Gary Paffett zdobył pole position przed własną publicznością

W pierwszym rzędzie ustawią się dwa Mercedesy
19.05.1217:21
Paweł Zając
4127wyświetlenia

Gary Paffett wywalczył pierwsze pole startowe do jutrzejszego wyścigu DTM na torze Brands Hatch.

Brytyjczyk wykręcił w ostatniej części czasówki 41,266s, co okazało się wynikiem wystarczającym na zdobycie pole position. Obok niego ustawi się Christian Vietoris, dla którego drugie miejsce jest najlepszym wynikiem w karierze.

Na trzecim polu zobaczymy jutro BMW Bruno Spenglera, który stracił zaledwie 0,052s do Vietorisa. Kanadyjczyk podczas swojego okrążenia zahaczył kołami o żwir, jednak to i tak pozwoliło mu pokonać Mike'a Rockenfellera w Audi.

Martin Tomczyk, dyktujący tempo podczas treningów miał w Q3 taki sam czas jak Vietoris, jednak ustanowił go później i musiał zadowolić się piątym miejsce. Obok niego będzie startował Filipe Albuquerque w Audi. Adrien Tambay był najlepszym z kierowców zespołu Abt zajmując siódmą lokatę. Czołową dziesiątkę uzupełnił Mattias Ekstrom, Augusto Farfus i Jamie Green.

Wynik kwalifikacji



Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

4
Kamikadze2000
21.05.2012 02:29
@katinka - bo to nie są samochody turystyczne, a pół-GT... ;] Pzdr
katinka
20.05.2012 08:48
Świetnie Paffet, chociaz liczyłam na powtórkę BMW z Lausitzring, ale mam nadzieję, że w wyscigu Spengler i Farfus nie zawiodą :) Priaulx cos daleko, wygląda jakby Mistrz WTCC nie całkiem jeszcze przystosował się do tych wspaniałych aut i tej serii. Naprawde ładny wynik Adriena, zresztą jego jazda podobała mi sie juz w ostatnim wyscigu, chociaz wysoko nie był. Szkoda, że Coulthardowi cos nie tak poszło w qualu, słaby czas, ale przynajmniej wystartuje w miłym towarzystwie ;)
mbg
19.05.2012 04:31
Rocky często odstaje w wyscigach w porównaniu do qualu. Ogólnie Audi jakaś słaba forma od początku sezonu. Green dopiero p10, oj myslę że nadrobi trochę stratę. Natomiast Paffett super sezon zaczyna. Zapowiada się trzeci wyścig w czubie. Merhi i Wickens coś narazie nie mogą się odnaleźć natomiast Tambay znów zaskakuje w Qualu,
No70
19.05.2012 03:40
Rockenfeller ponownie (patrząc na ubiegłoroczne wyniki) stosunkowo mocny (choć pewnie tylko w kwalifikacjach) , jednak tym razem trochę zawiódł. Martwi mnie tegoroczna forma Scheidera, Eki mimo zapowiedzi, też się tutaj nie odnalazł. Szkoda że termin pokrywa się z Zurich 24, bo pewnie team Phoenix wystawiłby kilku zawodników ze stawki.