Alonso nie wyklucza walki o zwycięstwo w Australii
"Problematyczne testy nie oznaczają, że będziemy słabsi od rywali"
15.03.1209:39
2688wyświetlenia

Fernando Alonso nie wykluczył walki w czołówce podczas nadchodzącego Grand Prix Australii, pomimo przedsezonowych problemów Ferrari. Co ciekawe, niedawno w podobnym tonie wypowiedział się Stefano Domenicali.
Stajnia z Maranello przyznała jakiś czas temu, że nie osiągnęła zamierzonych celów w trakcie zimowych testów z nowym bolidem, jednakże dwukrotny mistrz świata powiedział dzisiaj, że nie oznacza to wcale słabszej od rywali dyspozycji w mistrzostwach.
Jestem pewny siebie i spokojny co do możliwości naszego samochodu. Zaliczyliśmy ciężką zimę ze względu konieczność sprawdzenia tak wielu nowych rozwiązań. Przygotowaliśmy dość skomplikowany bolid pod kątem ustawień i jego zrozumienia. Być może nie osiągnęliśmy założonych celów, lecz nie znaczy to, że będziemy wolniejsi od reszty. O tym przekonamy się dopiero w sobotę. Chcemy zdobyć mistrzostwa w listopadzie i to jest ostateczny cel, a w Melbourne potrzebujemy mocnego początku sezonu.
Hiszpan podkreślił swoje przekonanie, że nawet jeśli Ferrari borykałoby się z problemami na początku cyklu grand prix, to ostatecznie i tak będzie walczyć o zwycięstwa w dalszej fazie zmagań.
Dopiero w Melbourne po raz pierwszy poskładamy wszystkie najlepsze elementy razem. Podczas zimowych testów zawsze wykonujesz różnorodne programy. Wierzę w ten zespół. Całkowicie mu ufam, a przed nami długie mistrzostwa i Ferrari cały czas będzie walczyć o tytuł.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE