Brown: Restrukturyzacja McLarena nie dobiegła jeszcze końca

Zespół przygotowuje się do kolejnych wzmocnień kadrowych.
28.12.1811:57
Nataniel Piórkowski
3451wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zak Brown przekonuje, że McLaren nie zakończył jeszcze procesu restrukturyzacji zespołu.

W lipcu ze stajnią z Woking pożegnał się jej dotychczasowy dyrektor wyścigowy - Eric Boullier. Jego obowiązki zostały podzielone pomiędzy Gila de Ferrana oraz Andreę Stellę. Niedługo po tym ogłoszono, że McLaren zatrudni w 2019 Jamesa Keya na stanowisku dyrektora technicznego. Kolejnym wzmocnieniem będzie pojawienie się w zespole byłego szefa programu Porsche w LMP1 - Andreasa Seidla.

Pytany przez redakcję portalu Crash.net o ostatnie zmiany kadrowe, Brown powiedział: Można porównać to do bolidu Formuły 1. Ciągle rozwijamy naszą organizację. Nigdy nie można pozwolić sobie na stanie w miejscu. Od końca ubiegłego roku wprowadziliśmy wiele zmian.

Chcemy, aby nasi nowi pracownicy zyskali stabilizację. Proces trwa. Sprowadziliśmy do naszej stajni wielu nowych ludzi. To nie koniec. Trudno powiedzieć, że kiedykolwiek nastąpi koniec. Nowa struktura zaczyna jednak nabierać kształtów. Jestem zadowolony z naszych perspektyw - zaznaczył.

Brown zaznaczył, że James Key, który w połowie 2019 roku ma rozpocząć pracę na stanowisku dyrektora technicznego McLarena, będzie miał duży wpływ na projektowanie bolidu na sezon 2020.

Prowadzimy dyskusje. Zmierzają ku końcowi i pozytywnym rozstrzygnięciom dla wszystkich zaangażowanych w nie stron. Tak jak powiedziałem wcześniej - mam nadzieję, że James dołączy do nas na pewnym etapie przyszłego sezonu i będzie miał wpływ na rozwój nowego bolidu, a w jeszcze większej mierze konstrukcji na 2020 rok. Gdy tylko ustalimy szczegóły podzielimy się z wami stosowną informacją. Powinno do tego dojść na początku przyszłego roku.

KOMENTARZE

2
dulk
31.12.2018 07:03
a to nie Key zastosował efekt Coandy pierwszy w Sauberze lata temu?
JuJu_Hound
29.12.2018 06:15
McLaren zapowiada przyjscie Jamesa Keya jakby nadchodził Mesjasz, tymczasem w jego CV nie widze nic co powodowałoby taki optymizm ze strony Browna i kolegów. Podobnie było z Prodromou ale jak widac aerodynami McLarena nie nalezy do najlepszych. Brown sporo mówi w podobnym tnie od wielu kilku już lat - to dopiero poczatek drogi itp ale jak widac jest co raz gorzej