Raikkonen: Sezon 2015 był w moim wykonaniu "dość przeciętny"

Fin ma nadzieję, że w przyszłym sezonie Ferrari uda się dokonać kolejnych postępów.
27.11.1515:50
Nataniel Piórkowski
979wyświetlenia


Kimi Raikkonen określił swój tegoroczny sezon startów w Formule 1 jako "dość przeciętny" potwierdzając przy tym jednak, że Ferrari jest zdeterminowane, aby za rok walczyć z bolidami Mercedesa.

Po udanej zimowej przerwie Ferrari powróciło do rywalizacji z konkurencyjną konstrukcją SF-15T, wygrywając z Sebastianem Vettelem wyścigi na torach w Kuala Lumpur, Budapeszcie oraz Singapurze. Podczas gdy Niemiec szybko ugruntował sobie pozycję lidera zespołu, Raikkonen musiał walczyć o przedłużenie kontraktu na 2016, które potwierdzono przed GP Belgii.

Zapytany o to, jak ocenia swój tegoroczny sezon, mistrz świata z 2007 roku odrzekł: Muszę powiedzieć, że wypadł dość przeciętnie. Było lepiej niż rok temu, ale mocno odstawał on od tego, jak sobie go wyobrażaliśmy. Trudno, takie jest życie. Za rok spróbujemy raz jeszcze.

Najlepszym w tym roku wynikiem Fina było drugie miejsce wywalczone w Bahrajnie. Raikkonen nie ukrywa jednak, że liczy na solidne postępy dokonane przez swoją ekipę przed startem kolejnych mistrzostw świata. Końcowy rezultat w Bahrajnie był prawdopodobnie moim najlepszym, ale to wcale nie oznacza, że pojechałem tam lepiej, niż w trakcie innych weekendów. Taki wynik po prostu dobrze wygląda. Kilka ostatnich lat nie było dla mnie najlepszych, ale tak to już bywa.

Względem ubiegłego sezonu dokonaliśmy olbrzymich postępów, ale nadal nie możemy być z siebie zadowoleni. Musimy dokonać jeszcze większego progresu i jestem przekonany, że przed kolejnym sezonem uda nam się osiągnąć ten cel. Przed nami nowe wyzwanie. Zobaczymy jak nam pójdzie, ale jestem pewien, że jesteśmy w stanie poradzić sobie dużo lepiej - wyjaśniał.

KOMENTARZE

5
rno2
28.11.2015 04:26
@tcx w tym roku to Vettel był debiutantem w Ferrari. Dlaczego od startu sezonu zespół miałby w ciemno stawiać akurat na niego? Po prostu ta cała rewolucja techniczna z zeszłego roku, która rzekomo miała być wręcz stworzona pod styl Kimiego, pokazała hego braki. Do tej pory śmieję się z tych zapowiedzi sprzed sezonu 2014 jak to Kimi zniszczy Alonso przez ten wyższy moment obrotowy w nowych silnikach :-D
tcx
28.11.2015 09:59
Dla mnie jego słaba postawa jest łatwo wytłumaczalna - jest kierowcą numer 2. W Lotusie Grosjean odstawał mocno, ale kiedy było już wiadomo, że Kimi idzie do Ferrari, to nagle z wyścigu na wyścig pozamieniali się zajmowanymi miejscami - i wcale nie wydaje mi się, żeby był to przypadek. Cenię jednego i drugiego. Co więcej, uważam, że Kimi mógłby naprawdę dobrze jeździć, ale niestety Ferrari umiejętnie dodaje mu balast w postaci kilku dziesiątych na okrążeniu. Wybaczcie, ale nie wierzę, że mistrz świata aż tak odstaje od Vettela.
rocque
27.11.2015 09:03
[quote]Fin ma nadzieję, że w przyszłym sezonie Ferrari uda się dokonać kolejnych postępów[/quote] Ja mam nadzieję, że JEMU się uda dokonać postępów (skoro już ma ten kontrakt), bo po prostu czasem oczy krwawią jak na to patrzę i sobie pomyślę, że mógłby tam siedzieć ktoś o lepszych ' właściwościach jezdnych ' ;)
enstone
27.11.2015 08:51
Szkoda, że nie jest to już stary dobry Iceman ...
sneer
27.11.2015 05:47
Był denny. Taka jest brutalna prawda.