Massa: Udało mi się oczyścić atmosferę w relacjach z Alonso

Brazylijczyk przyznał, że jego stosunki z Hiszpanem nie zawsze układały się w najlepszym porządku.
09.11.1611:03
Nataniel Piórkowski
1227wyświetlenia


Felipe Massa przyznał, że dzięki symbolicznej wymianie zdań, do jakiej doszło przed startem GP Meksyku udało się mu oczyścić napiętą atmosferę z Fernando Alonso, do jakiej przyczynił się incydent z ostatnich okrążeń Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

W wywiadzie dla brazylijskiej telewizji Fox Sports, kierowca Williamsa ujawnił, że krótko przd staterem wyścigu na Autodromo Hermanos Rodriguez zwrócił się w mało poprawnych słowach do swego rywala.

Rozmawialiśmy o tym po GP USA. Po wyścigu opuszczałem tor i nie chciał ze mną jechać, bo wiedział, że byłem wkurzony. Wydaje mi się, że akurat w tamtą niedzielę sędziowie ucięli sobie drzemkę.

W trakcie kolejnego wyścigu w Meksyku, chwilę przed odegraniem hymnu, kierowcy stają obok siebie i moje miejsce wyznaczono tuż obok niego. Trochę się spóźniłem, stanąłem obok niego. Zachowywał się dziwnie, uściskał mnie. Spojrzałem mu w twarz, przekląłem na niego dodając, że go lubię, a on zaczął się śmiać - przyznał wicemistrz świata z sezonu 2008.

Nie czuję wobec niego żadnej frustracji. Zawsze traktował mnie w porządku, gdy nie znajdowaliśmy się w bolidach. Gdy był przede mną zawsze było miło. To prawda, że kiedy jechał za mną, zachowywał się zupełnie inaczej - dodał poproszony o skomentowanie swych relacji z Alonso.

KOMENTARZE

1
---
09.11.2016 04:49
Ten podtytuł (szczególnie słowa nie zawsze) wygląda trochę tak jakby chodziło o jakieś starsze rozrachunki. Pomyślałem, że będzie tu raczej omawiał kwestię lat 2010-2013.