Kubica: W sezonie 2019 będę bardziej debiutantem niż weteranem

Polak podkreśla jednak, że doświadczenia z poprzedniego okresu startów w F1 będą procentowały
18.01.1910:49
Mateusz Szymkiewicz
5123wyświetlenia
Embed from Getty Images

Robert Kubica przyznał, że w sezonie 2019 będzie bardziej debiutantem w Formule 1, aniżeli weteranem.

Polak powróci do stawki Królowej Sportów Motorowych po ośmiu latach przerwy spowodowanej wypadkiem w rajdzie z 2011 roku. Kubica podpisał umowę z Williamsem, z którym miał okazję współpracować w sezonie 2018 jako trzeci kierowca.

Jak przyznał 34-latek, mimo doświadczenia ze startów w Formule 1 w latach 2006-2010, przy zupełnie innej generacji bolidów będzie praktycznie debiutantem. W Australii będę jak debiutujący kierowca, aniżeli ktoś kto ma za sobą pięć sezonów. Formuła 1 bardzo mocno się zmieniła i jeżeli porównamy obecne bolidy do tych z poprzedniej dekady, to są one całkowicie inne. Muszę ciężko pracować i nie mogę się już doczekać tego wyzwania. Nie mogę się również doczekać odnalezienia naturalnego sposobu jazdy, który miałem w przeszłości, gdy często siedziałem w bolidzie i prowadziłem go co dziesięć dni.

Kubica przyznał jednak, że doświadczenie zebrane w Formule 1 w przeszłości będzie procentowało w sezonie 2019. Pomoże mi to, że funkcjonowałem w tym sporcie na wysokim poziomie i doświadczyłem tego, co znaczy być kierowcą F1 i jak to jest rywalizować z czołówką. Mam nadzieję, że te doświadczenie pomoże mi osiągnąć poziomy, na których chciałbym się znaleźć. To jest mój cel. Twardo stąpam po ziemi i wiem, że czeka mnie duże wyzwanie ze sportowego punktu widzenia. Znalezienie się wśród dwudziestu kierowców F1 jest wielkim zaszczytem, ale to także trudna praca. Interesuje mnie tylko to co mam do wykonania, zawsze będzie ktoś, kto będzie cię oceniał w inny sposób.

KOMENTARZE

13
marios76
20.01.2019 10:46
@piotr_del_grey Nie bralem pod uwage takiej mozliwosci- Nick przepuscic Roberta?? :D Brazylii szkoda, bo 8 miejsce bylo by superrrr!
piotr_del_grey
19.01.2019 09:32
@marios76 Nie nie, ten jeden punkcik więcej w Chinach (gdyby Heidfeld go przepuścił) pozwoliłby mu zająć P3 na koniec sezonu
marios76
19.01.2019 08:26
Mylisz sie kolego, po GP Chin byl w klasyfikacji trzeci, chyba 6 punktow przed Kimasem; ale w Brazylii nie zdobyl punktow. Wtedy Kimi wskoczyl, na P3 z ta sama iloscia, ale wyzszymi miejscami. Moze chodzilo ci o szanse na mistrzostwo? Ale to musialbym policzyc...
piotr_del_grey
19.01.2019 07:38
@marios76 Niekoniecznie. W 2008 stracił szanse na podium w WDC właśnie w Chinach. Co prawda, za sprawą takiej a nie innej polityki BMW, ale takiego demona też warto by było odgonić :D
Haifisch7734
19.01.2019 06:52
@marios76 No co by nie mówić, ucieszyłoby ;)
marios76
19.01.2019 06:42
@Haifisch7734 No nie pisz, ze 7 miejsce Roberta w Australii, by cie nje cieszylo? Nawet z dyskwalifikacja, pokazalo by potencjal bolidu i kierowcy. ;)
Tetracampeon
19.01.2019 05:23
Niech się dzieje wola nieba. Robert wygra jeśli trzeba.
kovalf122
19.01.2019 09:40
@Haifisch7734 Robertowi ta Australia zawsze nie leżała, poza ostatnim jego udziałem w tym wyścigu.
Haifisch7734
19.01.2019 08:15
@marios76 Czyli w takim razie musimy się przygotować na dyskwalifikację Roberta w Australii?
marios76
19.01.2019 07:19
@ExiooPL Chyba w 2007?
ExiooPL
19.01.2019 12:43
Chiny to trzeci wyścig więc w takim razie szykuje się odkupienie za 2007.
marios76
18.01.2019 09:26
@MairJ23 Czyli jak w debiucie 2006- podium w trzecim wyscigu! ;)
MairJ23
18.01.2019 02:33
Lubie czytac jego wypowiedzi. Robert to musi byc fajny gosc. Bo doskonale rozumiem o czym mowi i nie mozna sie niezgodzic.