Verstappen nie spodziewa się zwycięstwa Red Bulla w GP Australii

Marko uważa z kolei, że RBR traci 0,2s do Ferrari i plasuje się tuż przed Mercedesem.
12.03.1910:53
Nataniel Piórkowski
1467wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen daje jasno do zrozumienia, iż nie spodziewa się, że Red Bull będzie w stanie odnieść zwycięstwo w otwierającym sezon Grand Prix Australii.

Konsultant Red Bulla do spraw sportów motorowych - Helmut Marko, prognozuje, że jego zespół wygra w tym roku co najmniej pięć wyścigów, a być może włączy się przy tym do walki o mistrzostwo świata.

Verstappen przyznał jednak w rozmowie z Blickiem: Z nowym silnikiem Hondy nie będziemy wygrywać wyścigów od samego początku sezonu. Musimy być jednak w czołówce.

Holender po raz kolejny przekonywał, że jest bardzo zadowolony z rozwoju współpracy pomiędzy Red Bullem i Hondą. Długie przejazdy wykonane w trakcie testów wyglądały naprawdę obiecująco. Mamy więc nadzieję, że od pierwszego wyścigu będziemy prezentować konkurencyjną formę.

Wydaje mi się, że ogólnie mamy dobry pakiet. W ten weekend dowiemy się, gdzie tak naprawdę jest nasze miejsce i czy zredukowaliśmy stratę do Mercedesa i Ferrari - dodał.

Marko podkreśla z kolei: Silnik Hondy staje się lepszy i bardziej niezawodny. W ubiegłym sezonie Toro Rosso wykonało dla nas dobrą pracę u podstaw. Japończycy dają z siebie wszystko, pracują dzień i noc. Myślę, że tracimy około dwie dziesiąte sekundy do Ferrari i plasujemy się tuż przed Mercedesem.