Ricciardo wygrał wyścig w Monako korzystając z sześciu biegów

Daniel Ricciardo ujawnił, że obronił prowadzenie w GP Monako używając tylko sześciu z ośmiu biegów.

Australijczyk utrzymał pierwsze miejsce po starcie wyścigu i gdy wydawało się, że kontroluje tempo rywalizacji zaczął odczuwać spadek mocy silnika swego RB14.

Kierowca z Perth zdołał jednak utrzymać się na pozycji lidera aż do samej mety - nawet pomimo tego, iż na prostych notował prędkości o 20km/h gorsze od swego głównego rywala, Sebastiana Vettela.

Zajęło mi to dwa lata. W końcu nadeszło wybawienie. Mieliśmy problemy, musieliśmy radzić sobie z wieloma rzeczami. Przed półmetkiem rywalizacji poczułem spadek mocy i pomyślałem, że jest już po wyścigu. Dojechaliśmy do mety używając sześciu biegów. Zespołowi należą się podziękowania, bez nich by się to nie udało. Jestem nakręcony. Dzisiaj mogę pokazywać więcej emocji niż wczoraj. W trakcie wyścigu przez moją głowę przewinęło się trochę wątpliwości, ale właśnie wygraliśmy Grand Prix Monako. To coś ekstra.

Gratulując zwycięstwa szef Red Bulla - Christian Horner, powiedział Ricciardo, że jego jazda w Monako przypominała obronienie przez Michaela Schumachera drugiego miejsca w GP Hiszpanii 1994. Wtedy to przekładnia w bolidzie Niemca zacięła się na piątym biegu. Twoja jazda jest na równi z tym, co zrobił Schumacher. To odpłata za wyścig z sezonu 2016 - stwierdził Brytyjczyk.