Wolff umniejszył znaczenie wypowiedzi Marko o układzie stawki
Szef Mercedesa potwierdził jednak, że jego zespół zmaga się z podsterownością W10.
14.03.1911:27
1567wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff postanowił umniejszyć znaczenie wypowiedzi Helmuta Marko o układzie sił w stawce na sezon 2019.
Zdaniem doradcy Red Bulla, najszybszym bolidem dysponuje w tej chwili Ferrari, a ze stratą kilku dziesiątych sekundy plasuje się jego ekipa, tuż przed Mercedesem. Ze słowami Austriaka nie zgadza się jednak Toto Wolff, który podkreślił, że informacje zebrane podczas testów nie pozwalają ocenić układu stawki.
Wolff potwierdził jednak, że Mercedes zmaga się z podsterownością bolidu W10, który został gruntownie przebudowany.
47-latek podkreśla, że nie zamierza rezygnować z marzeń o szóstym z rzędu mistrzostwie dla Mercedesa.
Toto Wolff postanowił umniejszyć znaczenie wypowiedzi Helmuta Marko o układzie sił w stawce na sezon 2019.
Zdaniem doradcy Red Bulla, najszybszym bolidem dysponuje w tej chwili Ferrari, a ze stratą kilku dziesiątych sekundy plasuje się jego ekipa, tuż przed Mercedesem. Ze słowami Austriaka nie zgadza się jednak Toto Wolff, który podkreślił, że informacje zebrane podczas testów nie pozwalają ocenić układu stawki.
Nie sądzę, by ktokolwiek był w stanie powiedzieć, że jest dwie dziesiąte sekundy z przodu lub z tyłu- oznajmił szef Mercedesa.
To by oznaczało, że wiedzą jaką ilość paliwa mieli na pokładzie inni. My nie dysponujemy takimi informacjami. W tej chwili wygląda na to, że Ferrari jest z przodu, niewiele przed Red Bullem oraz Mercedesem. Tak jak już jednak mówiłem, w sobotę i niedzielę będziemy wiedzieli więcej.
Wolff potwierdził jednak, że Mercedes zmaga się z podsterownością bolidu W10, który został gruntownie przebudowany.
Jeżeli spojrzymy na wszystkie osiem dni, to pod sam koniec wykonaliśmy najszybsze okrążenie, ale nie byliśmy tak mocni w trakcie symulacji wyścigu. Sebastian [Vettel] powiedział, że jego bolid jedzie dokładnie tam gdzie tego oczekuje. Nasz model nie jest jeszcze optymalnie zbalansowany. Mamy problem ze stabilnością przy wysokich prędkościach. Towarzyszy nam nadsterowność, także w wolnych miejscach, jak ostatni sektor.
47-latek podkreśla, że nie zamierza rezygnować z marzeń o szóstym z rzędu mistrzostwie dla Mercedesa.
To dla nas nic nowego. Po pierwsze musimy zrozumieć bolid, a wtedy zobaczymy co się wydarzy. Nie czujemy, byśmy byli w tym roku faworytami. Podoba nam się jednak doganianie rywali.