Ricciardo nie żałuje przejścia do Renault

Australijczyk jest podekscytowany wyzwaniem związanym z budowaniem zespołu.
10.05.1917:59
Nataniel Piórkowski
687wyświetlenia


Daniel Ricciardo zapewnia, że nie żałuje przejścia do Renault.

Po zakończeniu ubiegłego sezonu kierowca z Perth zdecydował się na odejście z Red Bulla - zespołu zdolnego walczyć o podia a okazyjne także o zwycięstwa w wyścigach - i dołączył do fabrycznego teamu Renault. Australijczyk liczy, że współpraca z francuskim koncernem zapewni mu największe szanse, aby w przyszłości powalczyć o mistrzowskie tytuły.

Obecnie team z Enstone nie jest jednak w stanie wejść na poziom czołowej trójki. Ricciardo zapewnia jednak, że nie wpływa to negatywnie na jego morale.

Czuję się dobrze w Renault. Mówię to z ręką na sercu. Za wcześnie, aby czuć rozczarowanie. Gdy tu przechodziłem wiedziałem, że nie będę miał szans, aby od razu walczyć o podia. Miałem świadomość, że pojawi się bałagan, nad którego uporządkowaniem trzeba będzie popracować.

W porządku - wolałbym jazdę w lepszym tempie, ale jestem pozytywnie nastawiony i wierzę, że wejdziemy na trajektorię, jaką sobie wyznaczyliśmy. To bardzo ekscytujące wyzwanie.

W Barcelonie Renault wprowadzi pakiet poprawek, w skład którego wchodzi nowa specyfikacja silnika spalinowego. Chodzi bardziej o niezawodność niż moc - zakomunikował Ricciardo.

Dyrektor wykonawczy zespołu - Marcin Budkowski, dodał: Od chwili, gdy w trakcie Grand Prix Bahrajnu doszło do awarii w boldzie Nico, musieliśmy być nieco bardziej ostrożni.

Ricciardo nie spodziewa się, aby w ten weekend miało dojść do dużych zmian w układzie sił. Może jeden zespół znajdzie dwie dziesiąte sekundy, a inny trzy lub cztery, ale nie wydaje mi się, aby którykolwiek miał dokonać postępów rzędu 0,8s lub jednej sekundy.