Leclerc: Chcę lepiej wybierać pojedynki w sezonie 2021
Monakijczyk deklaruje bardziej ostrożne podejście do wyprzedzania w tym roku.
27.03.2110:37
Maciej Wróbel 477wyświetlenia
Embed from Getty Images
Charles Leclerc przyznał, że nauczył się
W ubiegłym roku Monakijczyk dwukrotnie kończył zmagania na pierwszym okrążeniu wyścigu. W Grand Prix Styrii Leclerc zakończył udział w wyścigu po kolizji z Sebastianem Vettelem, ówczesnym partnerem zespołowym. Drugi przypadek miał miejsce w Grand Prix Sakhiru, kiedy to kierowca Ferrari podjął zbyt optymistyczny manewr wyprzedzania na Sergio Perezie.
Pod koniec ubiegłego sezonu Leclerc ujawnił, że decydował się na agresywne starty w celu nadrobienia strat wynikających z niedostatków mocy pakietu Ferrari. Przed tegorocznym Grand Prix Bahrajnu 23-latek oznajmił, że tym razem najprawdopodobniej obierze bardziej konserwatywne podejście do walki na torze.
Monakijczyk wyjaśnił, że jego ubiegłoroczne kraksy były wynikiem
Charles Leclerc przyznał, że nauczył się
lepiej wybierać pojedynkipo tym, jak w 2020 dwukrotnie odpadał z wyścigów na otwierających okrążeniach.
W ubiegłym roku Monakijczyk dwukrotnie kończył zmagania na pierwszym okrążeniu wyścigu. W Grand Prix Styrii Leclerc zakończył udział w wyścigu po kolizji z Sebastianem Vettelem, ówczesnym partnerem zespołowym. Drugi przypadek miał miejsce w Grand Prix Sakhiru, kiedy to kierowca Ferrari podjął zbyt optymistyczny manewr wyprzedzania na Sergio Perezie.
Pod koniec ubiegłego sezonu Leclerc ujawnił, że decydował się na agresywne starty w celu nadrobienia strat wynikających z niedostatków mocy pakietu Ferrari. Przed tegorocznym Grand Prix Bahrajnu 23-latek oznajmił, że tym razem najprawdopodobniej obierze bardziej konserwatywne podejście do walki na torze.
Poczekajmy i zobaczmy, gdzie znajdujemy się obecnie, ponieważ uważam, że są pewne pozytywne sygnały z testów- powiedział Leclerc.
Od soboty będziemy już wiedzieć na pewno gdzie jesteśmy. Ogólnie myślę jednak, że będę wybierać swoje pojedynki nieco lepiej.
W zeszłym roku, na przykład na tym torze, walczyłem z Red Bullem, którego utrzymanie za sobą przez resztę wyścigu byłoby niemożliwe. To było trochę głupie mieć wypadek na takim etapie wyścigu, w walce o pozycje, których i tak nie bylibyśmy w stanie utrzymać. W wielu innych okazjach pomogło nam to jednak osiągnąć lepsze wyniki. Będę zatem lepiej wybierać swoje pojedynki, ale jeśli będę w pewnym momencie musiał być agresywny, to taki będę.
Monakijczyk wyjaśnił, że jego ubiegłoroczne kraksy były wynikiem
trudnych chwil zespołu, ponieważ był
ekstremalnie zmotywowany, by zrobić coś nadzwyczajnego, jednak motywacja ta zaowocowała wypadkami na torze, co nie jest dobre. Kierowca dodał, że miał mnóstwo przemyśleń nt. tych incydentów,
tak jak to było z innymi błędami z przeszłości.
Zawsze próbuję zrozumieć, dlaczego je popełniłem i próbuję ich nie powtórzyć. Pozostanę tak samo zmotywowany do podejmowania prób i osiągania dobrych wyników. Będziemy musieli sprawdzić dokładnie, w którym miejscu jesteśmy, aby dostosować moją agresywność na torze, ale oczywiście postaram się nie powielać tego typu błędów.
