GP Australii: wyniki wyścigu

@Kamikadze2000 Cieżko powiedzieć czy Seba wyprzedziłby Schumiego czy nie. Schumi przez ładnych kilka okrążeń utrzymywał Sebę za sobą. Zgadzam się z Tobą w 100% co do tego że Jenson świetnie wgrał się w zespół. W tamtym roku myślałem że jeżeli Jenson będzie jeździł w jednym zespole z Hamiltonem to nie ma szans na mistrzostwo. Teraz już tak nie myślę. Jenson pomimo tego że jest trochę wolniejszy od Hamiltona wydaje się być bardziej kompletnym kierowcą- umie zarządzać oponami i ma silniejszą psychikę (w sytuacji gdy coś nie idzie po jego myśli nie traci głowy w przeciwieństwie do Hamiltona).

@jpslotus72 Felipe "Spring Head" Massa :)

No cóż - wyszło szydło z worka: nie wiem na ile to skutki wypadku, ale jasno widać, ze Massa aby pojechać przyzwoicie, potrzebuje bardziej niż przyzwoitego bolidu... W problematycznej maszynie ma problem za problemem (i to go oczywiście odróżnia od Alonso).

IceMan ma rację z Perezem! W sztabie czerwonych właśnie zapaliła się właśnie czerwona ;) lampka. Za parę groszy to już i na testach przed Euro Peter Sauber może testować nie bolid a nowego zawodnika! Raczej zamiana nie wchodzi w grę - on tego pana już miał...

Perez może mieć problem z przejściem do Ferrari, bo miejsce może się zwolnić w połowie sezonu jeśli Massa się nie poprawi :) Chyba, że wezmą np Mikę Salo, który niedawno coś ponoć trenował :P Albo Quick Nicka :D

To był świetny wyśćig, ale to nic że vettel nie znalazł się na 1 miejscu on i tak jest najlepszy ze wszystkich.[color=][/color]

Jestem rozczarowany wynikiem Grosjeana. Mam nadzieje ze nastepnem razem bedzie lepiej. RBR w wyscigu tak bardzo nie odstaje od McL, aczkolwiek Button byl zdecydowanie poza ich zasiegiem; to dopiero pierwszy wyscig wiec Seba ma jeszcze cien szansy na hat-trick w tytulach ale zdecydowanie faworytami sa kierowcy McL. Kimi sie czesciowo zrehabilitowal po wczorajszym; mysle ze gdyby startowal na miejscu Grosjeana to mielibysmy go na podium. Widac ze Lotus jest kluczowym graczem, przynajmniej na poczatku sezonu, tylko troche w ten weekend zabraklo im szczescia. Wspinaczka Pereza imponujaca, nie sadzilem ze skonczy w punktach. Ogolnie stawka jest bardzo wyrownana pod wzgledem osiagow, pomijajac przewage McL, i duza role odegral przypadek w ustaleniu koncowego rezultatu.

Dlatego jeśli Kubica poważnie myśli o ferrari a oni o nim to Kubek musi się streścić z tą rehabilitacją, bo miejsce w ferrari może się zwolnić już na wakacjach. Zanim odbędzie się wyścig w Monza.

@yaper Ferrari potrzebuje takie drugiego Webbera. Spójrzcie, Mark jeździ słabiej od Seby, ale dojeżdża blisko niego. Myślę, że Perez byłby dobrym kandydatem na to stanowisko :)

Jak dla mnie to Massa wykuł sobie dzisiaj nagrobek. Ferrari powinno się go pozbyć już po sezonie 2010. Alonso pokazał, że nawet tym pakietem, jaki posiadają dało się walczyć o solidne punkty.

Domenicali tak sie postarzal przez te pare lat w F1 ze polka spada... ten chlop ma tyle stresu ze szkoda opysywac... a mimo to nie potrafi poskladac wszystkiego do kupy

@Kamikadze2000 Jakby nie patrzeć w RBR do 2010 też był równy status ;P

@NEO86 - oj, szczerze wątpię w podium MSC. Seba był jednak sporo szybszy. Ale miejsce w piątce było bardzo możliwe. :) Przyznasz - Jenson świetnie wgrał się w zespół. Wreszcie pokazuje, że Hamilton nie robi cudów i że nie jest niepokonany, jak niektórzy raczyli twierdzic. McL wreszcie ma skład kierowców, który posiada równe zasady. Kovalainen, Montoya, Coulthard, Andretti - drugich było wielu. To jakby powrót do czasów Senny i Prosta. Bardzo cenię McLarena - moim zdaniem najlepsza ekipa w stawce, RBR jednak musi jeszcze się wiele nauczyc, natomiast Ferrari potrzebne są ciągłe zmiany. Niestety, ale Stefano jest zbyt miękki, aby pełnic funkcję bossa. Pzdr :)

@leni93 i Romain chyba tez :)

Wyścig ciekawy. Button od początku jechał świetny wyścig. Vettel miał dzisiaj sporo szczęścia w postaci SC. Myślałem że Hamilton będzie w lepszej dyspozycji a tutaj trochę mnie zawiódł. Alonso wycisnął z bolidu tyle ile mógł i pokazał że trzeba walczyć do końca. Bardzo żałuję że Schumi miał awarię bo możliwe było nawet podium. Rosberg miał atomowy start i świetny początek ale potem było dużo gorzej. Szkoda mi Grosjeana i Maldonado. Pastor pokazał się w wyścigu z dobrej strony a Romain miał szansę na dobrą zdobycz punktową. Massę lubię ale to co on teraz wyprawia to katastrofa. Bardzo wyraźnie odstaje od Alonso i jeśli ten stan się utrzyma Felipe straci swoje miejsce w Ferrari.

Raikkonen chyba podskoczył 11 miejsc, a nie 10. Albo liczyć nie umiem ;P

Końcówka - mistrzostwo. 4 Kierowców w 0,4 sekundy. Przypomina mi się pewien finisz Senny i Mansella - 0,014 sekundy.

@modlicha Co do dobrych pozycji Merca. Tym razem nie będą wyżej od RBR, a jeżeli tak to luzik. Merc jeszcze bardziej katuje opony.

"Jeżeli twoja wersja jest tą prawdziwą to już zacieram ręce na GP Malezji" pamiętaj że zanim dobiorą się do Hamiltona będą jeszcze musieli przeskoczyć Mercedesa bo w qualu pewnie niemcy znowu będą szybsi od reszty dzięki f-duct. Mam nadzieję ze Jenson będzie poza zasięgiem :-)

@modlicha Z tym się zgodzę, że zjeżdżali wcześniej, ale to niczego nie dowodzi. Tylko nie wiem czy zauważyłeś, ale Seba w pewnym momencie zbliżył się do Jensa na 2.8s. Po chwili Jens musiał dostać od zespołu polecenie przyspieszenia, ponieważ nagle z 2.8s zrobiło się 3.4s straty. Pamiętam, że wtedy myślałem - Vettel dogrzał odpowiednio gumy i teraz dogoni Jenson'a, ale Button sprowadził mnie na ziemię nagle podkręcając tempo. Myślę, że o ile na miękkiej RBR jest lepszy od Maca, tak na średniej jest zgoła inaczej i rolę się odwracają. PS. Jest to gdzieś na YT? Jak parkują bolidy? Jeżeli twoja wersja jest tą prawdziwą to już zacieram ręce na GP Malezji ;P

Wiesz przyjrzałem się temu jeszcze raz i szczerze nie wygląda mi to tylko na zebrana gumę z toru. Opony są dużo bardziej starte. Jak masz możliwość przyjrzyj się jeszcze raz. Poza tym skąd ta zamiana pod względem tempa - początek każdego stintu dla McLarena a pod koniec zdecydowanie dla Rbr. Poza tym Mclaren zawsze zjeżdżał szybciej o 1-2 kółka

@modlicha Gdy zniknął mu sprzed nosa Schumi. To chyba oczywiste - miał czyste powietrze niezakłócane przez nikogo, więc i czasy się polepszyły. Co do opon na końcu wyścigu. Myślałem, że takie coś będzie jeszcze bardziej oczywiste - Jenson zebrał gume, a Sebastian nie. Stąd różnica w wyglądzie na niekorzyść bolidu McLarena.

@iceman11 Nie oglądasz formuły po raz pierwszy więc powinieneś wiedzieć że na początku Jenson miał fory bo reszta stawki zajęła się sobą. Kiedy kierowcy walczą/ pilnują swoich pozycji jadą często sekundę wolniej od swoich możliwości. Wystarczyło obserwować czasy Vettela gdy zniknął mu sprzed nosa Schumi. Od razu sekundę szybciej i pół sekundy szybciej od Buttona któremu zaczęły kończyć się opony. Druga sprawa w jakim stanie były gumy na koniec wyścigu gdy Mac i Rbr stanęły obok siebie. Oczywistym jest że Jenson ma mniejsze problemy niż Lewis. Ale gołym okiem widać ze Mac dla opon jest dość brutalny. Dla Hamiltona to już wogóle gwóźdź do trumny. Powinni zrobić tak jak radzi jpslotus. 1 pitstop więcej i agresywnej/ szybciej.

@jpslotus72, no wlasnie, chyba tylko Ty rozumiesz Lewisa i mnie ;) Moze tak byc jak piszesz, mi tez sie wydaje, ze Lewis powinien uspokoic swoje mysli, a nie zmieniac osobowosc i agresywniejszy styl jazdy, ktory jest walką i czyni z niego nietuzinkowego kierowce. Co z tego, ze bedzie tfu tfu kalkulowal, robil mniej bledow i dojezdzal w punktach, a mistrzostwa nie zdobedzie i jeszcze te problemy z oponami oraz czego nie rozumiem, nie najszybsze tempo juz od poczatku wyscigu. Bo nie przypuszczam, ze zjechal malo uzywane opony na 2 pierwszych zakretach :/ A Jenson mnie naprawde zaskoczyl swoja szybkoscia, jakby sie pozamieniali ;) Nawet nie mogl Lewis powalczyc dzisiaj z Seba o P2, a mogla byc ciekawa i piekna walka. Nie slyszalam tez, aby po testach skarzyl sie Hamilton na tak duze zuzycie opon, chociaz cos tam wspominal o braku nadmuchu i niestabilnym tyle bolidu oraz tylnych oponach. Wlasnie nie wiem, czy jak On lubi nadsterownosc, to taki bolid powinien mu pasowac, czy odwrotnie jest? Nie lubie Sepang, ale czekam juz na Malezje :)

@modlicha Chwila. Z tego co widziałem to Jenson problemów z oponami nie miał. To Lewis musi nad tym popracować, a nie McLaren. Ogumienie zżera Lewis, nie jego bolid. Porównywalne tempo? Po restarcie, gdy Jenson odjechał na kilku okrążeniach na blisko 4s nie wyglądało to jak coś porównywalnego ;P Trzeba jeszcze poczekać. Na szczęście już za tydzień Malezja :)

@Kamikadze2000 Zdaje się, że Pirelli to "pech" Lewisa i "szczęście" Jensona. Tak już jest, ze opony - czy jakieś elementy charakterystyki bolidu przy danych regulacjach - faworyzują konkretny styl jazdy. W 2010 na Bridgestonach Lewis spisywał się bardzo przyzwoicie - jeździł agresywnie i nie popełniał tylu błędów co na Pirelkach w 2011. Za to Jenson w "epoce" Pirelli wyraźnie "złapał wiatr w żagle"... Ale zachowawcza jazda raczej nie przyniesie Hamiltonowi sukcesów - to trzeba mieć we krwi. W jego przypadku Pirelli oznacza "ryzyk-fizyk" - oczywiście jeśli myśli (a zapewne myśli) o najwyższych celach. Jenson może swojego rumaka częstować cukrem i cwałować równomiernym kłusem - Lewis natomiast musi swojego "poczęstować" ostrogą, zmuszając do galopu (i albo będzie na mecie pierwszy, albo zgubi podkowy)...

w pierwszej dziesiątce tylko Lewis zaliczył spadek ;p

Jezeli chodzi o te nosy f1, nie sa w cale takie tragiczne mi sie podoba.

@Kamikadze2000 Tak, niestety dla jego kibiców. Ja (jeszcze?) nim nie jestem. Mój główny faworyt dziś przyjechał na P1. :) @modlicha True :)

@jsplotus72 - to wtedy wypadnie z toru z zajechanymi oponami. ;] Nie wiadomo, jak to się potoczy. Przede wszystkim Jenson pojechał fenomenalnie. :) @marla - cóż, przyzwyczaiłaś się do takich sytuacji. Niestety dla kibiców Hamiltona, ale ma po prostu mocnego partnera, który jest teraz lepszy od niego.

Wydaje mi się ,że DRS nie miał wielkiego wpływu na wyniki.Dobrym pomysłem był jeden punkt pomiaru. Nie zepsuł nam wyścigu. Brawo Vettel

@jpslotus72 Kto wie może masz rację co do Lewisa. poświęcić o jeden pitstop więcej ale jechać na maxa. Tak jak lubi z pożytkiem dla nas ;-). P.S. Bezsprzecznie RBR obchodzi się z oponami chyba najlepiej w stawce. No może obok Saubera.

@katinka Może Lewis wyciągnął nie do końca poprawne wnioski z zeszłego sezonu? Powinien był - po ubiegłorocznych "przygodach" - odzyskać większą równowagę, ale nie zmieniać przy tym stylu. Inaczej skończy tak jak Pietrow w 2011 - mniej błędów, ale też żadnych pozytywów (oczywiście analogia do Pietrowa tylko w sprawie zmiany stylu, a nie poziomu kierowcy!). Lewis nigdy nie będzie Jensonem - i vice versa. Lewis jechał dzisiaj jakby spokojniej - a i tak opony na końcu miał w koszmarnym stanie - więc już lepiej "pozytywnie zaszaleć". Z oponami zawsze będzie miał na pieńku (w każdym razie z Pirelli), ale szkoda byłoby gdyby stracił tę swoją agresywność. Czasem wspominałem, ze Lewis przypomina mi stylem Mansella. Nigel "nie znał litości" dla swoich bolidów, ale ten styl przynosił mu sukcesy i - ze względu na widowiskowość - sympatię fanów. Gdyby Mansell próbował jeździć tak jak Prost, nie zdobyłby ani jednego ani drugiego...

Odnośnie Vettela uważam że obie strony lekko przesądzają. Z jednej strony żadnego farta nie było bo to tylko dzięki sobie Vettel był tam gdzie był w momencie SC. I myślę że bez safety car też wyprzedziłby Hamiltona. Z jednej prostej przyczyny. Oba RBR wcale nie są gorsze od McLarena w kwestii tempa wyścigowego. Na początku każdego stintu tempo było porównywalne z lekkim wskazaniem na Maca. Potem okazuje się że Mclaren zużywa opony prawie jako Ferrari. Różnica w tempie na korzyść RBR była spora. Dlatego Vettel zrobił co do niego należało i nic ponad to. Hamilton jest bez szans w tej sytuacji. Przed obydwoma zespołami praca nad wyeliminowaniem słabości: RBR tempo w kwalifikacjach, Mac zmniejszyć zużycie opon bo inaczej Hamilton nie wyłączy się do walki o mistrza między Seba a Buttonem. @marla Po prostu Button to od 2 sezonów najlepszy kierowca w stawce (no może razem z Alonso) Jeździ jak profesor Prost :-)

@MairJ23 Mogło zdecydowanie. Startując z PP i mając naturalne predyspozycje do bycia szybkim oraz mając do dyspozycji MP4-27 stać go było i na lepszy start i na wyprzedzenie Vettela na ostatnim stncie. To, że Jenson był niezaprzeczalnie lepszy, jest niepodważalne, ale to nie jest argument na wytłumaczenie Lewisa. Nie mówię, że P3 to złe miejsce, bardzo dobre! Ale można było się spodziewać oczka lub dwóch w górę. Zaraz wyjdzie, że się czepiam Lewisa, nie mam tego na celu. Po prostu spodziewałam się po nim większego powera. edit I to na co zwróciła uwagę @katinka. To jak błyskawicznie tracił do Jensona. Mając do dyspozycji taki sam samochód. Jenson był dziś szybki, jak nie on, ale (powtórzę), nie zmienia to faktu, że Lewis mógł być równie szybki. (A właściwie powinien).

@marla, ja tez wczoraj tak mialam :) Ale musze powiedziec, ze ja tez spodziewalam sie dobrej jazdy Jensona w wyscigu, ale i tez duzo lepszej Lewisa ;) A najbardziej to zdziwilo mnie, ze Lewis od samego startu, jak tylko Button go wyprzedzil, to nie mogl nawet na 1 sek zblizyc sie do Jensa i ten mu szybko odjezdzal. A przeciez wydaje mi sie na tym etapie wyscigu opony w bolidzie Hamiltona powinny jeszcze dobrze trzymac sie toru i nie byly chyba jeszcze zjechane, zaskoczenie. A potem bylo jeszcze wieksze :/

@Adakar Już nie masz się czego czepiać?

Wyscig ciekawy no i sie zaczeło to najważniejsze , dobrze ze ICEMAN wrucił :-)

@michu_tarnow wydaje mi się, że @jpslotus72 dobrze wyjaśnił o co chodzi w hejtowaniu. To, że nie lubisz danego kierowcy to Twoja sprawa, ale zachowaj choć trochę obiektywizmu. Dzisiaj Seba miał jedną wycieczkę poza tor w całym wyścigu. Dodatkowo utrzymywał tempo Mclarenów, dobrze dbał o opony i udało mu się zniwelować przewagę Lewisa.

@marla ale jak go mialo by stac na wiecej - obie pozycje stracil nie ze swojej winy w sumie... Jenson lepiej wystartowal a Vettel lepiej wybral czas (na co zupelnie Lewis nie mial wplywu) wjazdu do Pit podczas neutralizacji. 3cie miejsce jest najlepszym jakie mogl zdobyc.

Bardzo się cieszę ze zwycięstwa Jensona i świetnej pozycji Kamui. Mam nadzieję, że w następnych wyścigach też będzie szło im tak dobrze. Wyścig bardzo fajny jak to zwykle w Australii.

@Adakar Poczucie humoru to sprawa indywidualna.

Wyścig ciekawy, sporo walki, wyprzedzanie nie tak łatwe, jak na początek sezonu w sam raz :) Widać, że tutaj McLaren był zdecydowanie najlepszy, dalej już trochę ciężej ocenić: Red Bull/Lotus/Mercedes, Ferrari/Williams/Sauber, coś takiego. Ciężko ocenić zwłaszcza Lotusa i Mercedesa, bo Schumi i Grosjean szybko odpadli, Kimi kwalifikacje, a Rosberg to nie wiem, może słaby wyścig po prostu. - Button - świetnie, kontrolował cały czas sytuację, nie pozwolił nawet nawiązać walki. - Vettel - bardzo dobrze, więcej się chyba specjalnie wycisnąć nie dało, trochę obrony przed Lewisem, popełnił jeden błąd, ale nie miał większego znaczenia i go naprawił, SC może pomógłł nieco. A z Schumacherem, to błąd Schumachera, cóż. - Hamilton - średnio, miał trzecie miejsce, ale jednak stracił na starcie i był wolniejszy od Jensona. - Webber - nieźle, nie stracił dużo do Seba, był przez pewien czas najszybszy na torze, wyścig dość ciężki miał. - Alonso bardzo dobry wyścig, tu się nic więcej zrobić nie dało, zrehabilitował się udanie po qualu. - - Massa... ekhm. - Sauber mocny, kierowcy całkiem ładnie się spisali - Maldonado - jakby wyścig był troszkę krótszy, to można by pochwalić. Ale na ostatnim kółku taki błąd... Ale szybkości trochę pokazał. - Kimi - moim zdaniem całkiem udany powtórny debiut, choć Iceman nie jest zadowolony ponoć, spodziewali się czegoś lepszego w ten weekend i chce się poprawić :) Podejście dobre, motywacja :) Może wyścig idealny nie był, ale dużo strat odrobił, świetny start, dojechał cały do mety po przeprawie przez koniec stawki, gdzie bywa ciężko, z ciągle pojawiającymi się przed nim Sauberami z masakryczną prędkością na prostych. 2 lata jeździł w rajdach, gdzie nie ma bezpośredniej walki, testy w tym aspekcie niewiele dają. No i co do farta na ostatnim kółku - z SC miał za to niefart, i te Saubery z powrotem pojawiły się przed nim, do czego bez SC by nie doszło. Zapowiada się ciekawy i całkiem wyrównany sezon, już się nie mogę doczekać Malezji :)

@michu_tarnow [quote="michu_tarnow"]Umówmy się że Vettel zdobył to 2 miejsce po farcie z SC oraz przy sprzyjających okolicznościach. Wiadomo pierwszą siłą w stawce jest McLaren.[/quote]OK - możemy się umówić na co chcesz... Umówmy się na przykład, że to nie Massa zepchnął Sennę, ale Bruno magnesem ściągnął Felipe na pobocze - umowa stoi? :) Vettel nie czekał na SC, ale już na początku (przed wypadnięciem Schumachera) zdobył 3 pozycje - no, "umówmy się" że 2, bo Grosjean swoją sam oddał... Później jechał - poza jedną "trawką" - bardzo solidnie bolidem o innej charakterystyce, niż ta którą znał z dwóch poprzednich sezonów (w wyniku zakazu "nadmuchu"). Stanął na 2-gim stopniu podium, rozdzielając rządzące w kwalifikacjach McLareny... No cóż, miał chłopak "farta" - nie? Sympatie i antypatie pozostawmy swoim emocjom - w komentarzach przydałaby się odrobina obiektywizmu. Jeśli ktoś miał dzisiaj trochę farta, to raczej Sauber - bo tak dobry wynik, moim zdaniem, nie odzwierciedla rzeczywistej wartości tego bolidu. Po części te punkty są zasługą kierowców, którzy wyciągnęli z tej maszyny maksimum, a po części wynika to z pecha Mercedesów - oraz Williamsów, które wydają się mieć większy potencjał... Szczególnie Maldonado i Rosberg podarowali "na ostatnich metrach" Sauberom dwie pozycje. (Również Lotusy potencjalnie powinny się znaleźć przed Sauberem - gdyby nie zawalone kwalifikacje Kimiego i zepsuty wyścig Romaina). Nie chcę "odbierać" tych punktów Sauberowi - wyścigi często rządzą się przypadkami - uważam tylko, że ta ekipa nie powinna popadać w euforię z powodu dzisiejszego występu. Punkty wydają się lepsze niż bolid (na razie).

@Qan @marla aż takie śmieszne ? :/

Michu_tarnow - Taka jedna rada, jak juz kogos hejtujesz, to rob to z glowa. Vettela mozna bylo w przeszlosci sporo razy krytykowac, ale dzisiaj akurat pokazal, ze nie musi miec najlepszego auta i PP, zeby skonczyc wyscig wysoko. Jak juz nie potrafisz zdobyc sie na choc troche obiektywizmu, to poczekaj pare wyscigow - na pewno znajdziesz cos, do czego bedziesz sie mogl przyczepic. Znajac zycie, pewnie uwazasz, ze Kubica jest najlepszy :D.

@Qan Też padłam po tym tekście. =) Mogli by przekazywać nam więcej takich tekściorów, zwłaszcza Kimiego.

ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości ze Perez zastąpi Massę ? Wyścig marzenie - Jenson i Kamui (YES !) Świetny wyścig Pastora - kosmiczne tempo z perspektywy zeszłego roku. Perez jak już wspomniałem ... start z końca stawki i proszę. Kimi - znośnie. Romain i Senna ... ehh. Żal też MSC :(

[quote="kumien"]Wtedy pojawia się ktoś taki, jak @michu_tarnow, który hejtuje cały czas.[/quote] Po 1 ja Ci nie wytykam kogo ty lubisz albo nie. Po 2 mam prawo mieć własne zdanie. Po 3 to się jeszcze okaże w malezji czy on sobie tak naprawdę dobrze radzi. "wszystko wyjdzie w praniu"

Kimi przez radio do inżyniera: - "Dlaczego pokazują mi niebieskie flagi?..." ledwo się na fotelu utrzymałem przez następne minuty :))) Wyścig rewelacja, widać że w tym roku zmiany regulaminowe na zdecydowany plus, ścisnęły stawkę i nie ma zdecydowanej dominacji jednego teamu. Będzie się działo do samej Brazylii. Pięknie nam się sezon zapowiada.

McLaren - zdecydowanie na chwilę obecną najszybsi. Zapewne nie prędko spadną z tego miejsca. RedBull - są wolniejsi od McLaren'a, ale są w stanie z nimi walczyć. Na razie wydają się mieć gorsze tempo kwalifikacyjne, ale wczoraj Mark przecież był bez KERS, a Vettel stracił przez błędy - na pewno lekka zagadka, ale są w czubie. Mercedes - mieli mieć tempo lepsze od RBR, a tu co? Spodziewałem się tego - szumne zapowiedzi, świetne testy, a wyszło jak zawsze. Na pewno są w dobrej formie, ale inni też nie pokazali pełni możlwiości. Lotus - totalna zagadka. P3 Romaina sugeruje, że są b.dobrzy - wyglądają na mocniejszych od Merca i Ferrari. Williams - w tym wyścigu lepsi od Ferrari co zresztą pokazał Pastor Maldonado. Ferrari - są zdecydowanie słabsi od czołówki (niesamowita nowość), ale sugeruje się formą Hiszpana. Radziłbym nie brać pod uwagę wyników Massy, bo Ferrari jest z pewnością szybsze niż wynika to z formy Brazylijczyka. No i cieszę się z mojej przepowiedni odnośnie moich faworytów. Seba wskoczył na pudło, a Kimas znalazł się w TOP8. Co prawda ten drugi miał farta na końcu, ale przepowiednia jest zgodna z prawdą ;P @kumien Wiem, wiem. Niech tylko popełni błąd (co na pewno się stanie), a zobaczysz ile nowych ludzi (których nicków na oczy nie widzieliśmy) zacznie hejtować.

@IceMan11 Wiesz jak jest. Teoria snuta przez cały poprzedni sezon o Vettelu, który jeździ dobrze tylko w mistrzowskim bolidzie powoli się sypie. Wtedy pojawia się ktoś taki, jak @michu_tarnow, który hejtuje cały czas.

tak jak mówiłem wczoraj Ferdek p5 bravo !!!

McLaren - dziś najlepszy. Wyraźna przewaga w kwalifikacjach rokuje tez dobrze na kolejne quale, podczas wyścigu także świetne tempo. Lewis jechał jak zaspany, a może to jechał jego brat? RBR - tempo wyścigowe może mieć lepsze niż można by sądzić, w końcu Merc napsuł im nieco krwi. Sauber - niedawno pisałem, że ta ekipa jest nieprzewidywalna i jakby się to potwierdziło. KOB i PER choć nadal stosunkowo mają mało doświadczenia, to może okazać się ono wystarczające. Obaj pojechali bardzo dobrze, a inni (Merc/Lotus) im to ułatwili. Ferrari - jak ten Alonso to zrobił? A jak ten Massa to zrobił? Dziś Ferrari to był środek stawki, przy małych różnicach pomiędzy bolidami ALO pokazał co potrafi - wśród tego środka był po prostu najlepszy. Lotus - ciężko ocenić te zespół. Czy to talent Kimiego czy moc Lotusa, Romain nam tego na pewno nie wyjaśnił ;) Toro Rosso - jak przed sezonem wydawało mi się, że mogą mieć mocny bolid tak w Autralii sie to potwierdziło. Dwóch bardzo świeżych kierowców, nominalnie bez kierowcy który mógłby rozwijać bolid (brak doświadczenia), a mimo to na prawdę bardzo wysoko. Force India - dziś sprawdził się mój czarny scenariusz, jednak HUL za szybko odpadł by można było mówić o ocenie bolidu choćby w tym samym wyścigu. Dobrze raczej nie jest, ale i tragedii jeszcze nie ma. Mercedes - rany jak ROS wystartował, mistrzostwo, a potem usnął. Szkoda, że Szuminie dojechał bo byłby lepszym wyznacznikiem formy Merca. Williams - świetne 57 okrążeń Maldonado, szkoda Senny bo mu ktoś z STR skopał cały wyścig, potem jeszcze MAS... ciekawe czy jego bolid przeszedłby ważenie po wyścigu :) Bolid ma potencjał, już teraz jest zaskakująco dobry jeśli rozwój pójdzie dobrze to strach się bać.

Wyścig ciekawy Alonso Button i Vettel (w takiej kolejności ) to najlepsza trójka ostatnich sezonów i tegorocznego też Massa jedynie co mu wyszło to start i nic więcej Kolizja GRO i MAL to incydent wyścigowy jak by karali za każde przewinie to by kierowcy nie ryzykowali a Maldonado i tak miał za swoje na koniec wyscigu wiec GRO jest w lepszej sytułacji bo zaostrzędził sprzęt w porównaniu do MAL Kimi jak by startował z p7 był by w top5 Szkoda Schumiego Sauber duże punkty dziś oby forma sie utrzymała Ja na miejscu Ferrari zastanowił bym sie wybraniem Pereza za Masse bo Kobayashi też gorszy nie jest A ja mam nadzieje że Ferrari na Europe przygotują ten bolid porządnie bo się płakać chce miec takiego kierowce a nie miec z tego tytułów :/

Bo padnę. Ci co piszą o farcie Vettela z racji SC tylko się pogrążają. Farta to miał, gdy Michael odpadł, bo nie musiał się z nim męczyć. Wyprzedził Rosberga bez DRS (Alonso i Webber nieźle się napocili z nim), miał dłuższy stint na miękkiej mieszance niż Hamilton na twardszej. 1-szy stint również dłuższy od Lewis'a i Jenson'a mimo, że walczył z Nico i Michaelem. Lepsze tempo od Lewis'a. W zasadzie tylko Jensonowi ustępował. Lewis pokazał, że zwycięstwo z PP to nie taka łatwa sprawa - był wolniejszy od Jensa, ale szybszy od Sebastiana. Świetna postawa Alonso i Maldonado. U tego drugiego nie dopatrzyłem się głębszego najechania na krawężnik na końcu wyścigu. Poza tym Williams był dzisiaj szybszy od Ferrari co cieszy, bo Pastor będzie mógł pokazać niedowiarkom tejże strony, że po raz kolejny się mylą. Dobrze Kimi - jak na powrót sporo się nawyprzedzał i powalczył. Tempo też było dobre (dobrze dbał o miękkie gumy co się chwali).

Button - wyścig idealny. Bezbłędnie, szybko. Tak jak trzeba. Oby przez cały sezon prezentował taką formę Vettel dobrze, ale niewątpliwie lekko pomógł mu też wyjazd SC. Nie mniej jednak, przy mojej antypatii do niego muszę powiedzieć że pokazał że ma spory talent. Widać jednak było że brak dmuchanego dyfuzora daje mu się na razie we znaki Hamilton - liczyłem na więcej ale i tak jest dobrze. Jeszcze powalczy o wysokie lokaty Mark jak zwykle zawiódł słabym startem ale reszta wyścigu całkiem przyzwoita. Można było lepiej, ale to dopiero początek sezonu Alonso - No! O to chodziło. Ze złoma wyciągnął punkty. Dobry start, a potem do mety na maks jego możliwości i możliwości bolidu Perez był jednym z najlepszych kierowców w tym wyścigu. Pokazał że jest to talent z przepustką na mistrza. Do Ferrari go, bo się nam zmarnuje! Raikonen - Dobrze, ale bez fajerwerków. Jechał dobrze, robił swoje. W Malezji może być lepiej. Massa - kompletna porażka... Od początku słabo, na końcu jeszcze ta kolizja... Nie zdziwie się jak nie dojedzie tego sezonu do końca. No i jeszcze jedn: Kto ,,Takim sposobem wygra wiele mistrzostw?" Maldonado- nie ma co się nad nim rozczulać. Popełnił błąd i tyle. Zamiast dowieźć spokojnie cenne punkty do mety to przycisnął i wpakował się na bandę. Jeszcze dodatkowo zawinił w kolizji z Romainem za co powinna być kara Pozytywnie zaskoczyła mnie Marussia która bez żadnych problemów dojechała na całkiem dobrej pozycji. Caterham nieco mnie rozczarował - czyżby mieli problemy z awaryjnością?

[quote="serekms"]Co do wczorajszego komentarza (nie pamiętam kogo), ten kto twierdził, że Jenson jest słabszym kierowcą od Lewisa, chyba się trochę zawstydził. Lepszy start, najszybsze okrążenia, równa (szybka) jazda i zwycięstwo.[/quote] Dokładnie. Myślę, że dzisiejszy wyścig jest idealnym podsumowaniem wczorajszej dyskusji. I właśnie! Kamui, jak mogłam o nim nie wspomnieć. :) Waleczne japońskie serce. Kontrolowana pozytywna agresja, która przynosi efekty.

A dlaczego Button pierwszym liderem... jak dla mnie może być ostatnim w tym sezonie :) Czego mu z całego serca życzę! @ale_urwal- aleś urwał... żalosne.

Fenomenalny wyścig Jensona. o raz kolejny udowadnia swą wartość i wielką formę. Według mnie, jest poważnym kandydatem na mistrzostwo świata 2012. Oczywiście, ładna postawa Vettela. Nigdzie się nie rozbił przy odrabianiu pozycji ;) A tak na poważnie - wiadomo było, że ukończy w okolicach tego drugiego miejsca. Ale tak czy inaczej, ładny wyścig w jego wykonaniu. Lewis niestety nie utrzymał Pole Position, szkoda, ale byli lepsi od niego w tym wyścigu, zwłaszcza Button. Fernando pokazał, że jest niesamowitym kierowcą. Bardzo dojrzała jazda. Strasznie mi go szkoda. Powinien liczyć się w walce o zwycięstwo, ale może w dalszej części sezonu ugra więcej. Massa - no comment. Ten facet powinien już pakować walizki i spylać z Maranello. Perez i Kobayashi - świetna jazda, podobnie jak Maldonado... do czasu. Tak czy inaczej - miło widzieć taki fresh start. Nie zapowiada się na dominację, wyścig był interesujący i sądzę, że mamy kilku kandydatów na tytuł. Tak trzymać.

póki co posypuję głowę popiołem, ale spokojnie Lotus się rozkręci ;)

@Yurek Wiesz co? właśnie szybko leciałem zobaczyc jego start ,bo mam nagrany wyścig. Masz rację, miał kłopoty na starcie ,ale uwazam ,ze z jego winy. (Błędy nowicjusza,przymykam oko,mam nadzieję ,ze nie będzie naśladował Webbera z tamtego sezonu)

Ekscytujący początek sezonu już za nami. Bardzo ciekawy wyścig. Start Grosjean troszkę zawalił, zdarza się, natomiast Maldonado, DLA MNIE powinien otrzymać karę, za ten manewr. Kompletnie bezsensowny, był z tyłu na "straconej pozycji" i po tym jak Romek wyjechał za tor, to samo zrobił Pastor, poza tym jeszcze skosił Lotusa i dosłownie ZNISZCZYŁ jego zawieszenie. Zyskanie pozycji, przy okazji eliminując przeciwnika z rywalizacji - EWIDENTNA KARA ! Co do Kimiego to bardzo dobra pozycja, chociaż częściowo zawdzięcza ją odpadnięciu z wyścigu Romka i Michaela, a także błędom Nico. Jednak nad szybkością musi jeszcze sporo popracować. zaledwie 11 najszybsze okrążenie dnia... Podsumowując - 6 punktów to bardzo dobry wynik. Bardzo podobała mi się jazda Kamuiego, prawdziwy fajter. Peraz - OK. Super początek sezonu Saubera. Co do wczorajszego komentarza (nie pamiętam kogo), ten kto twierdził, że Jenson jest słabszym kierowcą od Lewisa, chyba się trochę zawstydził. Lepszy start, najszybsze okrążenia, równa (szybka) jazda i zwycięstwo. To pokazuje klase Jensona. Co do Seba, to szczęśliwe drugie miejsce. Safty Car bardzo mu pomógł. Tempo podobne do Lewisa. Szkoda nie co Marka. Po raz kolejny nie udało mu się nawet stanąć na podium podczas swojego domowego GP. Fernando także pokazuje klasę, natomiast Felipe, no cóż - KATASTROFALNY początek sezonu. Wielkie brawa nalezą się również naszym wspaniałym komentatorom POLSATU, którzy BŁYSKAWICZNIE doszli do wniosku, że to jednak nie Bruno wyeliminował Romaina, tym bardziej, że dosłownie chwile wcześniej był w boksach w zupełnie innej części toru... Tak potężnego SARKAZMU świat jeszcze nie widział. Nie mogę doczekać się Malezji. Kompletnie inny tor, ciekawe jak ułoży się stawka.

@katinka W 7, albo i wyżej :) Ale spodziewałam się jego bardzo, bardzo dobrej postawy (pewnie nie ja jedna), więc byłam o niego spokojna. To ten komfort, przy byciu fanem Jensona - nie ma takiej nieprzewidywalności co w przypadku innych kierowców. ;) Jestem pewna, że to będzie jego rok, prosto po mistrzostwo. @adnowseb Ewidentnie chłopaka przerosła sytuacja. Gdyby to zdarzyło się któremuś ze starych wyjadaczy, to można by minusowac. W jego sytuacja można przymknąć oko.

A nasz rajdowiec wyscig ogladal w tv?

[quote="Kamikadze2000"]@marla - zgadzam się - to jest parodia. ;)[/quote] A jak sobie wyobrażasz usunięcie bolidu z tej lokacji? Samochód stał na prostej od strony pit lane, więc bez samochodu bezpieczeństwa musieliby załatwić większy dźwig i przenosić go albo nad głowami członków zespołu (przy okazji blokując aleję serwisową), albo od drugiej strony nad głowami kierowców. A przecież nie będą spychać bolidu w miejscu, w którym kierowcy jadą z pełną prędkością. Wyjazd samochodu bezpieczeństwa to była jedyna rozsądna decyzja.

@adnowseb - ja bym powiedział, że to wyglądało raczej na jakieś problemy techniczne, może bieg nie chciał wskoczyć, a nie fatalny start.

[quote="buran"]Mercedes a raczej Rosberg rozczarował. Bolid ma potencjał, ale potrzebny jest ktoś kto go wykorzysta… [/quote] Może Robercik? :] Chociaż sam nie wiem co dla niego było by lepsze Ferrari czy Mercedes bo oni są teraz na podobnym poziomie. Chociaż jeśli chodzi o to, kto się szybciej podnosi z kryzysu to Ferrari jest lepsze. Mam nadzieję, że szybko powróci i wierzę w to!!

Wspaniale zaczął się ten sezon! Przede wszystkim nie było jakiejś masakrycznej dominacji, a i chyba każdy musiał walczyć z bolidem. Wszyscy się chyba uczą sprzętu na nowo, a w wyścigu było naprawdę sporo akcji i życzę sobie i wszystkim aby tak pozostało do końca sezonu. Mam przy okazji pytanie odnośnie techniki - schodek na nosie o ile wiem ma potencjalnie generować dodatkowy docisk, prawda? Jeżeli tak to jadąc w tunelu aerodynamicznym się go traci. Czy to mogło być powodem wypadnięcia Vettela w jedynce podczas jazdy za Schumacherem?

Button!! Świetny wyścig. Bardzo miło ogląda się Vettela, który musi mocno się napracować na dobry wynik ;] JB fantastyczny start i pełna kontrola w wyścigu. To może być jego rok. Mercedes a raczej Rosberg rozczarował. Bolid ma potencjał, ale potrzebny jest ktoś kto go wykorzysta… ; /

@adnowseb poczekajmy do malezji i zobaczymy co lotus pokaże. Raikkonen głównie był 10 owszem przyfarciło mu się to 7 miejsce, ale był tak nisko ze względu startu z P17. Uważam, że stać go na więcej

@michu_tarnow Już przestań go hejtować. Ja też za gościem nie przepadam, hejtowałem go kiedyś jak Ty, w ten sam sposób, ale przestałem bo nie ma to sensu. Akurat z Tobą sie nie zgodzę, że miał tylko farta. Owszem popełnił jakiś tam większy błąd z tym wyjazdem na trawę, ale ogólnie później jechał dobrym tempem, a nawet były okresy, że lepiej od Lewisa. I umiał chłopak o opony zadbać, co też było bardzo ważne w tym wyścigu.

Dlaczego nie widzę minusów dla Grosjeana-Fatalny start,objezdzano go z kazdej strony. Następny Kimi -przypadkowa pozycja.10-(7) miejsce to słabo jak na'' rewelacyjnego''Lotusa. Perez,Maldonado -główni bohaterzy dzisiejszego dnia !

Ciekawy wyscig i brawa dla zwyciescy, a @marla, ktora pozdrawiam, to chyba teraz w 7 niebie :) Jenson spokojnie i szybko do mety. Za to Lewis jak dla mnie nie byl soba, nie wiem po co sie zmienial, taki Hamilton nie bedzie wygrywac. Niech popelnia nawet bledy, ale ma w sobie ta nieustepliwosc i troche agresji na torze, co go wyroznia i sprawia, ze moze nie jest najlepszym kierowca, ale za to wyjatkowym. Dawny Hamilton zaryzykowalby i wyprzedzil Pereza zaraz po wyjezdzie z pitu, a nie tyle za nim jechal. Trzymam bardzo kciuki Lewis! Alonso udowodnil, ze jest najlepszym kierowca w stawce, takim bolidem skonczyc na P5, to sukces. Bardzo podobal mi sie tez dzisiaj Vettel i Perez, ten pierwszy udowodnil innym, ze potrafi walczyc, a ten drugi, ze w przyszlosci zasluguje na lepszy team (Ferrari). Szkoda mi Hulkenberga, nie mial tyle szczescia jak Ricciardo, z ktorego miejsca sie ciesze. No i pech Schumniego, a tak dobrze wystartowal. Kimi- bardzo dobry wyscig Fina, nic nie zapomnial. Rosberg i Maldonado jak zwykle mnie niczym nie zaskoczyli, niby dobra jazda obu, ale wiele im brakuj. Biedny Felipe, to chyba znow nie bedzie jego sezon, liczylam na wiecej i zaraz po LH jemu najbardziej zycze powodzenia. Podsumowanie ;) Opony, opony, opony, bolid, talent, szybka jazda. Dbanie o opony=zwyciestwo, a moze nawet WDC, porazka.

Widzę, że przez niemal wszystkie posty przewija się temat bezbłędnego Jensona. Cóż, ja nie będę wyjątkiem i potwierdzę fenomenalną dyspozycję Buttona w tym wyścigu. Jestem pod wielkim wrażeniem jego płynnej i ekstremalnie szybkiej jazdy. Jego osoba faktycznie łączy kunszt prędkości z poszanowaniem opon. W motorsporcie to prawie recepta na sukces. Bardzo podobała mi się postawa Williamsa, który walczył o solidne punkty. Maldonado nieco poszarżował, ale nie ma co się dziwić. Pamięć o tym wyścigu i jego bardzo dobrej jeździe pozostanie. Mam nadzieję, na powtórkę formy w Malezji. Nie mogę ponadto odżałować straty Schumachera już na początku wyścigu. Liczyłem na solidne miejsce w okolicach podium. Myślę, że pięknie byłoby zobaczyć MSC ponownie na którymś stopniu "pudła". Co więcej, dalsza obecność Schumiego mogłaby nieco stawkę urozmaicić.... TAk jak wczoraj napisałem, Raikkonen pojechał solidnie i dużo się nawyprzedzał. Aczkolwiek nie zrobił fajerwerków na co też nie liczyłem. Zaś jego partner zespołowy wywołał we mnie głęboki smutek. Nie podobała mi się postawa Rosberga, który w pewnym momencie stracił tempo, ponownie odzyskując je na kilka okrążeń przed końcem wyścigu co wiadomo jak się zakończyło. Saubera zdecydowanie ratują kierowcy. Ferrari ma potencjał i sądzę, że dołączą do zwycięzców za 3-4 wyścigi. Pod warunkiem, że Massa odejdzie. Wisienką na torcie jest ogromna radość z braku jednozespołowej dominacji i zacieśnienia stawki. Z pozdrowieniami.

@Il Capitano po prostu nie lubię gościa bo jest zarozumiały. Kiedy nie ma najlepszego bolidu to już nie jest taki cwany jak ostatnio. Zresztą dobrze mu tak, zasłużył sobie na to. Button ma dużą szansę na mistrza. Obstawiam że to on z HAMem będą grali "Pierwsze skrzypce"

@LH85 - chodziło mi o to, że nie jest to już bolid dominujący a nie słaby. A Raikkonena nie dałem celowo, jechał normalny solidny wyścig, ale stać jego o bolid na więcej [quote="michu_tarnow"]Umówmy się że Vettel zdobył to 2 miejsce po farcie z SC oraz przy sprzyjających okolicznościach.[/quote] fartem ?? VET przed wyjazdem SC miał 29 sekund przewagi na HAM i wyjechał by przed nim tak czy siak. No, ale to oczywiscie jesteś przeciwko nie mu to będziesz gadał, że VET miał szczęscie. Inna sprawa, że obok BUT najlepiej opiekował sie swoimi oponami.

Wyścig był ciekawy tylko po neutralizacji. Jenson Button pojechał świetny wyścig. Widać, że on jest głównym kandydatem do tytułu. Pod koniec wyścigu po cichu liczyłem, że Webberowi uda się wyprzedzić Hamiltona i stanąć na podium, no ale wyszło jak zwykle. Bardzo dobry wyścig zaliczyli Raikkonen, Perez i Ricciardo. Dobrze, że ten ostatni zdobył pierwsze punkty. Szkoda Maldonado i Grosjeana. Liczyłem na dobry wynik Romka, no ale Pastor wkurzył mnie eliminując Francuza. Później jeszcze sam sobie zaszkodził, a byłby dobry rezultat. Ja nie rozumiem, co jeszcze Massa robi w Ferrari?! Dzisiaj po raz kolejny pojechał katastrofalnie!!! Jeszcze ta kolizja z Senną, ciekawe jak to się zakończy. Szkoda też Bruno Senny. Mercedes też dziś zawiódł, a mogło być bardzo dobrze. Ogólnie uważam, że o tytuł kierowców będą walczyć Button, Hamilton i Vettel, a Webber może co najwyżej o 3 miejsce. Natomiast o mistrzostwo konstruktorów RBR i McLaren. Już z niecierpliwością czekam na następny wyścig. ;)

[quote="Il Capitano"]- Vettel - zaśmiał sie w twarz tym wszystkim, którzy mówili, że w słabszym bolidzie sobie nie da rady, a przy mniej zatankowanym bolidzie miał bardzo dobre tempo, do tego jego opony trzymały duzo dłuzej, niz w McLarenie (2 okr. to bardzo dużo)[/quote] Umówmy się że Vettel zdobył to 2 miejsce po farcie z SC oraz przy sprzyjających okolicznościach. Wiadomo pierwszą siłą w stawce jest McLaren. Button- bardzo dobry wyścig w jego wykonaniu, zasłużona wygrana. Vettel- niestety fartem 2 miejsce i niestety wysoko. Hamilton- szkoda że dopiero P3 Webber- średniak jak zawsze Raikkonen- niby trochę fartem ale fajnie go zobaczyć w dużych punktach Groszek- jego szkoda Maldonado- Bardzo ładna jazda, najlepszy wyścig w karierze Massa- Po prostu żenada, mam nadzieję że już w połowie sezonu go zmienią Alonso- pokazał wolę walki, mimo nie najlepszego bolidu potrafi wycisnąć niezły wynik

@Il Capitano nie wiedziałem że Vettel ma słabszy bolid... to że w kwalifikacjach był 6 nie znaczy że ma słaby sprzęt, mógł popełnić błąd :) do plusów dodał bym jeszcze Raikkonena, Hamilton bardzo spokojnie dziś, myślałem że przyspieszy pod koniec, ale niestety nic takiego sie nie stało, Button fenomenalnie, 0 błędów i chyba na dzisiaj jest to główny kandydat do tytułu :) Strasznie szkoda Schumachera, miałem nadzieje na pierwsze podium od powrotu. No i w sumie to Massa jest na wylocie, jeździ słabiej niż rok temu i nie bardzo wyobrażam sobie żeby był brany pod uwage, a w obecnej formie nie nadaje sie nawet na pomocnika Alonso.

Na plus Button, Vettel, Alonso, Saubery (brawo Checo!!!), Raikkonen i Marussia. Na minus Hamilton, Webber, Rosberg, Di Resta, Toro Rosso i Caterham. Szkoda Maldonado, Grosjeana, Hulkenberga i Schumachera. Brazylijczycy poniżej poziomu krytyki, zwłaszcza Massa.

@marla Ale wtedy traciliby kółko po samym restarcie, to jest dla nich szansa na walkę w końcu stawki.

@jpslotus72 Właśnie, zdecydowanie za długo trwa proces oddublowywannia. Zasada jest zdecydowanie na plus, bezdyskusyjnie. Ale zastanawiam się czy nie lepiej by było, gdyby dublowani dali się wyprzedzić przez wszystkich "spadając" na koniec stawki, niż tak jak teraz - wyprzedzać wszystkich i musieć jeszcze przejechać kółko by dostać się na koniec.

Plusy - Button - bezbłędny wyścig, perfekcja - Vettel - zaśmiał sie w twarz tym wszystkim, którzy mówili, że w słabszym bolidzie sobie nie da rady, a przy mniej zatankowanym bolidzie miał bardzo dobre tempo, do tego jego opony trzymały duzo dłuzej, niz w McLarenie (2 okr. to bardzo dużo) - Alonso - chyba bezprzecznie najlepszy driver w stawce jechał doskonały wyścig, non stop tempem kwalifikacyjnym walcząc z bolidem na kazdym zakręcie, perfekcyjnie nad nim panował w porównaniu do Massy - Sauber - najlepszy początek sezonu od lat ! 12 pkt, efektowne wyprzedzania Kobayashego i ryzykowna taktyka Pereza zdały egzamin - Marussia - oba bolidy na mecie, to doskonały wynik, biorąc pod uwagę to ze Caterham nie dojechał - Toro Rosso - dwóch błyskotliwych kierowców i samochód pozwalający walczyć o pkt. Szkoda ze Ricciardo stracił na pierwszym kółku - Maldonado - jechał świetnie, utrzymyał mocne tempo, szkoda ze nie dojechał do końca Minusy: - Hamilton - wyścig jakoś bez ikry i determinacji, zero agresji. Czyżby tak bardzo bał sie o swoje opony i zmienił styl jazdy ?? - Massa - chyba już siedzi w samolocie do Malezji, na jego miejscu szybko uciekałbym z oczu mechaników Ferrari, jechał wolno i popełniał blędy - Caterham - mieli ambicje na walke z Williamse i Toro Rosso, a nie znaleźli sie na mecie - Di Resta - słaby wyścig, coś nie wyraźnie wyglądał tez w kwalifikacjach - Senna - widać że odstaje od innych umiejętnościami, jechał słabiutko w porównaniu do Pastora - Rosberg - strasznie bezbarwnie jechał, trochę po blokował innych i na tym koniec Zagadka ?? Forma Lotusa, szanse Schumacher i pozycja Hulkenberga w stawce - ciekawi mnie jak jest naprawde

Opony odwdzięczają się tym, którzy je szanują... Szacunek za szacunek - brawo Jenson! Ładny start Mercedesów. Zaspał Grosjean - trema? Dla Francuza tak szybki koniec to spore rozczarowanie po wczorajszej euforii - ale jeszcze wszystko przed nim. Szkoda Schumiego - czy popełnił błąd z powodu jakichś problemów, czy sam stworzył sobie problem popełniając ów błąd? Zobaczymy w wypowiedziach. Szkoda też Williamsa, który solidnie przepracował zimę. Alonso is much, much faster than Felipe - bez dwóch zdań... Ostatni dzwonek w sprawie rozmów na temat następcy Massy w Maranello. (Lewis był za daleko, więc Felipe znalazł nowy "cel"...) Vettel "chyba" jednak potrafi jeździć (chociaż nie bezbłędnie - też zaliczył trawkę). :) Kimi - bez wielkich fajerwerków, ale przyzwoicie jak na początek. Nieźle jechali kierowcy Saubera, chociaż bolid nie jest raczej nadzwyczajny (progres Williamsa np. jest większy). Rozczarowanie dla Force India - szybki koniec dla Hulkenberga, niewyraźny di Resta. Pietrow zaznaczył swoją obecność... :) Oddublowywanie przedłuża jednak troszkę fazę SC - coś za coś. STR - solidny w swoim przedziale stawki. Itd itd. W zeszłym roku - biorąc pod uwagę bolidy, jakie kierowcy mieli do dyspozycji - najsolidniejsze wrażenie robił Jenson... Start nowego sezonu to potwierdza - w dodatku bolid jest naprawdę topowy. Niektórzy twierdzili, że Button nie ma już szans na mistrzowski tytuł - oczywiście jest duuużo za wcześnie na końcowe prognozy, ale pierwszy kroczek potwierdza przynajmniej tę szansę - ja nie miałbym nic przeciwko... @Kamikadze2000 Zazdroszczę, że już potrafisz pisać "na chłodno" - ja dopiero chłodzę opony (mózgowe)... :)

Błędy da się wyeliminowac - szybkości się nie uzyska. Pastor ma talent - to moje zdanie! :))

Dobry wysig vettel, railkkonen, perez, maldonado, alonso,pokazali niezla jazde. Ciekawe jest to ze w tym sezonie jezdzi 6 mistrzow.

@Anderis - ja już się "boje" o wynik GP Monako Pastora! Tam w zeszłym szrotem FW33 walczył o duże punkty oraz pewnie awansował do Q3! :))

Dobry wysig vettel, railkkonen, perez, maldonado, alonso,pokazali niezla jazde. Ciekawe jest to ze w tym sezonie jezdzi 6 mistrzow.

@marla - zgadzam się - to jest parodia. ;)

Senny za dzisiejszy wyścig bym nie obwiniał. Najpierw bodajże któreś Toro Rosso obróciło go w pierwszym zakręcie bez jego winy. Za incydent z Massą też bym go raczej nie obarczał. Nie mówię, że jest bardzo dobry, w qualu zawiódł, ale w wyścigu nie mam do niego pretensji. Szkoda, że Pastor nie wytrzymał presji walki o duże punkty. Poza błędem na ostatnim okrążeniu stracił też dobrych kilka sekund po wycieczce w żwir na początkowych okrążeniach. Gdyby nie to, walczyłby o podium. Mam wrażenie, FW34 będzie w Malezji bardzo mocny. Pora tylko utrzymać nerwy na wodzy, Pastor! :>

@Kamikadze2000 Wszystko przez złe przygotowanie logistyczne. Nie przypominam sobie sytuacji, kiedy ciężarówka robi za SC. ;) Jakaś parodia. Myślę, że to przez to, że ten moloch musiał dotrzeć do bolidu pojawił się SC. Możliwe, że nieco przesadziłam. Ale nie powiesz, stać go było na więcej. Zresztą widać było po nim, że sam zdaje sobie z tego sprawę. A może po prostu ja sie spodziewałam po nim fajerwerków. To, że Jenson jest dobry, niezaprzeczalne. :) A Massa to już nie cień samego siebie, to porażka po całości. Nie zostało nic z dawnego Massy, nic.

Brawo Button, szkoda Maldonado, jechał najlepszy wyścig w karierze i taki pech :/ Massa - jego jazda nie nadaje się do komantarza...

@marla - przesadzasz. Hamilton jest w dobrej formie! Po prostu Jenson ma tak samo dobrze przygotowany bolid i jeździ lepiej pod względem taktycznym. Cień samego siebie?? Tak można powiedziec o Massie, ale nie o Hamiltonie. Po prostu Jenson jest dobry! Zresztą od początku mocno naciskał w wyścigach swojego partnera.

Nie chodziło o to gdzie by stał, tylko gdzie stał - prawie w całości na torze. Nie byłoby go jak zepchnąć.

No i tak jak mowilem - 18 miejsce Raikkonena w qualu nie oznaczalo ze jego powrot to porazka - jak na pierwszy wyscig po dlugiej przerwie calkiem niezle. Mam nadzieje ze Lotus nie zaprzepasci rozwoju jak w zeszlym roku i w kolejnych wyscigach zobaczymy Fina jeszcze wyzej. Z Massa znowu przeciwnie - rozumiem kwestie lojalnosci ale on nie powinien jezdzic juz w zeszlym roku.

Zwycięstwo Buttona i świetna dyspozycja McLarena bardzo mnie cieszy. Bardzo szkoda Grosjeana, była szansa na duże punkty. Williams o wiele lepiej niż w ub. roku, ale nadal bez punktów. Szkoda Maldonaldo, Senna niestety rozczarował. Świetny wyścig Pereza! Co ciekawe mimo braku testów oba bolidy Marussia jechały bezawaryjnie...

Na chłodno: - Jenson dziś był klasą dla siebie! Świetny start i potem znakomite tempo. Właściwie jechał niezagrożony przez cały wyścig. Jeżeli to ma byc sezon McLarena, to życzę sobie jak najczęściej Jensona na pierwszej lokacie! BRAWO! :)) - fantastyczna jazda Sebastiana. Widac, że RB8 ma słabszą przczepnośc. Niemiec pokazał jednak klasę! Wykorzystał SC, ale potem znakomita jazda. :)) - Mark początkowo coś niemrawo, ale z drugiej strony był blokowany przez Alonso i Rosberga. Później jednak był bliski wyprzedzenia Hamiltona, który musiał uznac wyższośc Jensona i Seby - oby jak najczęściej! :)) - Właśnie - Rosberg - nie wiem, co z nim się stało. Czy bolid jest słabszy w tempie wyścigowym, czy miał jakieś problemy?? A może on sam?? Na prawdę wielkie rozczarowanie. ;/ - Alonso - jak zawsze robi wszystko, aby szrotem Ferrari byc wysoko. Jeszcze niestety nie dostał maszyny godnej jego umiejętności, od tego zespołu. Oj cienko, cienko Ferrari... A ja im kibicowałem w 2008 roku... ;] - Wielkie brawa dla Pastora za znakomite tempo! Cholera - ogromny pech Wenezuelczyka. Nie wiem, czy to jego błąd, czy po prostu pech w postaci niekontrolowanego poślizgu. Szkoda, bo i on, i Williams miał szansę na bardzo wysoką lokatę, od blisko dwóch lat! ;/ - Szkoda także Romaina - nie zasłużył na takie zakończenie. ;/ - Jeżeli chodzi o Kimiego - nie było rewelacji, ale na początek to na prawdę dobry wynik, tym bardziej po starcie z daleka. Bez sensu decyzja sędziów z wyjazdem SC moim zdaniem. Bolid Pietrowa nie stał w jakimś nie wiadomo jakim niebezpiecznym miejscu. Myślę, że żółta flaga by wystarczyła. Jakoś w San Marino w 1999 roku rozwalony bolid Hakkinena stał na poboczu przy bandzie, a to było koło toru! No cóż, przewrażliwieni są Ci panowie. Ogólnie bardzo ciekawy wyścig! Wiele zwrotów akcji i cały czas się działo. Dobre rozpoczęcie sezonu, tym bardziej że RBR zaprezentował (tak jak wierzyłem) bardzo dobre tempo wyścigowe. No i "ten drugi z McL" jest pierwszy! :))

Pastor powinien dostac kare... za wyoutowanie Groszka :( Jenson OK :) Hami... markotny!

Fajny wyścig, fajnie że Maki tak wysoko. Fajnie, że Williams ma dobry samochód, Maldonado miał niesamowite tempo, jechał bardzo dobrze, ale mi tak go nie szkoda, bo popełnił ewidentny błąd, jazda podobno bardzo dobrego Senny bardzo niedobra, Pastor zostanie liderem i jak nie będzie się rozbijał to może mnie do siebie przekonać ;) Czekam kiedy Vergne zacznie objeżdżać Ricciardo, jak na debiut i domowy teren Daniela strata Francuza minimalna. Czy naprawdę Kimi tak dobrze pojechał? Robił swoje, bezbłędnie, ale niczym się nie wyróżnił. Choć oczywiście bardzo dobrze, że nie wyróżnił się jak Massa na przykład :P Grosjean dla odmiany słabo, po dobrym kwalu. Podobnie jak Maldonado zapracował na takie zakończenie, więc nie będzie żadnego 'szkoda mi go'. Sauber dobrze, równo (super Perez z końca), Force India słabiutko, Hulk ładniej niż Paul się zapowaida... Jak Massa osiągnie w Ferrari pół sezonu to będzie dobrze...

Bravo Janson :) Super Alonso :) Świetnie Hamilton....wyścig w pytkę :) Cieszę się , że Williams zrobił konkurencyjny bolid...powrót do silników renault - bardzo dobry pomysł :) !

[quote="adnowseb"]Najlepszym kierowcą wyścigu był Perez.[/quote] Najlepszym kierowcą wyścigu był Button :P

Tak jest. Red Bull pomimo znacznej straty w Q, zaprezentował bardzo dobre tempo, zwłaszcza w środku i końcu wyścigu. Jak narazie to zapowiada się , że McLaren i RBR będą bić się o najwyższe lokaty.

Sebek kończy na drugim miejscu :) Super. Bardzo dobre tempo wyścigowe, ale widać Mclareny są znacznie szybsze. Zasłużona wygrana Jasona. Rozczarowuje Mark Webber. Przez cały wyścig nie udało mu się wykonac żadnego manewru wyprzedzania. Lewis również niezadowolony. Start z P1 i tylko P3 na koniec wyścigu. Najbardziej chyba szkoda Maldonado i kilku pkt dla Williamsa oraz ciekawe co pokazałby MiSzczu w dalszej części wyścigu. Zapowiada się super sezon :)

Who’s the boss? ;) BRAWO JENSON! :D Wielki styl, wielka klasa! Mam nadzieję, że to zapowiedź wielkiego sezonu w jego wykonaniu. MP4-27 to piekielnie szybka maszyna. 4 sek przewagi po pierwszych 8 okrążeniach… Czyżby zapowiadała się dominacja? Przy całej sympatii do McL mam nadzieję, że nie. Jak to powiedział sam Button na koniec: bardzo piękny i szybki. :) Świetny start Jensona, ale to co zrobił Rosberg na starcie, to było piękne. Alonso tak jak można było przewidzieć, nie zawiódł. Jednak F2012 da się jeździć na poziomie. Massa nie będzie miał na co zwalić swojego wyniku. W dodatku ten incydent z Senną… Nie wyrokuję, czekam na decyzję sędziów. Ale jeśli okaże się, że Massa zawinił, to daje to nieco inne światło na konfliktowe sytuacje z poprzedniego sezonu z Hamiltonem. Czyżby to jednak to Massa jeździł „bez użycia mózgu”? Kimi podobnie jak Alonso, ale jednak z większym fuksem. Zwłaszcza, że Lotus ma bardzo dobra maszynę. Wielka, ogromna szkoda Grosjana! Byłam ciekawa jak sobie poradzi. A Maldonado… Aż mnie zabolało. Pojechał taki piękny wyścig… Damn! Lewis miał błyszczeć, a dalej jest cieniem samego siebie. Niby dobry wyścig, ale… stać go było z palcem w d… na P1. Bije od niego jakaś frustracja, cały czas jest spięty. I na koniec. Vettel. Jednak udowodnił, że potrafi jeździć nie tylko na czele stawki. Brawo.

Najlepszym kierowcą wyścigu był Perez. Na co czeka Ferrari,już powinni zakontraktować Pereza, bo Massa się nie sprawdza. Szkoda traconych punktów. Byłem w szoku bo przy dużej degradacji opon, nie było zabrudzonego toru jak w tamtym sezonie.

Cieszę się, że Alonso obronił honor Ferrari :) Bardzo pozytywnie zaskakiwał Maldonado i szkoda, że miał takiego pecha. RBR pokazał różki i nie wolno ich lekceważyć:)

Nie satysfakcjonują mnie do końca te wyniki ale ważne że wygrałem zakład że Button wygra i wygrałem 2 złote :)

BUT- Bardzo dobry wyscig VET- niestety wysoko HAM- szkoda ze nie drugi ALO- dobry wyscig biorąc pod uwage szybkosc bolidu MAL- szkoda GRO- szkoda ze nie dojechał PER-bardzo dobry wyscig i strategia RAI- dobrze pojechal Kimas MAS- lepiej nie gadac SEN- to samo co Massa Wyscig ogólnie mi sie podobal

szkoda żę Romain Grosjean odpadł. A miał okazję nawet na miejsce na podjum.

TAK JEST JENSON!!! TAK JEST SEBASTIAN!!!

No nie... co ten Maldonado odwalił na koniec..

Rosberg i Kobayashi wpadli chyba na odłamki.. Raikkonen widziałem, że wyprzedził Kamui ale może przez żółte flagi nie uznali.

Wreszcie się zaczęło:) Ogólnie po kwalifikacjach i pierwszych okrążeniach miałem nadzieję na dublet maka ale neistety SC sprzyjał dziś vettelowi. Nie wiem czy jego awans na 2 miejsce to głownie zasługa umiejętności czy tez tego, ze sytuacja jest odwrotna niż w zeszłym roku (mak dobre tempo w Q, RBR lepsze tempo wyścigowe) ale nieco zyskał dziś w moich oczach. Szkoda maldonado, naprawdę świetnie dziś pojechał, tak i Alonso. Raikkonen jak na taką przerwę dobry wynik. Pech groszka i kilku innuch kierowców. Coś mi się zdaje, iż Perez będzie w Ferrari w przyszłym roku. Jednak najważniejsze co cieszy to układ, McLaren, RGR, Alonso i goniący mam nadzieję Merc. Co sie stało z Perezem iż spadł?

Fajny wyścig. Vettel trochę szczęścia trochę umiejętności co dało mu 2 miejsce. Alonso walczył do końca, 5 miejsce jak najbardziej udane, biorąc pod uwagę nienajlepszy bolid. Button, klasa sama w sobie, bezbłędny wyścig, zasłużona wygrana. Hamilton dobrze, ale mogłoby być lepiej. Szkoda Pastora, b. dobry wyścig w jego wykonaniu, pech na ostatnim okrążeniu. Ale widać , że Williams przygotował na ten sezon konkurencyjny bolid. Sauber również na plus. Największe nieporozumienie tego wyścigu to Massa i Senna. Ten pierwszy kompletnie sobie nie radzi, błędy jak u amatora, słabe tempo. Myślę, że te zapowiedzi Domenicalliego o poprawieniu się Massy w 2012 to bajki. Kolejny juz , trzeci bezowocny sezon. Senna kolejny kierowca który sobie nie radzi. Zobaczcie gdzie był Pastor a gdzie Bruno. Niszczy trochę wizerunek nazwiska Senna , miałem nadzieję, że cos pokaże więcej.