tym sezonie bolidy Ferrari odstają od czołowych konstrukcji Red Bulla i McLarena, czego dowodem jest tylko jedno tegoroczne zwycięstwo w GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.
Nie możemy ignorować konkurencji. Jeśli wygrywa Red Bull, nie można powiedzieć «Jam mam swój własny interes». Nie tylko Red Bull dysponuje jednak ciekawymi rozwiązaniami. W stawce są wolniejsze samochody z nowinkami, które zasługują na uwagę. Nie można chować się za wymówkami. Wydaje mi się jednak, że w przyszłym sezonie bolid Ferrari będzie łączył w sobie wiele różnych rozwiązań, a wszystkie będą opracowane przez nas.
Tombazis przyznał również, że Ferrari rozumie, dlaczego niektóre zmiany poczynione w drugiej połowie sezonu nie sprawdziły się, nawet jeśli zabrakło trochę czasu na dokładniejszą pracę w ich obszarze.
Zrozumieliśmy, co nie działa, ale nie byliśmy w stanie tego całkowicie rozwiązać, ponieważ we wrześniu praca nad tą kwestią wymagałaby sporo czasu i jej efekty wpłynęłyby tylko na trzy ostatnie wyścigi. Pociągnęłoby to za sobą utratę zbyt dużej ilości czasu w pracach nad przyszłorocznym bolidem. To dlatego od tego czasu mamy problemy z jazdą na poziomie naszych rywali.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE