Hamilton z najlepszym czasem w pierwszym treningu
Anglik bezbłędnie rozpoczął weekend w USA
31.10.1417:33
5785wyświetlenia

Po niezwykle długiej przerwie Formuła 1 powróciła do akcji na torze Circuit of the Americas w USA. Tor w teksasie jednak nie przywitał wszystkich ekip. Jak już wiadomo od pewnego czasu, zarówno Marussia jak i Caterham nie zdołali wysłać swoich bolidów za ocean. Mimo wszystko z drugiej strony tabeli wkraczamy w decydującą fazę wali o mistrzostwo świata pomiędzy Lewisem Hamiltonem, a Nico Rosbergiem.
Pogoda w Austin spłatała lekkiego figla. Tor na początku pierwszej sesji był wilgotny po wcześniejszych opadach deszczu, jednak temperatura była stosunkowo wysoka, co szybko suszyło asfalt. Mimo to kilku kierowców, by nie ryzykować rozbicia maszyny, zdecydowało się na wyjazd na oponach przejściowych. Tymczasem bardzo ciekawą aparaturę testową w swojej maszynie woził Kimi Raikkonen, który dokonywał przejazdów o równej prędkości na prostych, by jak najlepiej przetestować aerodynamikę.
Pierwsze czasy wykręcili kierowcy Mercedesa i oscylowały one w okolicach 1:50. Reszcie kierowców nie śpieszyło się pod tym względem i po 10 minutach jedynie Sutil miał na swoim koncie przejechane mierzone kółko. Uwaga skupiała się głównie na czujnikach, które w swoim Ferrari woził Kimi Raikkonen.
Akcja na torze rozkręciła się po kolejnych 10 minutach. Na czoło tabeli wskoczył Button z czasem 1:41,158, co było wynikiem lepszym o dwie sekundy od reszty stawki. Anglik najwyraźniej nieco mocniej nacisnął w początkowej fazie treningu, a dodatkowo przesychający tor jak zwykle był jego ulubioną nawierzchnią.
Jak co roku nawierzchnia w Austin poprawiała się z okrążenia na okrążenie, przez co czas Buttona pobił już po kilku okrążeniach Kevin Magnussen. Duńczyk przejechał kółko o 0,080 szybciej. Tak też zakończył się przejazd na pierwszym komplecie pośrednich opon. Na drugi przejazd jako pierwszy wyjechał nie kto inny, jak Button. Anglik wyprzedził Duńczyka o ponad 0,7 sekundy i meldował się z wynikiem 1:40,319. Za plecami McLarenów plasowały się Ferrari z Mercedesami.
Liderowanie ekipy z Woking przerwał Hamilton, który po czwartym mierzonym okrążeniu na drugim komplecie opon wykręcił czas 1:40,106. W ślady Hamiltona poszedł Rosberg, który również się poprawił, jednakże wskoczył na drugie miejsce. Tymczasem Buttona i Magnussen rozdzielił Danił Kwiat. Rosjanin kolejny weekend rozpoczął w bardzo mocnej formie.
Hamilton na kolejnych okrążeniach zszedł poniżej granicy 1:40 i mógł się pochwalić wynikiem 1:39,941. Końcówka sesji tradycyjnie upłynęła na testach zmian w ustawieniach, ale ze względu na zużyte opony, nie przyniosły one zbyt wielkich zmian w tabeli. Niestety dla fanów Kimiego Raikkonena, wygląda na to, że ponownie boryka się on z niesfornym Ferrari. Jazdę wcześniej zakończył Vettel, który najprawdopodobniej nie wystąpi w jutrzejszych kwalifikacjach.
Warto zaznaczyć, iż po zakończonej sesji odbył się test nowego rozwiązania podczas neutralizacji wyścigu, który FIA chce wprowadzić, by uniknąć wypadków podobnych do tego z Suzuki, gdy Jules Bianchi rozbił się o dźwig usuwający bolid Adriana Sutila.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 20°C
Temperatura powietrza: 29°C
Prędkość wiatru: 6,7 m/s
Wilgotność powietrza: 45%
Sucho