Agag: Formuła E po przyspieszeniu pokona samochód F1

Szef FE jest przekonany, że nowa generacja bolidów dogoni F1 pod względem tempa.
02.03.2111:02
Maciej Wróbel
2238wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem szefa Formuły E, Alejandro Agaga, kolejna generacja bolidów Formuły E z łatwością będzie w stanie pokonać samochody F1.

Jak dotąd wielu fanów sportów motorowych nie wyrażało zainteresowania Formułą E ze względu na to, że Formuła 1 jest zdecydowanie szybsza pod względem generalnego tempa. Alejandro Agag twierdzi jednak, że samochody FE kolejnej generacji będą stanowić w tej kwestii punkt zwrotny.

Zapytany przez hiszpańską gazetę Marca o to, czy kolejna generacja bolidów FE będzie porównywalna pod względem osiągów z samochodami F1, Agag odparł: Taki jest cel. Jeszcze ich nie testowaliśmy, ale zamysł jest taki, by przyspieszenie było lepsze niż w F1.

Elektryczne samochody dają taką możliwość. Byłoby interesującym móc postawić jeden obok drugiego i sprawdzić, jak szybko przyspieszają.

Szef Mercedesa, Toto Wolff, w ubiegłym tygodniu przyznał, że jest w stanie wyobrazić sobie, że wyścigi FE i F1 odbywają się w te same weekendy na tych samych obiektach. Z pomysłem Austriaka zgadza się Agag. To da się zrobić - powiedział Hiszpan.

Co naprawdę chciałbym zrobić, to otrzymać budżet na poziomie F1 w Formule E. Dajcie mi 50 milionów i zbudujemy wam taki samochód FE, który bez problemu będzie nadążał za F1.

Szef FE uważa także, iż to pełna elektryfikacja, a nie droga obrana przez F1 - technologia hybrydowa i biopaliwa - będzie najlepszym rozwiązaniem. Formuła 1 i Formuła E powinny się połączyć, ponieważ jedyną technologią, jaka ostatecznie zwycięży, jest elektryczna.

Za 10 lat będziemy postrzegali samochody spalinowe jako antyki. Są pewne próby stworzenia paliw syntetycznych, ale to tylko wymówka, by nie budować silników elektrycznych bo tego nie potrafią. Paliwa syntetyczne kosztują dziesięć razy więcej od normalnych, więc to droga donikąd - zakończył Agag.