McLaren: możemy kontrolować koszty testów

Martin Whitmarsh uważa, że F1 nie ryzykuje dramatycznym wzrostem kosztów poprzez przywrócenie testów w trakcie sezonu.

Zespoły porozumiały się i w przyszłym roku ponownie będą testować w trakcie mistrzostw, jednak jazdy mają być przeprowadzane tuż po wyścigach F1, przez co cała ekipa będzie już na miejscu.

Teraz pomysł musi zostać zaakceptowany przez Światową Radę Sportów Motorowych, która zbierze się w Wielkiej Brytanii pod koniec tego miesiąca.

Pomimo tego, że niektórzy obawiają się, iż spowoduje to wzrost kosztów, szef McLaren uważa, że nowa struktura testów zminimalizuje ten problem. Zawsze wspierałem ograniczenie testów, tak jak inne ograniczenia w F1, jednak osiągnęliśmy kompromis poprzez testy po wyścigach. Wyeliminowaliśmy też sporo jazd pokazowych, testów aero i testy młodych kierowców. Myślę, że osiągnęliśmy odpowiedni balans, który, mam nadzieję, zostanie poparty przez większość ekip. Tak czy inaczej cały czas musimy szukać sposobów ograniczenia kosztów i pamiętać o wyzwaniach tego biznesu.

Jednym ze sposobów odzyskania część pieniędzy, które pochłoną testy mogłoby być pobieranie opłat za nich, jednak Bernie Ecclestone jest posiadaczem spraw komercyjnych także podczas testów. Trochę nad tym pracowaliśmy i organizujemy wspólne testy, aby lepiej dogadać się z torami - powiedział Whitmarsh. Jest to jednak sprawa posiadacza praw komercyjnych, gdyż to on ma decydujący głos, kiedy jeździmy wszyscy razem.

Źródło: autosport.com