Akcjonariusz wzywa Mercedesa do wycofania się z F1

Niemiecka ekipa jako jedyna z dużych zespołów nie podpisała nowego porozumienia Concorde
11.04.1218:46
Mateusz Szymkiewicz
3627wyświetlenia

Akcjonariusz Daimlera nawołuje, aby Mercedes wycofał się z Formuły 1.

Zarządca finansowy oraz akcjonariusz Union Investment - Ingo Speich, powiedział podczas corocznego walnego zgromadzenia Daimlera, że jest rozczarowany tym, iż Mercedes wypada bardzo słabo na tle Audi oraz BMW. Mercedes nie jest już miarą wszechrzeczy w sektorze premium - został zacytowany Speich przez Die Presse.

Niemiec podczas zgromadzenia nawoływał także do pójścia w ślady BMW i wycofania się z Formuły 1 przez Mercedesa. Jego idea ponoć została nagrodzona gromkimi brawami przez pozostałych akcjonariuszy.

Warto zaznaczyć, iż ekipa z Brackley jest jedynym dużym zespołem, który jeszcze nie podpisał nowego porozumienia Concorde.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

18
Kamikadze2000
12.04.2012 01:54
BMW, Toyota, Honda, Renault i teraz Mercedes - koncerny, które nie mają "duszy", a jedyne liczą na zrobienie kasy. Nie ma to jak Ferrari i McLaren - te marki właściwie narodziły się w wyścigach. ;]
NEO86
12.04.2012 12:22
To po co oni wchodzili do F1? Do F1 wchodzi się na kilka lat minimum 5 albo wcale. Po 2 latach żaden zespół nie będzie wygrywał
derwisz
11.04.2012 09:23
Niemieckie stajnie wcześniej BMW teraz Merc wcale nie mijają się z rozumem. To według mnie wyraz ich racjonalistyczno-materialistycznej mentalności. Jeśli nie mogą być w czymś najlepsi to się wycofują. Nie dla nich miejsce pośród maluczkich. Tę samą sytuację można było zaobserwować i w innych dyscyplinach sportu takich jak chociażby w skokach narciarskich. Oni po prostu nie lubią i chyba nie umieją przegrywać w żadnej dziedzinie. A co do MSC to od początku uważałem jego powrót za nieporozumienie i dziwiłem się, że Schumi podjął aż tak duże ryzyko. Miał przecież takie piękne pożegnanie ;) Można było bez zbytniego ryzyka przewidzieć, że w rezultacie rozmieni swoja sławę na drobne. Moim zdaniem nie jest to kierowca, który potrafiłby zaistnieć w sensie pozytywnym nie posiadając najlepszego albo co najmniej konkurencyjnego bolidu i zespołu. Obrazu rozczarowania dopełniają frustrujące porażki z nie należącym do asów F1 Nico Rosbergiem...
SirKamil
11.04.2012 08:04
To nie jest clou,"jak wyszło" bo nie wiemy dlaczego tak wyszło.
seba_d
11.04.2012 08:02
Było by dobrze żeby zostali, a jak nie to niech odsprzedają zespół póki jest czas żeby nie było tak jak z BMW. @SirKamil w pana Richardsa nie wierzę nie raz próbował powrócić do F1, a jak wyszło wszyscy wiemy.
kamil_zmc
11.04.2012 06:34
Można się było spodziewać . Trzeci rok w F1, a oni zamiast iść w górę stawki to oni z roku na rok coraz słabiej wypadają.
Adam1970
11.04.2012 06:27
Ciekawi mnie tylko jak będzie nazywał się nowy zespół.
Schumacher
11.04.2012 06:21
@jpslotus72 Dokładnie tak już w pierwszym roku były sprzeciwy ze stanowisk chairmanów. Za bardzo kocham Mercedes - Benz aby dalej tam pozostali lepiej aby przeszli na sporty które rozwijają samochody a zwłaszcza blacharkę (niestety). To wstyd i hańba aby samochód klasy premium był kryty tylko fosforatem cynku.
jpslotus72
11.04.2012 06:08
PS - pamiętajmy, że nie jest to zupełnie nowa sytuacja, spowodowana np. rozczarowującymi wynikami zespołu i jego lidera. Część znaczących akcjonariuszy od początku była przeciwna wystawianiu przez koncern zespołu firmowego w F1 - i byli oni wręcz oburzeni tym, że Dział Sportowy podjął tę decyzję bez konsultacji z nimi. Więc ta ekipa od początku "stąpa po kruchym lodzie" i nie ma jednomyślnego wsparcia ze strony koncernowych decydentów. Brak wyników na miarę ambicji (i marki Mercedes) może być tylko dodatkowym argumentem dla "sabotażystów" w szeregach akcjonariuszy.
Schumacher
11.04.2012 05:58
Bardzo dobrze po co lądować pieniądze w technologie księżycowe skoro żyjemy na ziemi...F1 wciąż nie daje nic samochodom, a taki VAG ma głowę na karku i byle gdzie nie idzie po co iść do motorsportu który jest workiem pieniędzy bez dna. F1 to tylko dobra reklama albo antyreklama. Mercedes - Benz wracaj do WEC
katinka
11.04.2012 05:56
No taki zespol jak Mercedes nie powinien chyba nawet myslec w ten sposob, aby poddac sie z brak sukcesow i przy piewszej porazce zwiac z F1 jak zrobilo to BMW, gdy takie zespoly jak np. HRT pomimo braku kasy nadal ambitnie walcza, aby tutaj pozostac. To bylaby wielka porazka Merca i motoryzacyjnej, wyscigowej tradycji tej firmy. A tak przy okazji wystepu Pana Ingo Speicha, oby nie spelnily sie marzenia Berniego Ecclestone'a o giełdzie i rozmienieniu F1 na drobne ;)
SirKamil
11.04.2012 05:36
Nie wiem co o tym myśleć. Nie jestem ich kibicem, ale i nie życzę im źle. Zastanawiam się czy w tym wszystkim nie byłoby najkorzystniej aby do Brackley wszedł David Richards ze swoimi koleżkami z rejonu zatoki perskiej. Następnie przewietrzył i odchudził to wszystko porządnie. Aston Martin to też świetna marka.
jpslotus72
11.04.2012 05:29
Ewentualne wycofanie się zespołu firmowego Mercedesa oznaczałoby podwójną porażkę Schumachera w kwestii jego powrotu do ścigania. Jak sam twierdził, jednym z głównych motywów jego powrotu była chęć pomożenia Mercedesowi w zbudowaniu silnej ekipy i odniesieniu sukcesów w F1. Tymczasem sam na razie nie zaliczył nawet jednego podium i gdyby do tego doszło jeszcze odejście Mercedesa, drugie pożegnanie Schumiego ze ściganiem nie wypadłoby, delikatnie mówiąc, zbyt okazale... No - na razie nie jest to jeszcze przesądzone. Jackie Stewart stwierdził niedawno - "Sądzę że [Schumacher] naprawdę chce zebrać owoce swej współpracy z Mercedesem" (http://www.f1wm.pl/php/news_id-25751.html)... Nieodległa przyszłość pokaże, czy w garażu Mercedesa urodzi się jeszcze jakiś owoc, który osłodzi dojrzałe lata Schumiego (i zaspokoi głód akcjonariuszy), czy też zniecierpliwiona dłoń koncernu zetnie tę "odrośl", która więcej soków (z jego kasy) wypija niż przynosi...
IceMan11
11.04.2012 05:28
Prędzej czy później się wycofają o czym zresztą pisałem.
Karol24
11.04.2012 05:05
Jak podpiszą Concorde to muszą zostać na kilka lat w F1, a to oznacza coroczne, spore wydatki. Dla mnie jest 50/50 z pozostaniem i wycofaniem.
Falarek
11.04.2012 05:04
Przeliczyli się. Myśleli że wystarczy przejąc mistrzowski zespół jakim był Brawn GP i sukcesy przyjdą same.
Pieczar
11.04.2012 04:53
I niech się wycofają. Niech zostaną tylko jako dostawca silników - to jest najlepsza i jedyna rozsądna rola koncernów w F1 :)
gigi
11.04.2012 04:52
Niemcy znowu chcą minąć się z rozumem, trzy lata ciężkiej pracy, kupa pieniędzy i wszystko na nic. Zanim zespół zacznie funkcjonować jak należy, już chcą odejść. Oni nie potrafią przegrywać.