Alonso nie wyklucza walki o zwycięstwo w Australii

"Problematyczne testy nie oznaczają, że będziemy słabsi od rywali"
15.03.1209:39
Michał Roszczyn
2688wyświetlenia

Fernando Alonso nie wykluczył walki w czołówce podczas nadchodzącego Grand Prix Australii, pomimo przedsezonowych problemów Ferrari. Co ciekawe, niedawno w podobnym tonie wypowiedział się Stefano Domenicali.

Stajnia z Maranello przyznała jakiś czas temu, że nie osiągnęła zamierzonych celów w trakcie zimowych testów z nowym bolidem, jednakże dwukrotny mistrz świata powiedział dzisiaj, że nie oznacza to wcale słabszej od rywali dyspozycji w mistrzostwach.

Jestem pewny siebie i spokojny co do możliwości naszego samochodu. Zaliczyliśmy ciężką zimę ze względu konieczność sprawdzenia tak wielu nowych rozwiązań. Przygotowaliśmy dość skomplikowany bolid pod kątem ustawień i jego zrozumienia. Być może nie osiągnęliśmy założonych celów, lecz nie znaczy to, że będziemy wolniejsi od reszty. O tym przekonamy się dopiero w sobotę. Chcemy zdobyć mistrzostwa w listopadzie i to jest ostateczny cel, a w Melbourne potrzebujemy mocnego początku sezonu.

Hiszpan podkreślił swoje przekonanie, że nawet jeśli Ferrari borykałoby się z problemami na początku cyklu grand prix, to ostatecznie i tak będzie walczyć o zwycięstwa w dalszej fazie zmagań. Dopiero w Melbourne po raz pierwszy poskładamy wszystkie najlepsze elementy razem. Podczas zimowych testów zawsze wykonujesz różnorodne programy. Wierzę w ten zespół. Całkowicie mu ufam, a przed nami długie mistrzostwa i Ferrari cały czas będzie walczyć o tytuł.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

18
temal
15.03.2012 10:52
Jestem za Alonso ale będę sie cieszył z drugiego miejsca dla Hamiltona :) Troche pozytywnych wieści przed pierwszym wyścigiem nigdy dość... Szkoda tylko że jeszcze Roberta nie ogłosili rezerwowym :) :):)
adnowseb
15.03.2012 03:35
@Aeromis Pięknie to ująłeś. POZDRAWIAM
Aeromis
15.03.2012 03:30
Nadciągnęła nowa fala - fanów Kimiego, Lotusa i Romaina (chyba dobra kolejność), nie że czepiam się jednej wypowiedzi powyżej, ogółem jest ich sporo w wielu miejscach. "Mamy naturalne predyspozycje do wypełniania pustych przestrzeni" (Will Shotrz), czyli coś w stylu "ani słowa o Kubicy", ale także do zwalczania wszystkiego co się właśnie wypełniło (moja myśl), "a życie toczy się dalej swym torem" (Liroy). [quote]Hiszpan podkreślił swoje przekonanie, że nawet jeśli Ferrari borykałoby się z problemami na początku cyklu grand prix, to ostatecznie i tak będzie walczyć o zwycięstwa w dalszej fazie zmagań.[/quote] Niestety dla Alonso kibice Ferrari oczekują mistrzostwa, reszta będzie li tylko resztą. Opcjonalnie część ucieszy się z pokonania McLarena nawet gdyby była to walka o przedostatnie miejsce ;)
mmaciej_h
15.03.2012 02:46
w Australii to liczyć będzie się Grosjean lub Raikkonen :D
MairJ23
15.03.2012 02:39
No musze przyznac ze Fernando zostal chyba wyprostowany PRowo przed Melbourne bo juz za duzo bylo tych negatywnych doniesien na temat ich tegorocnzej czerwonej strzaly. Co mial powiedziec ? Ze nie chce mu sie jechac do Melbourne bo wie ze o nic nie bedzie tam walczyl i ze to beda dla nich tylko testy ? Moze faktycznei powstali z kolan i pokaza nam cos niezwyklego. Tego dowiemy sie w sobote (u mnei piatek ) Massa :) ja wierze ze ten brazylijski mily facet odzyska polaczenie z bolidem dzieki nowym oponom i zobaczymy go walczacego ramei w ramie z Fernando... to moje zyczenia a jak bedzie to sie okaze. W kazdym razie zycze mu dobrze.
zbig52
15.03.2012 02:17
Za przeproszeniem Alonso skacze z teamu na team jak pchła po jądrach,alenic na tym nie zyska. Szczęściarzem był tylko 7-krotny czyli M.S..
katinka
15.03.2012 12:35
No i chyba wszystko gra, tyle zaryzykowali z nowym projektem i moze w koncu zrozumieli swoj samochod. Alonso zawsze walczy, nawet w kiepskim aucie, dlatego nigdy nie watpilam, ze tym bolidem jaki maja moga byc i zwyciestwa, a tytul tez nie jest wykluczony. Felipe niestety biedak jest pod presja, mediow, zespolu, kibicow i nie wiadomo jak bedzie jezdzil. Ale zycze mu powodzenia, bo moze jednak zaskoczy niezla jazda i przypomni sobie wczesniejsze sezony, w koncu byl kiedys v-ce mistrzem F1.
Simi
15.03.2012 12:34
Oczywiście, nie znamy formy Massy, ale można budować przypuszczenia na podstawie ostatnich sezonów. Nie wierzę w rychły, nieoczekiwany powrót do formy. A jesli chodzi o Ferrkę - może faktycznie, będą mocni. Zobaczymy co się będzie działo. Jedno wiemy - po Melbourne nie ma sensu wyciągać wnioski. [quote="DonGemolo"]W tym sezonie jest tylu kandydatów do zwycięstwa, że aż ciarki przechodzą na samą myśl.Zapowiada się sezon miód!. [/quote] Też na to liczę, ale nie podzielam Twojej ekscytacji, bo z doświadczenia wiem, że przed wieloma sezonami mówiło się, że będzie wyjątkowy, że będzie masa kandydatów. Może na początku tak będzie, ale później i tak, "wielka trójca" zrobi nieosiągalne dla reszty postępy. Chociaż, niczego nie można wykluczyć.
Xjumpaytech
15.03.2012 12:05
Oby Alonso, oby... Chociaż po takiej serii pesymizmu ciężko mi w to uwierzyć, ale już jutro się zaczyna, jutro będziemy wiedzieli coś więcej, ale i tak nie wszystko ;). Forza Ferrari!
tluczeszpiane
15.03.2012 12:03
ale jeden najwieksze szanse bedzie mial...
OnOne
15.03.2012 11:28
Jeżeli będzie deszczowy wyścig i w wyniku tego rywalizacja zamieni się w ruletkę, to każdy będzie miał szansę ...
jpslotus72
15.03.2012 10:18
Skoro nawet słabsi liczą zawsze na jakieś niespodzianki, byłoby już naprawdę "fałszywą skromnością", gdyby dwukrotny mistrz świata, startujący w barwach Ferrari z góry wykluczył walkę o zwycięstwo w pierwszym wyścigu - przed którym nikt nie jest do końca pewny swoje formy. Ale gdyby tak wygrał wspomniany wyżej Massa - to by dopiero była niespodzianka (właśnie dlatego, że sam w to nie wierzę)....
tluczeszpiane
15.03.2012 09:55
Moze znam, moze nie...nie znasz za to formy Massy
adnowseb
15.03.2012 09:53
@tluczeszpiane Nie, Kubicy nie biorę pod uwagę.Myślałem ze znasz moje stanowisko odnośnie Roberta w Ferrari Forma Massy sprzed 09 już nie wróci
dancom
15.03.2012 09:52
rok temu Mclaren ściemniał, teraz Ferarri....
tluczeszpiane
15.03.2012 09:51
@adnowseb skad wiesz przed sezonem jaka Massa ma forme? i na kogo bys wymienił na grubaska?
DonGemolo
15.03.2012 09:34
Zasłona dymna ferrari? Myślę, że Fredek będzie w top 5.W tym sezonie jest tylu kandydatów do zwycięstwa, że aż ciarki przechodzą na samą myśl.Zapowiada się sezon miód!.
adnowseb
15.03.2012 09:31
[quote]Podczas zimowych testów zawsze wykonujesz różnorodne programy. Wierzę w ten zespół. Całkowicie mu ufam, a przed nami długie mistrzostwa i Ferrari cały czas będzie walczyć o tytuł”.[/quote] Nic dodać nic ując.Jedyne co by się przydało w tej walce o tytuł, to wymiana Massy. Skład kierowców McLarena jest bardziej ''równy poziomem'',to plus tego zespołu.