Wolff: To nie czas na wprowadzanie poleceń zespołowych
"To dziewiąty wyścig, przed nami długi sezon. Jesteśmy to winni naszym fanom".
01.07.1813:11
715wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff zapewnia, że Mercedes nie będzie stosował poleceń zespołowych w wyścigu o GP Austrii.
Zdobywca pole position - Valtteri Bottas traci do Lewisa Hamiltona aż 53 punkty. Wolff, szef działu sportów motorowych Mercedesa, podkreśla jednak, że jego zespół nie ma obecnie w planach wprowadzania podziału na pierwszego i drugiego kierowcę.
Sebastian Vettel rozpocznie wyścig dopiero z szóstego pola, po tym jak nałożona na niego została kara cofnięcia o trzy pozycje na starcie za spowalnianie Carlosa Sainza w końcówce Q2.
Wolff podkreśla jednak:
Toto Wolff zapewnia, że Mercedes nie będzie stosował poleceń zespołowych w wyścigu o GP Austrii.
Zdobywca pole position - Valtteri Bottas traci do Lewisa Hamiltona aż 53 punkty. Wolff, szef działu sportów motorowych Mercedesa, podkreśla jednak, że jego zespół nie ma obecnie w planach wprowadzania podziału na pierwszego i drugiego kierowcę.
Przedyskutowaliśmy już tę sprawę wewnątrz zespołu. To dziewiąty wyścig, przed nami długi sezon. Jesteśmy to winni naszym fanom. Mamy typowo wyścigowe nastawienie- przekonywał.
Nie będziemy rozgrywać mistrzostw w czerwcu czy lipcu. Oczywiście pod koniec sezonu sytuacja może wyglądać inaczej, jeśli jeden z kierowców będzie dysponował solidną przewagą nad drugim. Wtedy dochodzi do niefortunnej sytuacji. Musi z nią sobie radzić każdy zespół. Teraz nie ma o tym mowy.
Sebastian Vettel rozpocznie wyścig dopiero z szóstego pola, po tym jak nałożona na niego została kara cofnięcia o trzy pozycje na starcie za spowalnianie Carlosa Sainza w końcówce Q2.
Wolff podkreśla jednak:
Za nami wciąż jest Kimi. Widzieliśmy, że Ferrari jest wyjątkowo mocne na wyjeździe z trzeciego zakrętu. Problem nie został rozwiązany. Za nami jest szybkie Ferrari. Oczywiście jednak nasza sytuacja stała się nieco bardziej komfortowa.