Przedstawiciele Red Bulla odbyli spotkanie z prezesem Renault

Christian Horner potwierdza, że zespół analizuje wszystkie opcje przed sezonem 2022.
12.10.2009:15
Mateusz Szymkiewicz
1451wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szefowie Red Bull Racing spotkali się na torze Nurburgring z prezesem Grupy Renault - Lucą de Meo.

Stajnia z Milton Keynes pozostaje bez dostawcy układów napędowych na sezon 2022, po tym, jak decyzję o wycofaniu się z Formuły 1 podjęła Honda. W tej chwili jedyną realną opcją dla austriackiego koncernu wydaje się być Renault, z którym współpracowano w latach 2007-2018.

Zgodnie z przepisami, francuski producent mając najmniej klientów, będzie zobowiązany do dostaw silników ekipom Red Bull Racing oraz AlphaTauri, jeżeli te nie znajdą alternatywnego rozwiązania.

Podczas Grand Prix Eifelu doszło do spotkania w motorhome'ie Red Bulla pomiędzy Christianem Hornerem i Helmutem Marko, a Cyrilem Abiteboulem oraz Lucą de Meo. Jako, że nie mamy w tej chwili silników na sezon 2022, to jasne, że musimy przeanalizować każdą dostępną opcję - powiedział Horner.

Z kolei szef zespołu Renault, Cyril Abiteboul, dodał, iż rozmowa z przedstawicielami Red Bulla była czysto kurtuazyjna. Powiedziałbym, że nasze spotkanie było neutralne. Ważne było, by wszyscy się poznali, ponieważ Luca de Meo został prezesem Grupy stosunkowo niedawno. Teraz ma spotkania z wieloma osobami w padoku.