Carey: Cały czas bierzemy pod uwagę limity budżetowe

Dyrektor generalny uważa, iż zespoły F1 już od dawna wydają zbyt dużo pieniędzy na rozwój
06.03.1808:53
Mateusz Szymkiewicz
1266wyświetlenia
Embed from Getty Images

Chase Carey zapewnia, że wprowadzenie w Formule 1 limitów budżetowych cały czas jest brane pod uwagę.

Amerykanin, który został wyznaczony na stanowisko dyrektora generalnego z ramienia Liberty Media, wraz ze swoimi współpracownikami zaproponował modyfikację przepisów dotyczących jednostek napędowych, nowy system nagród finansowych, a także wprowadzenie limitów budżetowych.

Projekt zmian nowych władz Formuły 1 spotkał się z dezaprobatą Ferrari oraz Mercedesa, a także groźbami o wycofaniu swoich ekip z dalszych startów. Mimo to Chase Carey twardo pozostaje przy swoim stanowisku i uważa, iż należy podjąć kroki, by powstrzymać rosnące z każdym rokiem wydatki na rozwój.

Wszyscy się zgadzają, że nie ma sensu wydawać tyle pieniędzy co pewne ekipy - powiedział Amerykanin w rozmowie z Auto Bild. Nie oznacza to, że chcemy, by sport oraz technologia stały się gorsze, lecz musimy przyjrzeć się temu jak zespoły wydają pieniądze, a także ile.

Spekuluje się, iż celem jest ustanowienie limitu na poziomie 150 milionów dolarów, co dla części ekip byłoby drastyczną zmianą. Nie chcę rozmawiać o liczbach, ale w kontekście limitów budżetowych potrzebujesz przepisów oraz konsekwencji dla tych, którzy próbują oszukiwać. Poprzedni właściciele wykonali świetną pracę, ale świat się zmienia i w poprzednich latach został zatracony wielki potencjał - dodał Carey.

Dyrektor generalny F1 przyznał również, iż obecność Ferrari oraz Mercedesa jest ekstremalnie ważna dla sportu, lecz jeszcze bardziej istotne jest zadowolenie kibiców. Cała reszta jest drugorzędna. Chcę zdrowego sportu dla kibiców, ale i również dla zespołów. Moim celem są nowe ekipy w Formule 1, zarówno prywatne jak i dużych koncernów. Fakt jest taki, że nikt nie chciał kupić Manora, nawet za jednego dolara. Nie może tak być. Nie może być sytuacji, w której nikt nie chce przejąć zespołu.

KOMENTARZE

3
Tkaczens
06.03.2018 12:07
@marcelo92 I co jeszcze? Może "lewaki"? :) To jest forum o F1 i błagam - niech takie pozostanie. Tym bardziej, że jak napisał Aeromis - totalny brak związku...
Aeromis
06.03.2018 11:04
@marcelo92 Brak związku - naucz się pojęć naszego języka ojczystego a nie hasełek dla ludu.
marcelo92
06.03.2018 09:17
wszędzie socjaliści....