Zespół BMW Sauber F1 przedstawia bolid F1.06

Nowe auto jest pomalowane w charakterystyczne dla koncernu BMW barwy: biały i granatowy
17.01.0615:02
Marek Roczniak
16095wyświetlenia

Na hiszpańskim torze Ricardo Tormo w Walencji zespół BMW Sauber F1 zaprezentował dziś rano swój bolid na sezon 2006. Nowe auto zgodnie z przewidywaniami otrzymało oznaczenie F1.06 i jest pomalowane w charakterystyczne dla koncernu BMW barwy: biały i granatowy. Samochód ten z wyglądu przypomina więc dotychczasowe bolidy Williamsa, choć w przypadku F1.06 góruje biały kolor, który od granatowego odgrodzony jest czerwonym paskiem.

Najważniejsza zmiana w przepisach na sezon 2006 dotyczy nowej konfiguracji silników - V8 o pojemności 2,4 litra zamiast stosowanych dotąd V10 o pojemności trzech litrów. Zmiana ta ma jednak poważny wpływ na konstrukcję całego bolidu, jako że nowy silnik jest krótszy, zużywa mniej paliwa i wymaga mniejszych chłodnic. Co prawda minimalne wymiary podwozia narzucone przez FIA powodują, że ogólne wymiary samochody nie uległy zmianie, jednakże jak wyjaśnia dyrektor techniczny zespołu, Willy Rampf, "bardziej kompaktowy silnik daje projektantom większą wolność w zaprojektowaniu całego samochodu".


Zmniejszona pojemność baku wpłynęła zarówno na projekt konstrukcji skorupowej (ang. monocoque), jak i na umiejscowienie silnika. Ponadto krótszy silnik pozwolił inżynierom na wydłużenie tytanowej obudowy 7-biegowej skrzyni biegów. Dzięki temu tył samochodu stał się bardziej smukły. W nowym samochodzie wykorzystana została oczywiście wiedza nabyta podczas rozwoju bolidu Sauber C24, jednakże BMW Sauber F1.06 jest w każdym calu nową konstrukcją. Inżynierowie skupili się zwłaszcza na aerodynamice, dbając nie tylko o zapewnienie optymalnej siły dociskowej, ale także i o zwiększenie wydajności.

Przód samochodu został znacznie obniżony, co jest następstwem rezygnacji z łączenia dolnych ramion zawieszenia pod konstrukcją skorupową. Teraz są one przymocowane do boków podwozia. Nos samochodu także został zbliżony do ziemi, z przednim skrzydłem zakrzywiającym się po bokach delikatnie w górę. Wszystkie te zmiany wraz z konstrukcją całego przedniego skrzydła pomagają w optymalizacji przepływu powietrza wokół krytycznego pod względem aerodynamicznym podwozia.

Mniejsze wymagania silnika V8 pod względem chłodzenia umożliwiły nie tylko zastosowanie bardziej kompaktowych chłodnic, ale pozwoliły również na zmniejszenie otworów po bokach bolidu. Skorzystała na tym oczywiście aerodynamika samochodu i to samo tyczy się także zmniejszonego wlotu powietrza nad głową kierowcy ze względu na mniejszą przepustowość powietrza silnika. Dzięki temu cały element służący ochronie głowy kierowcy w przypadku przewrócenia się bolidu do góry kołami uległ zmniejszeniu i jest teraz znacznie lżejszy, chociaż nadal spełnia surowe wymogi bezpieczeństwa.

Krótszy silnik umożliwił uszczuplenie tyłu BMW Sauber F1.06, zapewniając optymalny przepływ powietrza na tylnym skrzydłem. Rury wydechowe zostały bardziej odsunięte do tyłu w stosunku do ich umiejscowienia na C24. Inżynierowie skorzystali z symulacji dynamiki przepływu (ang. computational fluid dynamics, w skrócie CFD), aby umiejscowić je w sposób umożliwiający skierowanie gorących gazów obok strukturalnych komponentów, takich jak tylne zawieszenie i tylne skrzydło, w najbardziej wydajny sposób.

Rozwojowi tylnego skrzydła w trakcie nadchodzącego sezonu nadany zostanie znacznie wyższy priorytet niż dotychczas. "W zeszłym roku w większości wyścigów startowaliśmy z maksymalną siłą dociskową", wyjaśnia Rampf. "Duża moc 3-litrowych silników powodowała, że opór powietrza nie odgrywał aż tak dominującej roli na większości torów". Teraz uległo to jednak zasadniczej zmianie, gdyż 20-procentowe zmniejszenie pojemności silnika powoduje, iż zespół będzie starał się osiągnąć kompromis pomiędzy siłą dociskową i oporem powietrza na znacznie większej ilości torów. O ile w 2005 zespół stosował trzy podstawowe warianty tylnego skrzydła dla dużej, średniej i małej siły dociskowej, o tyle w tym roku będzie większa liczba wariantów.

Zupełnie nową cechą BMW Sauber F1.06 jest konstrukcja przedniego i tylnego zawieszenia. W przypadku przedniej osi duży wpływ na układ zawieszenia ma wyższe umocowanie dolnych ramion, co świadczy o większym nacisku na aerodynamikę. Tylna oś to także nowa konstrukcja. W tym przypadku zmodyfikowana kinematyka odwzoruje lepsze zrozumienie opon Michelin przez inżynierów. "Nowa geometria tylnego zawieszenia pozwoli nam wykorzystać potencjał opon Michelin w bardziej efektywny sposób", wyjaśnia Rampf. Obniżenie całej przedniej sekcji spowodowało z kolei obniżenie środka ciężkości całego auta.


Teraz kilka słów o silniku. "Nowe silniki V8 są krótsze, mają zmniejszoną pojemność o 600 cc, mniejszą moc i zużycie paliwa. Nie znaczy to jednak, że lżejsze, tańsze, czy mniej zaawansowane od swoich 10-cylindrowych poprzedników", wyjaśnia dyrektor techniczny ds. silnika w monachijskim oddziale zespołu, Heinz Paschen. O ile V8 z narzuconym od teraz przez przepisy 90-stopniowym rozstawem cylindrów może wyglądać jak obcięty V10, z technicznego punktu widzenia to zupełnie odrębna koncepcja, z własną, specyficzną charakterystyką.

V8 ma odmienną sekwencję zapłonu i wymaga zgoła innej konstrukcji wału korbowego. W silniku F1 BMW V10 wykorzystany był wał korbowy z 72-stopniowym rozstawieniem, natomiast w jednostkach napędowych V8 można stosować 90-stopniowe lub 180-stopniowe rozstawienie. To pierwsze rozwiązanie stosowane jest w zwykłych samochodach drogowych ze względu na lepsze właściwości dynamiczne, natomiast wał korbowy ze 180-stopniowym rozstawieniem faworyzowany jest w konstrukcji silników wyścigowych, gdzie poprawione osiągi pozwalają zredukować niekorzystny wpływ słabszych właściwości dynamicznych.

Nowe przepisy wymuszają minimalną wagę silnika, która wynosi 95 kilogramów. Z tego powodu V8 nie będzie specjalnie lżejszy od V10. Dodatkowo FIA narzuciła konkretne umiejscowienie środka ciężkości, który musi znajdować co najmniej 165 milimetrów nad dolną krawędzią miski olejowej. Inne ograniczenia to między innymi maksymalna średnica otworu cylindrów wynosząca 98 milimetrów, jasno określone odstępy pomiędzy cylindrami (106,5 mm) i zakaz stosowania kanałów dolotowych o zmiennej geometrii oraz egzotycznych materiałów konstrukcyjnych (zespoły ograniczone są w zasadzie do konwencjonalnych stopów tytanu i aluminium).

Pod względem generowanych wibracji silnik V8 różni się znacząco od V10, w którym krytyczne wibracje powstawały w zakresie pomiędzy 12 i 14 tysięcy obrotów na minutę. Silnik nie spędzał jednak zbyt dużo czasu w tym zakresie obrotów, a powyżej 14 tysięcy obrotów na minutę wibracje płynnie ustawały. Tymczasem w V8 krytyczne wibracje zaczynają się dopiero przy 16 tysiącach obrotów na minutę i o tego momentu stają się coraz większe. Wymagane jest więc staranne zadbanie o to, aby cała konstrukcja, a więc nie tylko silnik, ale również i bolid radził sobie z takimi wibracjami, gdyż w przeciwnym wypadku skróceniu ulegnie żywotność wielu elementów.


W kwestii kierowców dyrektor BMW Motorsport, Mario Theissen, zapewnia, że zarówno Jacques Villeneuve, jak i Nick Heidfeld, będą traktowani na równi. "Mamy dwóch kierowców o statusie kierowcy nr 1", powiedział Niemiec. W trakcie sezonu 2005 pojawiły się obawy, że Villeneuve może odejść z Saubera po zaledwie kilku wyścigach. W mediach mówiło się już nawet o tym, iż został wyznaczony zastępca w postaci Anthony'ego Davidsona. Kanadyjczyk z biegiem sezon zaczął się jednak coraz lepiej dogadywać z bolidem i rezultaty zaczęły ulegać poprawie. Ostatecznie mistrz świata z 1997 roku zdobył tylko kilka punktów mniej od Felipe Massy.


W tym sezonie partnerem Villeneuve'a będzie bardziej doświadczony kierowca, Nick Heidfeld, który w 2005 roku okazał się godnym rywalem dla uważanego za bardzo utalentowanego Marka Webbera w Williamsie. O ile przyszłość Niemca w BMW wydaje się obejmować co najmniej trzy lata, o tyle obecny kontrakt Villeneuve'a wygasa z końcem sezon 2006. Na pytanie dziennikarzy o szanse na pozostanie Kanadyjczyka w BMW na kolejne lata Theissen odpowiedział: "Zobaczymy. Na razie skupiamy się na 2006 i chcemy uzyskać jak najlepsze rezultaty. Z tego powodu obaj kierowcy będą mieli takie same szanse i spodziewamy się wyników od obydwu z nich - potem porozmawiamy o przyszłości".


W dzisiejszej prezentacji wziął także udział oficjalny kierowca testowy zespołu BMW Sauber F1, Robert Kubica, którego Theissen przedstawił w następujący sposób: "Jak dotąd Robert wszystko osiągnął w wyścigach bez naszej pomocy i bardzo się cieszymy, że mamy go w zespole". Podczas konferencji prasowej Polak został zapytany, czy chce przeskoczyć Fernando Alonso i zostać najmłodszym mistrzem w historii F1, na co odpowiedział, że na razie koncentruje się tylko na najbliższym sezonie, w którym będzie prowadził trzeci bolid BMW podczas piątkowych treningów. Na pytanie o swój styl jazdy odpowiedział z kolei: "Trudno siebie oceniać. To mogą powiedzieć ludzie, którzy ze mną pracują. Cieszę się, że będziemy się rozwijać razem, zespół i ja. Najważniejsze to dużo jeździć, bo tego nie można się nauczyć z książek ani filmów".

Zobacz także:
»  Dane techniczne bolidu F1.06
»  Zdjęcia z dzisiejszej prezentacji
»  Zdjęcia z pierwszych jazd próbnych
»  Sprawozdanie z pierwszych testów F1.06

Źródło: BMW-Sauber-F1.com, pitpass.com, Autoklub.pl

KOMENTARZE

16
Robal_09
25.01.2006 03:48
Jak ja zazdroszcze Kubicy jezdzić taką bestią w dodatku spod znaku bmw , za ten kontrakt kupi sobie zaj***sta beemke nówke(prywatną), moze nawet za darmo dostanie. No i każda szmula na niego leci !! Żyć nie umierać
McMarcin
18.01.2006 01:14
Maraz - Wurz i de La Rosa byli przedtem kierowcami wyścigowymi. Z różnych względów obaj znaleźli się w rolach piątkowych testerów. Powiedzmy tez sobie otwarcie, że ani Wurz ani de la Rosa wybitnymi zawodnikami nie są. Owszem, Wurz nawet był niezły, ale to nie świadczy o tym, że Robert zostanie skazany na rolę testera do końca kariery.
McMarcin
18.01.2006 01:04
Porządny bolid, dobry silnik, mocni sponsorzy. Wygląda na to, że BMW to projekt na długie lata mam nadzieje. Czy będzie konkurencyjny? Zobaczymy. Red Bull rok temu pokazał się z dobrej strony, a BMW dysponuje doświadczonymi zawodnikami. Punkty na pewno będą. Co do przyszłości Roberta, to myślę, że w tym sezonie ma szanse na jazde w GP tylko wtedy, gdy któryś z dwóch kierowców nie będzie mógł pojechać.
Kazz
18.01.2006 05:26
Weźcie to pod uwagę, że to są całkiem nowe konstrukcję a BMW nie jest laikiem wszystko zależy od tego jak został zaprojektowany, każdy zespół ma szansę na dominację w tym sezonie a wszystko okaże się po pierwszym GP. Cieszę się bardzo, że będziemy mieli Roberta w F1 będzie komu kibicować ciekaw jestem czy TVN będzie transmitował piątkowe treningi było by super. Pozdro dla wszystkich
m.j.m
17.01.2006 10:55
Panowie spokojnie.J.Villeneuve potrafi jeździć i z tym każdy musi się zgodzić. Pamiętajcie, że to jest nowy sezon nowy samochód i silnik.J.V. na pewno będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Pamiętajcie, że był mistrzem F1 a tego tytułu nie dostaje się za friko.Jak mu tylko bolid podpasuje to będzie szybki no i oczywiście nie wolno zapominać o całym doświadczeniu, które zdobył przez te lata? Myślę, że dla Roberta podstawą jest pokazywanie się z jak najlepszej strony i kręcenie super czasów podczas piątkowych sesji jak i podczas testów. Jak to mu wyjdzie sprawy na bank potoczą się dobrze!!!
RENO
17.01.2006 10:06
Nio i to bardzo możliwe :)
SorakF1
17.01.2006 09:12
Phaedra--->> wszystko jest możliwe!!!!!
Phaedra
17.01.2006 09:01
Ciekawe dlaczego dziennikarze zapytali Roberta, czy chce przeskoczyć Alonso i zostac najmłodszym Mistrzem Świata, przeciez został "tylko" kierowcą testowym. Czyżby przeczówali kto już niedługo zacznie RZĄDZIC w F1 :).
RENO
17.01.2006 08:45
SorakF1---> dobre i na końcu seoznu to Robert będzie miałwięcej punktów niz J.V, a tka na serio to mogli by zrobić podmianke na tym torrze któy Robert zna najlepiej z innych serii. Apropos J.V to gostek na przentacji tej kolekcji wyglądałtka luzacko :D:D że ja bym z nim zaplił cio nie co :D:D
SorakF1
17.01.2006 05:50
Maraz --->> miejmy nadzieję , że tak nie będzie. Jest na to szansa bo można śmiało powiedzieć iż J.Villeneuve ma najlepsze lata i szczyt kariery za sobą. Tym samym szefostwo "stajni" będzie zmuszone robić podmianki z Robertem Wierzę w to OGROMNIE !!!
odiss
17.01.2006 05:42
Świetnie sie zespół prezentuje. Z zewnątrz stonowane barwy, wewnątrz jasno określone cele i brak wielkich słów w stylu Red Bulla (cheć pokonania ferrari) czy Nico Rosberga (to o kopaniu tyłków). Robert jak zwykle skromny i gotowy do działania :) Myśle ze na dwa sezony spokojnie moze zostać w cieniu innych zanim zacznie dobijac sie do czołówki. Ale to i tak jest ten pesymistyczny wariant :) Licze na to ze juz za rok wystartuje jako główny kierowca. Dobrze ze nie znalazł sie w zespole takim jak Ferrari czy Renault gdzie jest tylko jeden kierowca główny i "Skrzydłowy". Tylko czy oni kiedyś dadza mu spokój z tym pytaniem o cele i o to czy chce juz teraz pojechac w wyscigu, czy chce pokonać alonso i takie tam głupoty ?? Dziennikarze potrafią być niezła zmorą.
Maraz
17.01.2006 04:35
Nie no, żeby być debiutantem roku trzeba przynajmniej razy wystartować w wyścigu, ale i to byłoby trochę mało. 3-4 wyścigi to byłby już jakis wiarygodny obraz. Ale będąc piątkowym testerem też można zwrócić na siebie uwagę, byleby tylko nie zostawać zbyt długo testowym, bo potem zostaje już tak na ogół do końca kariery w F1 (patrz Montagny, Davidson, Wurz, de la Rosa itd).
McMerol
17.01.2006 04:33
intel, petronas, o2, bmw, niezłych mają sponsorów . fajnie to wszystko wygląda Robert Heitfeld nowy bolid tylko po co tam J.V. ???
steve-o
17.01.2006 03:07
jestem zadowolony z wyglądu tej beemki hehe. sądzę, że to będzie wystarczająco dobry bolid do tego, by nasz rodak wkomponował się na stałe w krajobraz paddocku i boksów formuły 1. ciekawi mnie czy jako kierowca piątkowy też będzie brany pod uwagę w wyborze rookie of the year... ???
ELF
17.01.2006 03:03
TAK z pierwszego punktu widzenia to nie rózni sie duzo od poprzedniego ale jak sie dobrze przyjzec to co nie co pozmieniali w nim-----masz racje Szakal nie powinni namieszac innym zespolom ale kto wie !!!!!!!!:)))))
Szakall
17.01.2006 02:58
oj..bolid wyglada dość imponująco...ale nie sadze aby BMW w tym roku pomieszalo szyki innym zespołą.. cieszy mnie bardzo ze wkoncu Robert bedzie mogł jeździc tam gdzie chcial...F1 :)