Nico Rosberg ogłosił zakończenie startów w Formule 1

Niemiec poinformował o swojej decyzji podczas konferencji poprzedzającej galę FIA
02.12.1614:25
Mateusz Szymkiewicz
15778wyświetlenia


Nico Rosberg ogłosił zakończenie startów w Formule 1 ze skutkiem natychmiastowym po sezonie 2016.

Niemiec był gościem dzisiejszej konferencji prasowej FIA w Wiedniu, która poprzedziła galę przyznania nagród dla najlepszych kierowców w poszczególnych dyscyplinach sportów motorowych. Jak ogłosił tegoroczny Mistrz Świata, zakończony przed tygodniem sezon był jego ostatnim w Formule 1.

Chcę wykorzystać tę okazję i ogłosić, że zdecydowałem się zakończyć moją karierę w Formule 1 w tym momencie - powiedział Nico Rosberg. Ciężko jest to wytłumaczyć, od kiedy zacząłem się ścigać w wieku sześciu lat, moim marzeniem było zostanie mistrzem świata Formuły 1. Teraz udało mi się tego dokonać, a przez ostatnie 25 lat zrobiłem ku temu wszystko przy pomocy ludzi wokół mnie, wliczając w to pomoc od fanów i zespołu, a także rodziny oraz przyjaciół.

W tym samym czasie było jednak dla mnie ciężko, ponieważ przegrywanie z Lewisem w dwóch ostatnich sezonach było ekstremalnie trudne, choć to jeszcze bardziej pobudziło moją motywację i to w takim stopniu, że nie wiem jak udało mi się zrewanżować i zrealizować moje marzenie.

31-latek, który podczas jedenastu sezonów reprezentował barwy Williamsa oraz Mercedesa, opuści Formułę 1 mając w dorobku udział w 206 Grand Prix, 23 wygrane oraz 30 zdobytych pole position.

KOMENTARZE

98
F1-fan
07.12.2016 10:24
a kto nie jest zaskoczony? chyba każdy; pytanie do znawców czy był już taki zawodnik który wygrał mistrzostwo pierwszy raz i odszedł? a może te awarie Hamiltona nie były przypadkowe? (była już o tym dyskusja), może Nico o tym wie?, może dokończył sezon jak kazali żeby mieć spokój i zrobił nicoexit bo nie chciał pajacować w tym cyrku? bo mógłby kiedyś on być takim Lewisem z "przypadkowymi" awariami?
szajse
06.12.2016 12:16
Tak mnie te tegoroczne flaki z olejem interesowały, że nie chciało mi się oglądać ostatniego wyścigu (ani live ani powtórek) i dopiero dziś się dowiedziałem o decyzji Rosberga. Lepszego momentu na zakończenie kariery nie mógł sobie wybrać. Gratki za to dla niego. Większość kierowców na jego miejscu miałaby nadzieję na powtórzenie wyniku w przyszłości i żyłaby marzeniami jeżdżąc do czterdziestki, przy okazji inkasując corocznie siedmiocyfrowe gaże. Nico pokazał klasę. Ale ma nie tylko jaja ale i głowę na karku. Twardo stąpa po ziemi i wie, że w jego przypadku taki "zbieg różnych okoliczności" drugi raz się nie wydarzy. No może gdyby z merca wyrzucili Hamiltona a na jego miejsce ściągnęli Alonso...
hds.147
04.12.2016 12:18
@Kamikadze2000 zdaję sobie sprawę, że awarie i trochę szczęście, to część tego sportu, ale nie może być tak, że szczęście przesłania umiejętności. Sam powiedz, kto zdobyłby MŚ, gdyby Lewis nie miał awarii silnika w Malezji ? Niestety, ale w mojej ( i nie tylko) opinii Nico jest gorszym kierowcą od Lewisa i w czystej walce nie miałby szans. Gość zdaje sobie z tego doskonale sprawę i wie, że takie szczęście już raczej się nie powtórzy, a że w przyszłym roku zmieniają sie regulacje, może się okazać, że Merc nie będzie już taki topowy i zacznie dostawać baty od innych. Szkoda tracić reputacji MŚ. Oczywiście ie twierdzę, że jest to jedyny powód jego odejścia, ale myślę, że jeden z ważniejszych.
nickolas
04.12.2016 08:08
@Kamikadze2000 ciągle mam nadzieję, że kiedyś dorośniesz. Przestaniesz wdawać się w potyczki i sam pisać głupoty. Zaniżacie poziom forum. Ale do rzeczy - ja też odniosłem wrażenie że Mercedes bał się "nudnego sezonu" a mając pewność triumfu (oraz radość kiniców na uwadze) mógł wpaść na pomysł aby te widowisko trochę poreżyserować... Co więcej - mogli dojść do wniosku, że guzik ich obchodzi kto zdobędzie laur dla kierowców, byle ta walka nie skończyła się zbyt wcześnie! Już sam fakt że ustawiali auta tak aby wszystkich ograć, ale nie zdublować nasunął mi pomysł o reżyserowaniu. Tak po trochu i po cichu. Tak więc ja nie mam nic do Nico, ale mam świadomość że obserwowałem walkę z Goliatem. Tyle że sprytem wykazał się tu bardziej reżyser z trójramienną gwiazdą na klapie...
Kamikadze2000
03.12.2016 10:54
@enstone - może tak to wygląda, ale to wszystko przez zniżenie się do Waszego poziomu. :P Ktoś po prostu musi docenić i go wybronić, skoro Wy go deprecjonujące. :P Jeżeli tak wypominamy pamięć, to zapomniałeś o tym, że w Malezji miał takiego farta, że musiał odrabiać straty po skoszeniu przez Vettela. Wielki fart, że mógł kontynuować jazdę, doprawdy. :P W Monako trudno się nie domyślić, że bolid po prostu mu na mokrym nie jechał. Duże poślizgi na prostej i sekundowe straty na okrążeniu... bez jaj... Rosberg wprawdzie mistrzem deszczu nie jest, ale wtedy ewidentne miał problemy z bolidem. @adamo42 - jeżeli uważacie, że zespół Merca zrobił wszystko, by Rosberg zdobył tytuł, to ja jeszcze mocniej twierdzę, że Dennis robił wszystko, aby to jego pupil wygrał. Rosberg został bardzo doceniony przez eskspertów za sezon 2006 m.in. Przez Jackiego Stewarta. Dopiero w 2012 miał bolid zdolny do wygranych. W Willamsie to graniczyło z cudem. Dlatego uważam, że Lewemu przydałby się np. sezom w takim Williamsie z czasów Rosberga. Zobaczylibyśmy, jakby Anglik błyszczał. ;) @marios76 - to ja się zniżam do twojego. :P @hds.147 - jeżeli uważasz to za pech (a awarie to przecież część rywalizacji) to wiedz, że tokarka za sezon 2008, w którym to on zyskał na niejednej awarii Massy. :P
hds.147
03.12.2016 10:31
O kurde ! Mimo wszystko nie spodziewałem się. Swoją drogą trochę go rozumiem ;) zdobył MŚ dzięki pechowi Lewisa i zdaje sobie sprawę, że taki fart już się raczej nie powtórzy, więc na obronę MŚ nie ma co liczyć. Lepiej odejść w chwale niż po MŚ zepsuć sobie reputację ;)
marios76
03.12.2016 04:30
@Yurek Tylko statystyka... ;) Procent zwycięstw w ilości startów, ile wygranych wyścigów w sezonie, starty z PP itd, itd, itd Mój dziadek wyciskal na klatę 150kg, ja jakieś110. To był silniejszy, czy nie ma co porównywać, bo sztangi inne?? ;) @Kamikadze2000 Przestań juz, bo zejde do twojego poziomu kibicowania i pisania... i wstawię dwa zdania niekoniecznie zgodne z moimi pogladami, ale na pewno dobitnie pokazujące obecna postawę Rosberga, i dopiero się wkurzysz ;)
adamo342
03.12.2016 02:12
Myślę,że najlepszym wyborem byłby dla Mercedesa Wehrlein niż Vettel który moim zdaniem jest już wypalony.Swoje juz w f1 zdobył poza tym przejście do Merca byłoby dla niego ryzykowne będą zmiany w regulaminie w przyszłym sezonie wiec moze sie okazać że Mercedes straci swoja pozycję dominatora a nagle Ferrari wystrzeli w górę.Może dojdzie do powtórki z 2014 roku kiedy Ricicardo miał być tylko pomocnikiem Vettela a go pokonał. macieiii-ale w 2011 popełniał bardzo dużo błędów i powodował dużo kolizji które spowodowały,że Button go pokonał a o takich nie popełniał a w 2010 i 2012 pokonał go minimalnie. Kamikadze2000-Ale Lauda po swoim powrocie f1 zdobył mistrzostwo wiem,że dopiero w trzecim sezonie ale już w pierwszym zaprezentował się z bardzo dobrej strony a Schumacher zdobył w ciągu trzech lat tylko jedno podium.W 2007 Hamilton też miał nie mieć szans z Alonso a go pokonał Zomo ja też jestem rozczarowany że Raikkonen blokuje miejsce w Ferrari i szybszy już nie będzie bo jest cieniem tego Raikkonena z Mclarena który potrafił wygrywać takimi Crapem jak Mp4-19 czy z mistrzowskiego sezonu 2007 czy też po swoim powrocie do f1. Ustąpiłby miejsca Perezowi który zasługuje na lepszy bolid albo Sainzowi który moim zdaniem też nie powinien tkwić w Torro Rosso bo szkoda by się zmarnował
enstone
03.12.2016 02:02
@Kamikadze2000 Piszesz o "fanboyach" Hamiltona, a sam zachowujesz się jak "fanboy" Rosberga - nie ładnie, nie ładnie..... Pławisz się, że Rosberg był klasą w Baku, a Hamilton poległ z Ricciardo w Singapurze pomimo, że Lewis miał lepszy sprzęt Chyba, zapomniałeś o tym, że Rosberg przegrał w najlepszym bolidzie tego sezonu w Monaco z dwoma kierowcami Force India i z Alonso, w Kandzie nawet Bottas był wyżej na mecie, a w Malezji farciarsko dojechał na P3. Były jeszcze ważne epizody w Niemczech i na Sliverstone, ale o tym nie chcesz pamiętać ....
macieiii
03.12.2016 01:35
Hamilton z nikim nie przegrał praktycznie. Z Buttonem na punkty, z Rosbergiem na punkty ale wiemy że jest lepszy. Co innego w Ferrari, wygrałby z Alonso tak samo jak w debiucie więc nie rozumiem o czym piszesz.
Kamikadze2000
03.12.2016 09:02
@marios76 - W Baku Hamilton aż bolid rozbił, tak źle podziałała na niego strata do Rosberga. XD W Singapurze podczas gdy Rosberg odjechał, Hamilton poległ z Ricciardo w słabszym sprzęcie. Nie oceniajmy Schumachera po powrocie - gdzie mu do tego Schumiego z Ferrari. Ani Hamilton, ani Rosberg, nie mieliby z nim szans w walce w Scuderii. Obaj zostaliby giermkami. Taka prawda. ;)
bartoszcze
03.12.2016 07:37
[quote="Yurek"]Fangio jeździł praktycznie wyłącznie takimi[/quote] Sprostuj mnie jeśli się mylę, ale czy w jego czasach połowa stawki nie miała do takich dostępu?
Yurek
03.12.2016 06:19
[quote="marios76"]Schumacher to jednak nie taki talent jak Fangio, Clark czy Senna[/quote] Zawsze mnie ciekawił sposób porównywania kierowców z lat 50. z kierowcami z lat 90. Masz jakąś metodę na to? [quote="marios76"]Zdarza się w sezonie bolid, którym majstra zdobędzie... połowa stawki.[/quote] Fangio jeździł praktycznie wyłącznie takimi. To wychodzi, że Fangio to jednak słaby kierowca?
L00Kass
03.12.2016 03:06
@up Zgadzam się z tym. Taki team to z pewnością miał świadomość tej decyzji. Na mistrzu spoczywa wiele obowiązków medialno-marketingowych i w kontrakcie widnieje wiele klauzul określających zerwanie go przez którąkolwiek ze stron. Jako mistrzowski zespół wolałbym mieć w garażu na którym koncentrowałoby sie wiele uwagi medialnej. Alonso został posadzony z powrotem w Renault przez ING, za free swego miejsca nie opuścił też Kimi. Sam Merc, może zastanawia sie nad sensem kontynuacji programu F1bardziej niż nad tkwieniem w tym przez długie lata. Odejdzie Lowe do Ferrari, RBR ich dogoni, pójdzie Lewis i to może być koniec. Być może jeszcze na szczycie.
Mr President
03.12.2016 12:32
@Peter78 Biorąc pod uwagę totalną dominację, Mercedes bardzo konserwatywnie zachowywał się przez cały sezon, gdy tylko pojawiały się jakieś problemy. Wolff straszył wprowadzeniem poleceń zespołowych po GP Austrii, bodaj po GP Japonii Lauda ogłosił, że Hamilton nie ma już wielkich szans na mistrzostwo, a po Meksyku krytykował Verstappena, który omal nie wjechał w Rosberga. Nawet w ostatniej rundzie wydawano instrukcje, byle tylko dowieźć zwycięstwo do mety, które wcale nie było im tak potrzebne. Zakładam, że Mercedes musiał z wyprzedzeniem wiedzieć, jaki będzie bieg wypadków w odniesieniu do kontraktu Rosberga, zbyt wielkie pieniądze stoją za tym sukcesem, by taka decyzja zapadła z dnia na dzień. Starali się maksymalizować wyniki nawet, kiedy nie musieli i negatywnie odbiło się to na wizerunku F1. Wyglądało, jakby nie mieli nic przeciwko temu, by szanse obu ich kierowców nie były idealnie równe. Może nie "drukowali" wyników, ale ucieszyli się, że ostatecznie nie musieli, bo wyszło dokładnie to, czego oczekiwali. Za 7 lat ciężkiej pracy dla zespołu, wzorowej postawy w obliczu porażek z Hamiltonem, Rosberg zasłużył, by szczęście i wola zespołu były po jego stronie. @macieiii Z tym jak najbardziej pełna zgoda, faworytem wewnętrznej rywalizacji w Mercedesie w 2017 byłby Hamilton. I to też zapewne skłoniło Rosberga to przedwczesnego zakończenia kariery. Zrobił tyle, ile się dało, tak jak mówisz z talentem i samochodami jakimi dysponował w kolejnych sezonach. Może krytyka nie zniknęła, ale presja na pewno.
Zomo
02.12.2016 11:44
Pewnie nie zobaczymy juz Nicko w bolidzie F1 ale moze tak lepiej. Beda nowi, lepsi kierowcy na jego miejsce. A on bedzie mogl reszte zycia przesiedziec na bulwarach rodzinnego Monako popijajac szampana i cieszac sie zyciem towarzyskim. Bo nikt go juz w nowej ojczyznie nie nazwie synkiem bogatego mistrza Formuly 1 - teraz beda go nazywac Nasz Mistrz Formuly 1. Czego wiecej moze chciec czlowiek? [quote="AleQ"]Pomyśleć, ile lat czekał Mansell na tytuł :D Jeżeli dla ciebie statystyki są tak ważne, to Rosberg ma więcej wygranych niż twój Bożek Raikkonen :) Czyli oznacza, to że jest lepszy :D[/quote] To byly inne czasy - Mansell mial 39 lat jak wygral tytul (2 lata wiecej niz teraz Raikkonen, 7 lat wiecej niz Rosberg). Co do Fina to sam jestem rozczarowany tym ze ciagle siedzi w Ferrari, ale z tego co wiem to nie powodzi mu sie tak dobrze jak Rosbergom wiec jeszcze nie czas na emeryture.
macieiii
02.12.2016 10:28
Najlepiej by było nie wracać do tytułu. Wygrał Rosberg. Dla zainteresowanych mam krótki komunikat, bo tylko takie widocznie przemawiają. P.s. pisałem już pod newsem, nie ważne: Nico Rosberg mistrzem świata. Hamilton gonił jak mógł, jednak w końcówce nie liczyły się umiejętności. Liczyło się utrzymanie przewagi. Spróbujcie być w Mercedesie. Spróbujcie być na poziomie Rosberga. Spróbujcie nie dowieźć drugich miejsc. Mercedes to hegemon. Jeśli hegemon wygrywa w kwalifikacjach o sekundę, to jaki problem bez problemów na starcie dozwieźć drugie miejsce.... krótki, prawie. Widzicie sami jak to wygląda. Nie chce mi się tego rozkładać na czynniki pierwsze. Kolejny news, Rosberg zamyka praktycznie usta, tym newsem. Ludzie obudźcie się. Na moje możliwości persfazyjne to tyle. p.s odejście Raikkonena/zastąpienie go zdolnym zawodnikiem, nie wzbudziłoby tylu emocji jak wolne miejsce w Mercedesie, które na pewno znaczy kilka podium dla zainteresowanych. @Mr President [quote]Cóż, Niemiec wykonał swoje zadanie, przejechał znakomity sezon i stwierdził, że tyle mu wystarczy. Ta decyzja też zdaje się pokazywać, że brakuje mu instynktu najlepszych, którzy chcą wygrać, ile tylko można i odszedł, kiedy tylko zdołał zrealizować swoje marzenie.[/quote] Nico brakuje do najlepszych. Jak nie samochód to talent. Jak tu rywalizować? Zdobył tytuł. Wychodzi. Znając się na hazardzie, popełnił właśnie wielki krok na przód. Jego szanse na potwierdzenie formy są niewielkie, tym bardziej miejąc u boku Hamiltona. To jakby powiedzieć: człowiek jest znakomity, dba o wszystko, wszystko może. Przychodzi jeden Hamilton, z wiekszym talentem i pokazuje mu że owszem może, ale nie z nim. Dla mnie, przy F1 którą obcnie wg. fanów jest Lewis Hamilton, jest to zamknięcie ust na krytykę, że nieby nie zasłużył. Po prostu zebrał zabawki. Jakby żona się wtrąciła i powiedziała ogarnij się.
marios76
02.12.2016 10:11
@Peter78 Trochę się zagalopowales. Jakieś problemy z postrzeganiem rzeczywistości? Nie hejtuje Nico, nie krytykuje bez powodu, ale mam sporo powodów by twierdzic, że lepszym kierowca od Hamiltona nie jest. Wypadł kiedyś lepiej niż Schumacher i to plus... ale sam wiele lat temu twierdziłem, żeSchumacher to jednak nie taki talent jak Fangio, Clark czy Senna. W tej chwili myślę, że ciężko by mu było walczyć z kierowcami jak Montoya, Alonso czy Hamilton na jednakowym sprzęcie. Taki taktyk dojeżdżacz, jak miał świetny bolid, TO i zespół za sobą, to i tytuły były;) Co chce przez to powiedzieć? Zdarza się w sezonie bolid, którym majstra zdobędzie... połowa stawki. W Ferrari którym jeździł Michael, tytuł mogli zdobyć Irvine czy Barichello. Nie chce wiec nosić na rękach gościa, który miał za zadanie pokonać jedynie zespołowego kolegę, z problemami... jakie go omijały. Otóż żadna to sztuka, a zdobycie przez Lewisa tytułów w dwóch poprzednich sezonach, to był obowiązek. Podołal , w tym przegrał... ale nie z rywalem. Ciężko zrozumieć? Nico odchodzi, leżącego kopać nie chce, ale właśnie jaja trzeba mieć by za pół roku pokazać: patrzcie , to nie był przypadek. Tego nie zobaczymy :)
enstone
02.12.2016 10:05
@Peter78 O dzięki, że o mnie wspomniałeś, ale daruj sobie naprawdę ...... [quote="Peter78"]A zarzuty o drukowanie, czy ustawianie wyniku przez Mercedesa, są przezabawne.[/quote] Przezabawne są twoje wypowiedzi, czy ktoś tutaj kogoś "hejtuje"..?? tak trudno czasami się domyślić pewnych spraw.?, a może nie chcesz się domyślić... - chyba, że jesteś kolejnym zawodnikiem, który musi mieć wszystko czarno na białym na blankiecie ....
Peter78
02.12.2016 09:47
@Mr President A możesz mi w racjonalny sposób wytłumaczyć, dlaczego Lauda miał jakoś szczególnie rozpaczać w Malezji? Totalnie miażdżyli konkurencję i oba tytuły mieli w kieszeni. Więc jakie znaczenie miało, kto będzie 1, a kto 2? Być może część zespołu chciała, by ROS zdobył upragnionego majstra. Ale to takie straszne? No i co takiego, poza językiem, łączy Austriaka z pół Finem-pół Niemcem, że zwłaszcza on nie żałował? A zarzuty o drukowanie, czy ustawianie wyniku przez Mercedesa, są przezabawne. Wy, którzy używacie tego "argumentu", serio wierzycie, że F1 to sport, w którym chodzi o to, by wygrał najszybszy/najlepszy kierowca? Ludzie, ile wy macie lat???
robertoooo
02.12.2016 09:37
No to następnym krokiem będzie odejście Merca z F1 , pewnie po sezonie 2017.
Peter78
02.12.2016 09:29
@AleQ Jest tak, a nie inaczej, bo normalni fani HAM, nie biorą udziału w infantylnych przepychankach słownych, rodem z gimnazjum. Niestety jest też grupa sprawnych inaczej, którzy swoimi złotymi myślami robią tu zwykły kibel. Debilne wpisy iceneon, marios76, czy enstone sprawiają, że opadają ręce. Ja rozumiem, że można ROS nie darzyć sympatią, ale poziom hejtu w komentarzach jest przerażający. Swoją drogą jeśli dorośli ludzie, zachowują się tak, jakby od tego, kto z tej dwójki zgarnie tytuł, zależało ich życie, muszą to życie mieć bardzo g...niane.
Mr President
02.12.2016 09:14
To jest tak zaskakujące, że aż trudno nie przyznać racji tym, którzy mówią, że "wydrukowane" przez Mercedesa. Patrząc na wypowiedzi kierownictwa, zwłaszcza Laudy, nie bardzo żałowali, że awaria Hamiltona w Malezji miała wpływ na końcowy wynik sezonu. Podejrzewam, że wszyscy już wtedy wiedzieli, że Rosberg po zdobyciu tytułu odejdzie i pomyśleli, że może dobrze się stało. Cóż, Niemiec wykonał swoje zadanie, przejechał znakomity sezon i stwierdził, że tyle mu wystarczy. Ta decyzja też zdaje się pokazywać, że brakuje mu instynktu najlepszych, którzy chcą wygrać, ile tylko można i odszedł, kiedy tylko zdołał zrealizować swoje marzenie. Rosberg zapisał się w historii, może nie był wielkim talentem, ale ciężką pracą i zaangażowaniem dotarł na sam szczyt. Sport potrzebuje takich bohaterów.
kibic sribic
02.12.2016 08:48
"Fock this shiet, Im out" :D
Kamikadze2000
02.12.2016 08:05
@iceneon - okej, w takim razie napiszę szczerze - dla mnie Hamilton ZAWSZE będzie zawodnikiem zwycięskiego sprzętu. Choćby nie wiem, co osiągnął. Nawet do Merca przyszedł "na gotowe". Schumacherowi może buty nosić, nie mówiąc o Sennie. Nigdy nie postawię tego gościa na równi z nimi. Szybki, ma umiejętności - ale jeszcze więcej w swojej karierze miał szczęścia. Pozdro :) O ile mnie pamięć nie myli Senna tytuł zdobył w piątym sezonie startów. xD I nie był w stanie zdobyć tytułu w Lotusie! Skandal! xD @rocque - albo Hamilton "baty od Vettela". :P @marios76 - sport umiera... po pierwsze F1 to nie sport, a biznes. Klasyfikacja kierowców to prestiż i dodatek do rywalizacji. Bo od kiedy tu była jakaś sprawiedliwość? Jak można powiedzieć "najlepszy kierowca sezonu" o kimś, kto miał przeszło sekundę lepszy bolid od reszty stawki. Jedynie można stwierdzić "najlepszy w obozie Mercedesa". Pozdro Merc sprawił dwa tytuły Hamiltonowi, to teraz sprawił Rosbergowi. Kropka. Drugi z nich postanowił odejść. W przyszłym roku miejmy nadzieje nie będą mieli dylematu, bo RBR sprzątnie oba majstry. Liczę na to! :))
Magnuson_22
02.12.2016 07:40
i jak nie kochać tego sportu
Yurek
02.12.2016 07:39
[quote="AleQ"]Te komentarze na temat tytułu Rosberga są straszne, nagonka trwa, bo wygrał "nie ten kierowca".[/quote] Zgadzam się w 100%. Przypomnieli mi się "eksperci" ery kubicomanii. Rosberg żałosny bo zdobył podium po trzech latach. Oczywiście Hamilton w Williamsie FW28 zdobyłby tytuł. Ludzie, jak macie wystawiać się na pośmiewisko, to lepiej nic nie piszcie.
iceneon
02.12.2016 07:26
@Kamikadze2000 Tak się składa, że Lewis jest mi obojętny. Zawodnicy, którym kibicuję to Alonso, Räikkönen, Ricciardo i Grosjean.
AleQ
02.12.2016 07:18
[quote]3 lata zajelo mu trafienie na podium, osiem lat na wygranie wyscigu - jak ktos tak zaczyna kariere to przepraszam ale nie jest materialem na mistrza.[/quote] Pomyśleć, ile lat czekał Mansell na tytuł :D Jeżeli dla ciebie statystyki są tak ważne, to Rosberg ma więcej wygranych niż twój Bożek Raikkonen :) Czyli oznacza, to że jest lepszy :D Te komentarze na temat tytułu Rosberga są straszne, nagonka trwa, bo wygrał "nie ten kierowca". F1 to nie Lewis Hamilton, a Lewis Hamilton to nie F1. Pozdrawiam gorąco normalnych fanów Lewisa, a nie głupków , robiących dym na forach :)
Zomo
02.12.2016 06:49
@sraka447 - biorac pod uwage kase jaka kreci F1 ciezko uwierzyc ze Merc nic nie wiedzial i tak z dnia na dzien pozwolil Nicko odejsc. Prawdy sie pewnie nie dowiemy z tego samego powodu. Dla szarego kibica jest bajkowa romantyczna opowiesc o kochajacym ojcu ktory spelnia swoje marzenie z dzicinstwa a potem poswieca sie rodzinie. Ale rzeczywiscosc na ogol nie ma niewiele wspolnego z bajka..
michal132
02.12.2016 06:48
Kubica w Mercedesie :D
Kamikadze2000
02.12.2016 06:41
@iceneon - nie pisz po prostu takich bredni. Przeciętniak o kierowcy, który wcale nie był tak daleko Hamiltona. Stanowił dla niego wyzwanie. Czyżby więc Twój ulubieniec nie był taki wybitny? Jesteś jednym z frustratów, który nie może znieść utraty tytułu swojego ulubieńca. Kropka. ;)
sraka447
02.12.2016 06:37
[quote="mich909090"] a myślę, że tutaj nie ma przypadków i wszystko zostało już ładnie przez Mercedesa poukładane. [/quote] Mam podobne wrażenie, nie zdziwiłbym się że Red Bull wiedząc o takiej sytuacji przeniósł Maxa do swojego głównego zespołu, bo Mercedes już go kusił
rocque
02.12.2016 06:24
[quote="Zomo"]@rocque - statystyki mowia same za sobie ile zwyciestw ma Vettel a ile Rosberg[/quote] Jak to ładnie ktoś kiedyś napisał (pozdrawiam tego pana!): "statystycznie Vettel jest lepszy od Senny" :)
Zomo
02.12.2016 06:16
@rocque - statystyki mowia same za sobie ile zwyciestw ma Vettel a ile Rosberg. No i Sebartian ciagle jeszcze jezdzi. Zeby bylo jasne - nie lubie zadnego z nich (+Hamiltona) - moim mistrzem w stawce jest Alonso a z nowych kierowcow kibicuje Ricciardo. Wiec w moich ocenach Rosberg-Hamilton-Vettel jestm w miare obiektywny. Oczywiscie dalbym wiele za duet Vettel + Hamilton w Mercedesie w 2017 bo to dodalo by pikanterii sezonowi.
mich909090
02.12.2016 06:06
Ja myślę, że tutaj nie ma przypadków i wszystko zostało już ładnie przez Mercedesa poukładane.
rocque
02.12.2016 06:05
[quote="Zomo"]3 lata zajelo mu trafienie na podium, osiem lat na wygranie wyscigu - jak ktos tak zaczyna kariere to przepraszam ale nie jest materialem na mistrza. [...] Z innej beczki - co myslicie o tym ze Vettel wskoczy na miejsce do Mercedesa ??[/quote] Kwestionujesz jakość Rosberga, a dopiero jakby Vettel poszedł do Mercedesa to zobaczyłbyś, co to znaczy "dostać baty od Hamiltona" ;)
Zomo
02.12.2016 06:03
Na angielskojezycznych forach nie skreslaja Vettela w Mercedesie bo na obecna chwile byla by to najlepsza opcja dla Mercedesa. No i Merc ma kase zeby ja zrealizowac. Pytanie czy nie maja jakiegos ukladu z Lewisem i nie wsadza mu spokojnego mlodziana zeby sie uczyl przez rok albo dwa a nie podgryzal mistrza..?
tommy123
02.12.2016 05:55
Wszystko jasne...poukladli szon merc wydrukowal mistrza... Nico właśnie teraz kiedy powinien udowodnić swoją wartość to odchodzi...nawet vetel ma więcej godności.... Dla mnie i tak będzie cieniem Hamiltona....krótko mówiąc to cienias...
Luby.T
02.12.2016 05:53
"Cosik" mi się zdaję, że Nico ma świadomość, ze tytuł MŚ ma dzięki kłopotom z bolidem (czy to w kwalifikacjach, czy w wyścigu), które miał Hamilton. Sam Lewis powiedział, że jest dziwną rzeczą, że silnik mercedesa psuł się tylko u niego. :) Nie wnikam dlaczego tak się działo, może to złośliwość rzeczy martwych :). Jedno jest pewne, dwa poprzednie sezony, Rosberg przegrał walkę z Hamiltonem, nie pomogły mu nieczyste zagrywki, przez które wygwizdywany był na dekoracjach. W tym roku kibice mogli wygwizdać jedynie ludzi (ktoś za te awarie ponosi winę), przez których Lewis miał kłopoty z bolidem i nie pozwoliło to na czystą walkę. Rosberg zdobył tytuł Mistrza świata, tytuł, ale czy mistrzostwo? Szkoda, że nie chce udowodnić w następnym sezonie, że jest Mistrzem. Prawdziwi MISTRZOWIE mają to do siebie, że nie zadowalają się pojedynczym sukcesem. :) Jedyna argumentacja jaka do mnie trafia, to to, że Rosberg chce poświęcić się rodzinie, i szczerze życzę mu wszystkiego dobrego w życiu rodzinnym.
iceneon
02.12.2016 05:35
@Kamikadze2000 Chwila chwila, najpierw przez kilka lat smęciłeś jak troll z gimbazy (aż rzygać się chciało), że to zespół zdobywa mistrzostwo, a nie kierowca. Jak teraz blondynie zespół podarował tytuł, to piejesz z zachwytu jaki to Nico wspaniały, a jest co najwyżej średni. Najbardziej Cię zabolało w moim komentarzu nazwisko Massy. Od końca sezonu 2008 pewnie moczysz się w nocy gdy śni Ci się wyścig w Brazylii. Mogę sobie tylko wyobrazić ten dzień jak Twoja radość przerodziła się w płacz. Do dziś nie możesz się z tym pogodzić i co jakiś czas piszesz tu na forum, że to Massa zdobył wtedy mistrzostwo. Nigdy nie był mistrzem. Pogodź się z tym chłopie w końcu.
Adam2iak
02.12.2016 05:34
To chyba najlepszy możliwy sposób na zakończenie kariery. Kibicowałem mu w tym sezonie i cieszę się, że odchodzi w blasku chwały. Trochę się jednak boję, że po rozbracie z F1 zdecyduje się na powrót, co byłoby kiepskim pomysłem. Liczę, że to Pascal zajmie jego miejsce i (oby) niejednokrotnie utrze mu nosa.
Zomo
02.12.2016 05:29
Z innej beczki - co myslicie o tym ze Vettel wskoczy na miejsce do Mercedesa ?? Wiem ze to absolutnie niewykonalne, ale nie takie rzeczy zdarzaly sie juz w F1 ?? Chyba ze Lewis ma jakis uklad z Mercedesem w kwestii tytulu / zakonczenia kariery przez Nicko i w 2017 dostanie partnera jakiego bedzie chcial.
enstone
02.12.2016 05:28
Zdobył tytuł w wiadomych okolicznościach, bał się kolejnej przyszłorocznej konfrontacji z Hamiltonem, która by mogła rzucić brzydką plamę na ten zdobyty tytuł, więc postanowił zakończyć karierę z tytułem mistrza świata, aby nic mu nie zarzucano. Bardzo chytry plan Rosberga i Mercedesa. Tak czy siak, powodzenia Nico .... ;).
Zomo
02.12.2016 05:26
Moze sie to komus nie podobac ale powiem co mysle - dobrze ze odchodzi. Nigdy go nie lubilem - byl zalosny. 3 lata zajelo mu trafienie na podium, osiem lat na wygranie wyscigu - jak ktos tak zaczyna kariere to przepraszam ale nie jest materialem na mistrza. Moze nie wiecie ale Nicko jest najstarszym mistrzem od czasow Schumachera - przez ostatnie 12 lat wszyscy mistrzowie byli mlodsi !! Porownywanie go do Michaela to chyba zart - w obecnej stawce jest 10 kierowcow lepszych od niego. Jedyne pytanie jakie mnie intryguje to czy Mercedes i Lewis wiedzieli o tym ze sie chce wycofac i od kiedy.
TheStig
02.12.2016 04:31
Gratulacje Nico! Odważna i chyba słuszna decyzja.
step07
02.12.2016 04:23
@mich909090 Nie wiem skąd Twoja pewność, że Wehrlein dałby się tak łatwo zlać Hamiltonowi. A może mając do swojej dyspozycji topowy bolid okaże się, że to materiał na kolejnego niemieckiego mistrza świata?
mich909090
02.12.2016 04:08
Jeśli Mercedes będzie miał rywali w przyszłym roku to chociaż Hamiltonowi nie będzie nikt punktów odbierał. Wezmą Wehrleina. Zapewne Mercedes wiedział o decyzji Rosberga i zostawili Pascala w Manorze bo czekali na decyzję Nico.
marvin
02.12.2016 04:04
To może Vettel do Merca? :P
tifosi
02.12.2016 03:43
Cykor. :P
WrobelGP
02.12.2016 03:42
Nie wierzę, wracam z roboty a tu takie wieści!!! Szok w trampkach normalnie... No cóż, jego decyzja, pozostaje uszanować. Ciekawe co teraz? DTM? LMS? Tyle pytań tak mało odpowiedzi :p W związku z powyższym pewnie też wyklarowała się właśnie sytuacja Pascala Wehrleina :P
marios76
02.12.2016 03:41
Wszystko jasne, poukladali mu sezon, bardzo sie burzyli przez ostatnich 10 okrazen sezonu... bo by sie scenariusz nie sprawdzil ;) Jesli mam byc szczery, to bardziej mi bedzie brwkowac Massy i Buttona. Natomiast jezeli w tym momencie Wehrlein znajdzie sie w Mercedesie, to nikt nie powinien wierzyc, ze ten sezon nie byl ukartowany. Ten sport umiera :( W sumie chcialem zobaczyc walke mistrza z vicemistrzem w przyszlym roku, wiec troche jestem zawiedziony. Musze przyznac, ze Nico zmienil swiat :) Na pewno zadziwil bardziej niz zdobywajac tytul.
piwo
02.12.2016 03:39
o kuzka. dzis prymaprylis? ja piernicze. nie spodziewalbym sie nigdy takiego obrotu spraw.
Kamikadze2000
02.12.2016 03:28
@iceneon - dobrze byłoby, gdybyś i ty odszedł z tego forum panie przeciętny. :P
mich909090
02.12.2016 03:24
To jest Prima Aprilis? To teraz Hamilton będzie Panem i władcą w Mercedesie.
Voo
02.12.2016 03:16
Wie, że nie jest drugim Schumacherem a raczej kimś w rodzaju Jensona albo kiedyś tam Damona - dobrym kierowcą w najlepszym samochodzie i z odrobiną szczęścia w życiu. Ma o czym marzył i nie chce się rozmieniać na drobne, do czego wcześniej czy później musiałoby dojść. Męska decyzja. Zawsze go szanowałem m.in. za to, że był zwyczajnym facetem, w przeciwieństwie do swojego trochę bling-bling koleżki z zespołu. Przeszedł do historii dyscypliny a teraz może sobie robić w życiu na co ma ochotę.
Simi
02.12.2016 03:14
Wciąż nie mogę uwierzyć. Mając 31 lat, 11 sezonów w F1.. nikt się chyba nie spodziewał. Kiedy ostatnio coś takiego miało miejsce? Cóż, pewnie fani teorii spiskowych powiedzą, że Merc wiedział o tym i pomógł Nico w zdobyciu tytułu, jednak ja chcę się od tego odciąć. Nawet jeśli dobrze wiecie, że zdecydowanie kibicowałem Lewisowi. Ale Nico zdobył swój tytuł, ukoronował karierę w piękny sposób. Wg mnie, te trzy lata (na czele z 2016) bardzo go zmęczyły psychicznie. Do tego doszedł sukces nad którym pracował prawie całe życie. Osiągnął to czego pragnął. Wie ile to kosztuje i być może w jakimś sensie czuje, że nie będzie w stanie już znów dźwigać się na ten swój maksymalny poziom (bo wbrew pozorom to szalenie trudne pod kątem mentalnym). I zdecydował, że to jego czas. Szacunek za taką decyzję, co jak co, będzie go brakować.
Mahilda111
02.12.2016 03:14
Nie zapominajcie, że Bottas bardzo dobrze żyje z Wolffem. Valtteri w miejsce Rosberga i Wehrlein w Williamsie wygląda dosyć rozsądnie oraz realnie ;)
slipstream
02.12.2016 03:10
[quote="crizz"]Wehrlein ma niską wartość PR-ową. [/quote] Werhelin ma potencjalnie sporą wartość PR - ma być Niemcem w niemieckim zespole. A przy okazji nie powodować fochów Lewisa Hamiltona. Sytuacja win-win dla każdego.
sraka447
02.12.2016 03:07
@crizz Kilka wyścigów w stylu Maxa i wartośc będzie się zgadzać :)
crizz
02.12.2016 03:00
Wehrlein ma niską wartość PR-ową. Na fotel w Mercedesie mogą mieć chrapkę wszyscy kierowcy z obecnej stawki, więc będzie z czego wybierać. Będzie ciekawie.
sraka447
02.12.2016 02:55
Jak nie rejestrowałem się tu, mimo że parę lat obserwuje to forum, to po tym newsie aż musiałem to skomentować. Mimo że zdecydowanie bardziej życzyłem "ciemnoskóremu celebrycie" tytułu, to i tak szacuneczek dla Nico Myślę że karty były rozdane w tym temacie już dawno dawno temu, a teraz zadziałał jedynie PR - że nagle, niespodziewanie blablabla. Nie zdziwię się jak Pascal wsiądzie do Merca, bo był wyjątkowo spokojny o posadę w f1,mimo że miejsc już praktycznie nie ma. Z drugiej strony Fernando też może zawitać...bo w końcu Jenson ma jeszcze rok kontraktu, więc w McLarenie ma kto jeździć. A sam Alonso już pokazywał ze nie ma kontraktów nie do zerwania. Ale nie można wykluczyć jeszcze innej "niespodzianki" która w paddocku była oczywista od dawna.
Sasilton
02.12.2016 02:48
Przez te 3 lata musiał być pod ciągła presją i chyba dał sobie spokój. Lewis już miał tytuł, więc nie miał aż tak ogromnego parcia i presji.
Pavlos Le Paul
02.12.2016 02:42
Chwilę, chwilę! Ja tu sobie cały wkurzony dniem z różnych powodów widzę chyba najciekawszy news tej dekady! Całkowite zaskoczenie w tej kwestii, aż trudno mi uwierzyć że już prawie rozpoczynałem trwający do lutego letarg formułowy, a tu kompletne wyprowadzenie z równowagi z całkowitym. Najbardziej pewnym wydaje się teraz Wehrlein, chyba że Mercedes ma jakieś inne opcje.
step07
02.12.2016 02:38
No to widzę taki mały pstryczek w nos Hamiltonowi. Anglik pewnie myślał o rewanżu w przyszłym sezonie a tu zonk :)
mcracer1993
02.12.2016 02:33
Wow - normalnie informacja-petarda 22 wieku!!! Tego się po nim nie spodziewałem. Choć może słuchał zespołu Perfect i nucił tekst typu: [quote]"Trzeba wiedzieć kiedy sceny zejść niepokonanym."[/quote] Także Pascal Werhlein najprawdopodobniej dostanie przedwczesny prezent pod choinkę w postaci angażu do zespołu Mercedesa.
Protonek
02.12.2016 02:29
@iceneon Przeciętniacy dla mnie to Sutil czy di Resta. Button, Massa czy Rosberg to jednak są półkę wyżej od tych co wymieniłem wcześniej, to byli solidni kierowcy, może nie wybitni jak Schumi, Senna czy Hamilton, ale na pewno nie przeciętniacy
iceneon
02.12.2016 02:26
Jednak jest coś pozytywnego w sezonie 2016. Z F1 odeszło trzech bezbarwnych przeciętniaków, którzy mieli albo fuksa, albo przebłyski dobrej formy w swojej karierze. Mowa oczywiście o Massie, Buttonie no i Rosbergu. Chwała im za to!
Malineusz
02.12.2016 02:23
No to nieźle :) takiego newsa sie nie spodziewałem, dalej jestem troche zszokowany tą decyzją Nico. No, ale można go zrozumiec, zdobył majstra i chce odejsc jako mistrz, to czego tak pragnął to już ma i moze ciezko by mu było znaleźc dalsza motywacje do ścigania. To teraz pewnie Wehrlein do Merca :) jezeli tak będzie to Pascal rozbił bank. Niektórzy juz przewidywali nawet powrót do DTM, a tu w nastepnym sezonie moze bedzie walczył nawet o mistrzostwo :)
MairJ23
02.12.2016 02:18
Kurcze liczylem ze bedzie jeden mistrz wiecej na starcie - zastepujac tym samym ustepujacemu w czelusci nudy Buttona :) @iceneon napewno tak jest I tak oto Pastor ElDorado wroci do fotela F1 z wielka pompa :) Nico Teraz zasypie internet swoimi zdjeciami z Mercedesami i w pieknie zawinietym sweterku wokol szyi
iceneon
02.12.2016 02:14
Odszedł, bo nie ma jaj. Boi się, że nie da rady w przyszłym sezonie.
Kamikadze2000
02.12.2016 02:10
Niemcy będą chcieli mieć dalej swojego w składzie, a ich wychowanek ma za sobą dobry sezon w Manorze. Warto postawić na Wehrleina. @AleQ - @ekwador15 to fanatyk celebryty, więc nie dziw się. Pzdr ;)
Carolos99
02.12.2016 02:07
No to Pascal ma szczęście bo innego kandydata do fotela nie widzę. Chociaż , może Nasr ??? xD
AleQ
02.12.2016 02:05
Rosberg widocznie czuje się spełniony, a chętnie by spędził czas z rodziną. Nikt mu tytułu nie zabierze, tak czy siak decyzja dość szokująca. [quote]LOL wie ze zdobył tytuł niesłusznie omg :D[/quote] F1 to nie tylko ten ciemnoskóry celebryta :)
krzysiek000
02.12.2016 02:02
Ło cholera. Ciekawi mnie, co się stało za kulisami, że podjął taką decyzję od razu po zdobyciu tytułu, w dodatku z ważnym kontraktem.
Masio
02.12.2016 02:00
Ta wiadomość nadeszła jak grom z jasnego nieba. Nie spodziewałem się tego kompletnie. Nawet już się zastanawiałem, czy wybierze numer 1 w przyszłym roku. Spodziewałem się za to walki w Mercedesie takiej jak w McLarenie w 1989. :O
Kamikadze2000
02.12.2016 01:55
@ekwadro15 - skończ już frustracie. :P
Saso
02.12.2016 01:54
No to Pascal Wehrlein do Mercedesa!
Kamikadze2000
02.12.2016 01:53
Brawo Nico! Moim zdaniem to męska decyzja. Swoje w F1 zrobił - zdobył mistrzostwo świata i odchodzi w glorii chwały. Przechodziły mi przez głowę takie myśli "Nico, masz mistrza - warto odejść na szczycie!". Z jednej czuje zaskoczenie... z drugiej jednak zrozumienie. :)) Powodzenia na nowej drodze życia - masz dla kogo żyć. Nico Rosberg - Mistrz Świata Formuły 1 sezonu 2016. Na zawsze i bez względu na to, kto to będzie podważał. :))
windulek
02.12.2016 01:43
O_o ..szansa dla Guttiereza :P Tak na poważnie to mają teraz w Mercu o czym myśleć...chyba że wiedzieli o tym i zaraz ogłoszą nawisko nowego partnera Hamiltona.
TommyYse
02.12.2016 01:43
No nieee, to oznacza Wehrleina w Mercedesie, no k*!
Protonek
02.12.2016 01:43
I don't believe it. Czyżby FI coś wiedziało nie biorać Wehrleina? :D
Maciek znafca
02.12.2016 01:42
Może juz wczesniej coś wiedzieli w Mercu, dlatego Ocon trafił do Force India, bo Pascal w miejsce Nico. A ja bym chcial żeby wzięli Alonso :D
Shaitan
02.12.2016 01:42
3 razy czytałem tytuł artykułu na głównej. Ciągle chyba coś źle czytam, bo nie wierzę w to co przeczytałem. Jeśli to prawda, to nic w F1 mnie nigdy tak nie zaskoczyło.
Tatabasi
02.12.2016 01:40
Szkoda :-(
Arya
02.12.2016 01:39
OMG!!!!! Jak to jest, że czasem się analizuje miesiącami, kto gdzie pójdzie, kto kogo zastąpi, jest masa plotek, które się potwierdzają albo nie, a czasem BANG! I się dzieje coś, czego się nikt nie spodziewa. SZOK. Przez chwilę się zastanawiałam, czy w grudniu może być prima aprilis. Ciekawe, czy ta decyzja to taki spontan, czy może sobie zaplanował, że chce odejść jako mistrz. I KTO TERAZ W MERCEDESIE? ...może BUTTON? xD ma zapisane, że nie może jeździć w F1 w tym roku? :P
ekwador15
02.12.2016 01:39
LOL wie ze zdobył tytuł niesłusznie omg :D
WooQash
02.12.2016 01:39
https://www.facebook.com/nicorosberg/videos/10154815038619874/ Dla zainteresowanych link ze streama tej konferencji.
MMMotorsport
02.12.2016 01:38
WTF?!
macieiii
02.12.2016 01:38
Niesamowite. Taki Alonso ciuła te miliony, a ciekawe czy Rosberg z okazji zapewne dużego wzrostu sprzedarzy nie dostał jakiegoś szokującego bonusu (np. wynagrodzenia za dwa sezony z góry). Reklamy wszak teraz i tak bardzo intratne go czekają. Najgorsze... że pewnie Wehrleina zespół upatrzył jako następcę Nico... niby dobry kierowca, ale nawet krajan Hulkenberg kręci się po F1 długi czas i Renault nie jest żadnym gwarantem sukcesów. Co innego fotel w Mercedesie..
Maciek znafca
02.12.2016 01:37
Coooo? Pomyślałem, ze to prima aprillisowy żart, ale przecież to nie 1 kwietnia. No cóż osiagnal co chcial i teraz chce odpocząć z rodziną, ale z drugiej strony szkoda..takto pojeździłby z 1, no i będzie mi go bardzo brakować w stawce, caly czas mu kibicowałem. Moj jeden z dwojga idoli, teraz juz został tylko Kimi
Ambrozya
02.12.2016 01:36
Osz ty... Ale njus! No tego się nie spodziewałem! Z drugiej strony odchodzi w chwale. Zdobył mistrza...
michu94
02.12.2016 01:35
Łooo jacie pierdykam.... To kto teraz, Pascal wygrał w totka?
WooQash
02.12.2016 01:35
KUBICA W MERCEDESIE!!!
rno2
02.12.2016 01:34
Ciekawe czy na jego miejsce wsadzą Pascala, czy jednak szykuje się jakiś transferowy hit.
michal2111
02.12.2016 01:28
Ale petarda! Szokująca informacja. Widać postanowił, iż zdobył tytuł, udowodnił światu że potrafi pokonać Hamiltona i wystarczy. Zupełnie nieoczekiwana decyzja.
rno2
02.12.2016 01:28
Wow! Takiego rozwoju wydarzeń się nie spodziewałem! Sezon ogórkowy już praktycznie umarł śmiercią naturalną, a tu taki hit!
towi
02.12.2016 01:26
A to ciekawe ...