Schumacher: Polubiłem tor w Szanghaju

Niemiec przyznał, że jest zadowolony z ciężkiej pracy swego zespołu.
14.04.1215:43
Nataniel Piórkowski
1683wyświetlenia

Michael Schumacher powiedział, że w końcu dostał w swoje ręce samochód, który pozwala mu na czerpanie frajdy z jazdy po torze w Szanghaju.

Siedmiokrotny mistrz świata ruszy jutro do wyścigu z drugiego pola startowego, tuż za swym partnerem z zespołu Mercedesa, Nico Rosbergiem. Jeśli nie dysponujesz dobrze zbalansowanym samochodem, jazda po torze w Szanghaju to istny koszmar i prawdopodobnie tegoroczna Srebrna Strzała jest moim pierwszym bolidem, który dobrze tu sobie radzi. Zacząłem więc lubić tę trasę w porównaniu do kilku poprzednich lat.

Niemiec wyznał, że dzięki wywalczeniu w czasówce najlepszego osiągnięcia od Grand Prix Japonii 2006 jest teraz w lepszym humorze niż miało to miejsce w pierwszych dwóch sezonach po powrocie do sportu. To naturalne, że po kłopotach musi się zrodzić z nich coś dobrego. Wymaga to cierpliwości i precyzji. Przeszliśmy przez to, a teraz zbieramy owoce naszej ciężkiej pracy i wysiłku włożonego w cały projekt. Naturalnie jesteśmy więc bardziej zadowoleni z bycia na czele. Tu gdzie jesteśmy teraz.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
Majki
14.04.2012 08:33
Brawo Michael. Piekny dzien. Pozdro mateo36wrx from Bro :)
kurcjusz
14.04.2012 07:07
echh wszyscy sie ciesza i chwala Shumiego, widza go tez na podium, jednak dziwie sie troche ze nitk nie mowi o Rosbergu, w koncu to nie kto inny a on wywalczyl najlepsze pole i byl szybszy od mistrza. Nie chce przez to powiedziec iz Shumiego nie widze na podium. ciesze sie ze wrocil i pokazal iz stac go jeszcze na dobra jazde. liczylem na to i nie wieszalem psow tak jak wiele osob rowniez na tym portalu. chociaz przyznam ze powoli zaczynalem tracic wiare w jego powrot do dobrego tempa. wracajac jednak do meritum, chcialem tylko napisac iż na drodze do podium stoi wielu przeciwnikow rowniez Nico, ktory jednak wciaz wydaje mi sie jesli nie szybszym to godnym/liczacym sie rywalem.
TheStig
14.04.2012 05:42
@katinka - jestem z Tobą :)
jpslotus72
14.04.2012 05:30
"Gdyby nie opony" - powtarza się dzisiaj jak refren w odniesieniu do Mercedesa... Ale może być też tak, ze gdyby bolid miał taką charakterystykę, która pozwalałaby mu żyć za pan brat z oponami, to z kolei nie byłby już tak szybki w kwalifikacjach. Postawili na szybkość na krótkim dystansie - a tu trzeba znaleźć balans pomiędzy "szybkim kółkiem" a równym, wysokim tempem w wyścigu. To trochę tak, jakby Usain Bolt miał wystąpić w biegu na 3000 m z przeszkodami...
adnowseb
14.04.2012 05:14
Trzymam kciuki. Do końca sezonu daleko.Dalej twierdzę ,że mogą zakończyć sezon na trzecim miejscu w ''generalce''. Nareszcie pierwszy ''sukces'' Rosberga. Jestem zadowolony z pozycji Mesia co do jutrzejszego wyścigu.
NEO86
14.04.2012 03:41
Gdyby nie te opony Michael byłby murowanym kandydatem do zwycięstwa a tak.... ehhhhh
mateo36wrx
14.04.2012 03:35
Jak Michałek się postara to może do podium dojedzie... Ach te opony...
katinka
14.04.2012 03:13
Naprawde Schumiego coraz bardziej mozna polubic. A moje najfajniejsze podium na jutro, to HAMI/KOBA/SCHU, jesli w innej kolejnosci, no cóż tez bede sie cieszyla :) Wiec powodzenia Michael!
mateo36wrx
14.04.2012 02:45
Schumi "Mordo Ty moja":)