Citroen przeprowadził pierwsze testy auta WTCC

Źródła zbliżone do zespołu twierdzą, że ekipa napotkała pierwsze problemy
06.03.1312:41
Paweł Zając
4127wyświetlenia

Sebastien Loeb pod koniec zeszłego miesiąca testował prototypowy samochód Citroena przeznaczony do startów w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych.

Auto, które poprowadził dziewięciokrotny mistrz świata było oparte na Citroenie DS3 WRC. Samochody WTCC i WRC są do siebie zbliżone, gdyż korzystają z takiego samego silnika 1.6 turbo.

Testy odbyły się w Walencji, gdzie Francuz jeździł także swoim McLarenem MP4-12c GT3, z którego będzie korzystał w tegorocznych mistrzostwach GT Series.

Loeb bardzo chętnie wypowiadał się na temat swojej jazdy autem GT3, aczkolwiek był niezbyt skory do rozmowy na temat Citroena. Źródła zbliżone do zespołu twierdzą jednak, że podczas pierwszych testów samochód okazał się niezawodny, ale ekipa miała problemy z odpowiednim dostosowaniem go do wymagań toru, zarówno jeśli chodzi o silnik, jak i zawieszenie.

Ostateczna decyzja dotycząca startów Citroena w WTCC dopiero zostanie podjęta i zależy ona od zewnętrznego finansowania, a także przyszłości marki w sportach motorowych. Warto dodać, że źródła zbliżone do ekipy sugerują, że debiut po rozpoczęciu przyszłego sezonu jest bardziej prawdopodobny niż rywalizacja od samego początku.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
dan193t
07.03.2013 10:36
Co do Bugalskiego to nie zapominaj że przez długie lata pozostawał kierowcą rozwojowym Citroena.. w sezonie 2003 jeździł czwartą fabryczną Xsarą w rajdach asfaltowych i jego wyniki były mizerne... walczył o pozycje 8-10... Więc trudno dziwić się Citreonowi że ograniczyli jego rolę do testera.. Był to geniusz asfaltu ale po prostu był już w latach..
Adakar
07.03.2013 08:11
@dan193t problem w tym, że tą Xsarę F2 tak mocno rozwinęli Bugalski i Puras, których później Citroen pozbył się w tempie expresowym ... i jeśli chodzi o asfalt i przednią oś, to Ci dwaj w latach swojej nie tak dawnej świetności napsuli by mocno krwi Loebowi w takich samych maszynach. Co nie zmienia faktu, że Francja zawsze produkowała wspaniałych kierowców rajdowych/asfalciarzy
dan193t
06.03.2013 07:19
@matinson mogę się założyć :) Historia pokazała ze on jest szybki we wszystkim... w rallycrosie wystartował jeden raz w życiu na X Games i z Blocka czy Fousta nie zostało nic.. w le Mansa w drugim satrcie zajął P2 z Pescarolo, w pucharze Carrery we Francji wygrał wszystkie wyścigi w ktorych pojechał w zeszlym sezonie (3).. nie zdominowałby na pewno WTCC jak WRC, ale czy by nie wygrał mistrzostw ze swoimi wszystkimi cechami (opanowanie, regularność, brak błędów, chorobliwe dążenie do perfekcji)? Wg mnie, Loeb dysponującym samochodem z czołówki (nie dominującym, po prostu z czołówki) sięgnąłby po tytuł w ciągu dwóch lat, w pierwszym sezonie może by nie dał rady i ograniczył się do top3 Bez napinki, ale mogę się założyć o piwo, jak przegram to podaj mi adres na jaki je przesłać :) A i jeszcze przypomnę że zanim nastała era startów w WRC to Seb jeździł Saxo Kit Car/S1600 i Xsarą kit Car.. zwłaszcza Xsara bardzo przypominała auto WTCC, przedni napęd, lekkie nadwozie i mocny jak diabli silnik. No i przez całą swoją karierę w rajdach był genialny na asfalcie, ma wyczucie tej nawierzchni.
matinson
06.03.2013 07:06
@dan193t Ng, Munnich czy Dudukalo są może przeciętnymi kierowcami, ale z takimi ekspertami od turystyków jak np Tarquini to Loeb mógłby sobie nie poradzić. On jest mistrzem rajdów, a nie mistrzem na torze. Czy nim będzie to się okaże.
dan193t
06.03.2013 06:59
WTCC ma przeciętnych kierowców, jak Citroen dałby samochod Loebowi to by sobie pyknal tytul i nie potrzebaby było ogromnego budżetu..
Dante
06.03.2013 04:28
@rolnik sam w dolinie - Już widzę, jak Citroen wydaje miliony ojrosów na dominację w nic nie znaczących mistrzostwach. :) Poza tym Loeb ma lepsze rzeczy do roboty.
rolnik sam w dolinie
06.03.2013 11:45
Gdyby zbudowali mocne auto oraz zakontraktowali na kierowców Kubice i Loeba to powrót do ery dominacji jak za czasów Chevroleta byłby nieunikniony.