Zespół BMW Sauber zakończył pierwszą serię testów F1.06

Tym razem za kierownicą nowego bolidu zasiadł mistrz świata z 1997 roku, Villeneuve
19.01.0621:10
Marek Roczniak
1445wyświetlenia

Dziś dobiegła końca pierwsza seria testów bolidu BMW Sauber F1.06 na torze Ricardo Tormo w Walencji. Tym razem za kierownicą nowego auta zasiadł mistrz świata z 1997 roku, Jacques Villeneuve, uzyskując tylko nieznacznie gorszy czas od najlepszego osiągnięcia ze środy swojego zespołowego partnera, Nicka Heidfelda. Tymczasem Niemiec skupił się dzisiaj na testach opon Michelin w przejściowym bolidzie C24B, napędzanym także silnikiem V8.

"F1.06 wydał mi się naprawdę dobry", powiedział Villeneuve po zakończeniu testów. "Po pierwszym dniu w nowych samochodzie można od razu powiedzieć, czy będzie konkurencyjny lub nie; ten wydał się szybki i myślę, że drzemie w nim większy potencjał niż w zeszłorocznym C24. To bardzo pozytywne. Wydaje mi się, że ogólnie rzecz biorąc te trzy dni wypadły całkiem nieźle. Zwykle z nowym samochodem jest zawsze kilka problemów, ale w tym przypadku tak nie było, więc jestem zadowolony".

W sumie F1.06 przejechał przez trzy dni 697 kilometrów, a ponieważ zespół nie natrafił na większe problemy, podczas kolejnych testów będzie mógł od razu skupić się na doskonaleniu ustawień, testowaniu nowych komponentów i testów opon Michelin. Najbliższe testy w Barcelonie będą dosyć istotne, gdyż tor Catalunya ukazuje zwykle wszelkie niedoskonałości aerodynamiczne. To właśnie tutaj w zeszłym roku zespół Sauber przekonał się, że bolid C24 nie jest taki dobry, jak wynikało to z wcześniejszych testów.

Pogoda
Temperatura powietrza: 9-22 C
Temperatura toru: 9-20 C
Słonecznie

KierowcaKonstruktorBolidOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane w czwartek na torze Ricardo Tormo
Nick HeidfeldBMW SauberC24B V8mic1:12.293117
1Jacques VilleneuveBMW SauberF1.06 V8mic1:12.47276
Źródło: pitpass.com

KOMENTARZE

18
Adriannn
20.01.2006 04:59
Jaki jest rekord tego toru na którym testowali???
Martol
20.01.2006 02:21
Szacunek trzeba miec to bylych mistrzow swiata tylko jezeli lata swietnosci swojej maja juz za soba to niech nie zabieraja miejsca w bolidach bo go tam za duzo nie ma :)
bumtarara
20.01.2006 01:34
Się całkowicie zgadzam z kolegą Marazem, JV to naprawdę dobry kierowca ale przez swój trudny charakter nie, jeździł w naprawdę dobrych autach.
Maraz
20.01.2006 11:58
Korekta: w drugim swoim sezonie zdobył MŚ, co nie zmienia faktu, że już w debiutanckim "wymiatał" i o mało nie pokonał starego wyjadacza Damona Hilla. Ja mam cały czas w pamięci taki fajny manewr wyprzedzenia Schumachera na Estoril zaraz za "korkociągiem", a to, że w decydującym wyścigu sezonu 1997 JV dogonił MS i wyprzedziłby go nawet, gdyby ten w niego nie skręcił, zawsze będzie u mnie budzić szacunek. Jacques to mistrz świata, podobnie jak Hill, Hakkinen itd. - nic tego nie zmieni.
McMarcin
20.01.2006 10:33
KIU może i masz rację ,ale JV ma to czego brakuje Robertowi -doświadczenie na torze F1. Nikt przecież nie mówi, że Jaques będzie walczył o tytuł MŚ. BMW to nowy zespół i potrzebuje doświadczonego zawodnika, jak Red Bull potrzebował Coultharda. Chciałbym bardzo, aby JV odrodził sie w tym sezonie, bo to dobry kierowca. Przecież w swoim debiutanckim sezonie został MŚ, o ile mnie pamięć nie myli. Czy Schumi tego dokonał?
KIU
20.01.2006 09:14
JV jestes do niczego Kubica by wsiadł do F1.06 i czas by był ponirzej minuty ;):P
redzkaformula
20.01.2006 08:22
Robo i pokarze.... -------------------------------------------------- Ferrari is the best
odiss
20.01.2006 07:22
Czyżby w tym sezonie aerodynamika nie miala aż tak dużego znaczenia jak w poprzednich latach ? Przecież dwa inne bolidy na takich samych silnikach uzyskują podobne czasy. Z Villeneuve nie przepadam, ale... szacunek. W końcu wygrywać potrafił. Ciezko oceniac czy sie skonczyl. W ten sam sposob mozemy powiedziec ze w 1997 skończył się Hill, tylko dlatego że przestał wygrywać jak sie do arrowsa przeniósł.
makos_bmw
20.01.2006 02:07
To nie przejsciowka jest szybsza - to Heidfeld jest szybszy od Villa ;)
Phaedra
20.01.2006 12:33
Zauwazcie że przejsciowka jest szybsza od F1.06 V8 ?
JaJacek
20.01.2006 12:03
Śmiejecie się z Villa, a należy on do grona nielicznych wciąż startujących kierowców, którzy potrafili nawiązać walkę na torze z Schumacherem. Był mistrzem świata, a Heidfeld jak do tej pory niewiele nawojował. Zgoda, to miniona chwała, ale z szacunku dla byłego mistrza (aż do 2005 r. jeszcze tylko Hakkinen i Raikkonen nawiązywali walkę i potrafli skopać d...e Michaelowi), trochę mniej kpin panowie.
im9ulse
19.01.2006 11:59
sorak&witek@aquos -> walta sie !!! JV jeszcze sie nie skonczyl...
SorakF1
19.01.2006 11:26
Aquos --->> o tym, że Villeneuve lata świetności ma dawno za sobą napisałem tak jakoś na dniach, ale nikt tego nie zauważył. Cieszę się , że w tej opinii nie jestem osamotniony!!! Witek --->> tak trzymaj !!!
Witek
19.01.2006 10:46
Jest BEZNADZIEJNY!!! Buuu :-(
Aquos
19.01.2006 10:43
Nie bez znaczenia jest fakt, że gdy ostatno wsadzono ich za kierownice odwrotnei (Heidfelda do nowego, a Villeneuva do starego bolidu) to kolejność czasów i tak była taka sama, jak tym razem. Cały czas nie mogę wyjść ze zdumienia, że BMW nie pozbyło się Villeneuva, przecież wszystko (z mim samym na czele) dowodzi, że lata świetności ma on już dano za sobą...
Maraz
19.01.2006 09:28
Dżem już zjedzony ;)
Mariusz
19.01.2006 09:20
Pamiętam, jak w 1999 Villeneuve mówił po pierwszych testach , że BAR będzie wygrywał wyścigi od pierwszego wyścigu. A jak odpadło tylne skrzydło, to mówił że ta brczka mu się już podoba, bo po kilku minutach sama się rozbiera i nie trzeba przy niej majstrować. Jak widać nie tylko w Polsce faceci porównują kovbiety z samochodami i odwrotnie. ;D
MD
19.01.2006 09:10
drzemie chyba na dżemie