Surer: Racing Point jest zdecydowanie czwartym najszybszym zespołem

Pojawiają się sugestie, że stajnia z Silverstone będzie w stanie rywalizować z Ferrari.
25.02.2009:46
Mateusz Szymkiewicz
1614wyświetlenia
Embed from Getty Images

Były kierowca Formuły 1 - Marc Surer, uważa, że Racing Point jest zdecydowanie czwartym najszybszym zespołem przed startem sezonu 2020.

Stajnia z Silverstone opracowała model RP20 wykorzystując koncept oraz technologię Mercedesa, kupując od niego skrzynię biegów, zawieszenie oraz układ hydrauliczny. W rezultacie zespół dysponuje konkurencyjnym bolidem już od pierwszego dnia jazd, co spotkało się z niezadowoleniem konkurentów polegających tylko na własnych zasobach.

Można odtworzyć szczegóły przy pomocy zdjęć, ale nie cudzą koncepcję - powiedział Marcin Budkowski z Renault. Racing Point przeszło z jednej skrajności w drugą. Mieli jeden z najbardziej niestabilnych samochodów w stawce, a teraz jest zupełnie na odwrót.

Zdaniem Marca Surera, Racing Point jest na dobrej drodze, by dyktować warunki w środku stawki w sezonie 2020. Skopiowali zeszłorocznego Mercedesa i zdaje się, że pracuje on ekstremalnie dobrze. Zespół niemal natychmiast otrzymał samochód, który zdecydowanie plasuje go na czwartym miejscu - powiedział Szwajcar.

Ocenę byłego kierowcy Formuły 1 potwierdza szef Renault - Cyril Abiteboul, wskazując miejsce w stawce swojej ekipy. Jesteśmy na poziomie McLarena. Racing Point jest nieco z przodu - dodał 42-latek.

Pojawiają się sugestie, że bolid Racing Point jest na tyle udaną konstrukcją, że może pozwolić nawiązać walkę z Ferrari. Dyrektor techniczny brytyjskiej ekipy - Andrew Green, przyznał, że z RP20 udało się przekroczyć własne oczekiwania, natomiast były właściciel Vijay Mallya nie wyklucza, że w odpowiednich okolicznościach Racing Point może być zdolne do odnoszenia zwycięstw.

Mamy bardzo dobry samochód - stwierdził Sergio Perez, kierowca zespołu. Jest zupełnie inny oraz lepszy pod każdym aspektem. Mimo to oni [Red Bull oraz Ferrari] mają coś jeszcze w zanadrzu.

Jak ujawnił szef Racing Point - Otmar Szafnauer, przygotowanie zupełnie nowego bolidu na sezon 2020 było możliwe dzięki inwestycjom Lawrence'a Strolla. W przeszłości nie mieliśmy pieniędzy na to, by budować coś zupełnie nowego. Zawsze byliśmy zmuszeni do tego, by dalej wykorzystywać połowę zeszłorocznego samochodu - dodał Amerykanin.