Rosberg: Nie czuję dodatkowej presji w związku z karą Hamiltona
Niemiec podkreśla, że niezależnie od pecha Brytyjczyka chce walczyć w ten weekend o wygraną.
26.08.1612:26
895wyświetlenia
Nico Rosberg podkreśla, że niezależnie od kary cofnięcia na starcie, z jaką będzie musiał radzić sobie Lewis Hamilton, nie czuje dodatkowej presji by odnieść zwycięstwo w GP Belgii.
W zależności od tego, na wymianę ilu podzespołów zdecyduje się Mercedes, Brytyjczyk rozpocznie wyścig na Spa-Francorchamps blisko końca stawki bądź z ostatniego pola. Rosberg zaznacza jednak, że sytuacja Hamiltona nie ma wpływu na jego podejście do ścigania.
Nie zmienia to w żaden sposób presji, pod jaką stawiam się w ten weekend, ponieważ niezależnie od tego chcę pojechać doskonałe Grand Prix, wycisnąć z niego maksimum i zwyciężyć w wyścigu. Jestem świadomy pecha Lewisa, na którego zostanie nałożona kara cofnięcia na starcie i z całą pewnością uczyni to mój weekend nieco łatwiejszym, ponieważ jest on moim bezpośrednim, najgroźniejszym rywalem- powiedział Rosberg przed startem pierwszego weekendu Grand Prix po letniej przerwie.
Niezależnie od tego czeka mnie wyzwanie, ponieważ pamiętamy, że cztery tygodnie temu finiszowałem za dwoma Red Bullami. Nadal muszę pokonać konkurencję, nawet Lewisa, bo przy odrobinie szczęścia, neutralizacjach i reagowaniu we właściwych momentach nie ma żadnego powodu, by szybko nie przebijał się w górę stawki, zwłaszcza na tym torze, gdzie wyprzedzanie jest bardzo proste- dodał.
Rosberg zaznaczył, iż nie interesują go żadne kalkulacje dotyczące możliwych scenariuszy na wyścig.
Nie interesują mnie punkty. Chcę po prostu wygrać wyścig, a przy mocniejszych bolidach Red Bulla będzie to w ten weekend jeszcze większym wyzwaniem.
KOMENTARZE