GP Meksyku dobrą lekcją dla Ferrari
Taki pogląd prezentuje szef ekipy - Maurizio Arrivabene
04.11.1510:11
1316wyświetlenia

Maurizio Arrivabene uważa, że podwójne niesklasyfikowanie podczas GP Meksyku daje im lekcję na przyszło rok, gdy mają nadzieję być bliżej Mercedesa.
Kimi Raikkonen po raz drugi z rzędu nie osiągnął mety, tym razem po zderzeniu z Valtterim Bottasem, co uszkodziło jego prawe tylne zawieszenie. Sebastian Vettel tymczasem przebił oponę w pierwszym zakręcie po kontakcie z Danielem Ricciardo, następnie obrócił bolid w eskach, gdzie ostatecznie rozbił się kilkanaście okrążeń później.
Taki rezultat oznaczał, że obecnie drugi najszybszy zespół zaliczył podwójne niesklasyfikowanie po raz pierwszy od GP Australii w 2006 roku.
W czasie tego sezonu sięgaliśmy nieba, ale w ostatnią niedzielę spadliśmy na dno- powiedział szef Ferrari, Arrivabene.
To dobra lekcja dla każdego z nas. To przygotowuje nas i nasz charakter w kontekście przyszłego roku Z jednej strony nie chcę obwiniać Kimiego, a z drugiej nie chcę też winić Sebastiana. Nie musimy robić wymówek, ani oni nie muszą ich wymyślać. Jesteśmy zespołem.
Pomimo wyniku, Arrivabane powiedział, że są pozytywy, które mogą wyciągnąć z ostatniego weekendu.
Widziałem w sobotę jak zespół potrafił poradzić sobie z problemami, gdy trzeba było zmienić u Kimiego zarówno silnik, jak i skrzynię biegów w krótkim czasie- powiedział Włoch.
W niedzielę tempo wyścigowe było bardzo dobre. Oglądałem czasy i szło nam naprawdę nieźle.
KOMENTARZE