Debiutujący Lawson wygrywa pierwszy sprint F2 w Bahrajnie
Tuż za nim na metę dojechał zaciekle ścigający go Jehan Daruvala.
27.03.2112:42
1185wyświetlenia
Embed from Getty Images
Liam Lawson w swoim debiucie w F2, wygrał pierwszy wyścig weekendu w Bahrajnie, dojeżdżając do mety tuż przed Jehanem Daruvalą.
Kierowca z Nowej Zelandii po fantastycznym starcie utrzymał prowadzenie do samego końca, mimo mocnych nacisków stosowanych przez depczącego mu po piętach zawodnika zespołu Carlin.
Według nowych zasad obowiązujących w F2, pierwsza dziesiątka z wczorajszych kwalifikacji została odwrócona na polach startowych do pierwszego sprintu, dlatego też z pole position wyścig zaczynał debiutujący w tej serii Theo Pourchaire.
Na początku jednak startujący za Francuzem Liam Lawson - również debiutant - wystartował idealnie, obejmując prowadzenie już w pierwszym zakręcie. Na końcu pierwszego okrążenia jechał za nim Pourchaire, następnie David Beckmann, Jehan Daruvala, Robert Szwarcman, Christian Lundgaard, Oscar Piastri, Richard Verschoor, Guanyu Zhou, Dan Ticktum i Felipe Drugovich.
Na początku drugiego kółka Ticktum popełnił błąd w pierwszym zakręcie, uderzając lekko w tył bolidu Verschoora. To wystarczyło, żeby bolid Duńczyka obrócił się wokół własnej osi, a kierowca wycofał się z rywalizacji. Ticktum niedługo po tym incydencie otrzymał karę czasową od sędziów.
Trzecie kółko lekko przetasowało stawkę. Najpierw Drugovich zjechał do boksu na zmianę przedniego skrzydła, przez co Brazylijczyk wylądował na końcu stawki. Krótko po tym kamery pokazały Marcusa Armstronga, który zatrzymał się na poboczu między zakrętami jeden i dwa, z powodu problemów technicznych. Na torze ogłoszono wirtualny samochód bezpieczeństwa. Chwilę po tym na poboczu zatrzymał się także Ralph Boschung.
Czas neutralizacji zakończył się pod koniec czwartego okrążenia. Na kolejnych kółkach Ticktum wyprzedził Guanyu Zhou w walce o ósmą lokatę, a Daruvala wykonał świetny manewr po zewnętrznej na Beckmannie, dzięki czemu Hindus awansował na trzecie miejsce i zaczął zbliżać się do jadącego przed nim Pourchaire'a.
Niestety, debiutujący w F2 Francuz doświadczył problemów technicznych na trzynastym kółku. Próbował walczyć z autem, jednak ostatecznie zatrzymał się na poboczu kończąc swoją jazdę. Jego pech wykorzystał Beckmann, który dzięki temu wrócił do pierwszej trójki. Chwilę później ponownie zdecydowano się na wirtualny samochód bezpieczeństwa.
Na szesnastym okrążeniu Oscar Piastri wyprzedził Lundgaarda, dzięki czemu zeszłoroczny mistrz F3 awansował na piąte miejsce, tuż za kolegą z zespołu, Szwarcmanem. Natomiast na czele stawki Daruvala zaczął przyspieszać i zbliżył się na odległość poniżej sekundy do dotychczasowego lidera wyścigu - Lawsona. Obaj narzucili niesamowite tempo oddalając się na dwudziestym kółku na dziesięć sekund od jadącego za nimi Beckmanna.
Oba pojedynki trwały do samego końca, jednak ostatecznie kolejność na torze nie uległa zmianie i Daruvala nie odebrał pierwszego miejsca. Tymczasem z obu kierowców Premy na przedzie do mety dojechał Szwarcman.
Zwycięzcą wyścigu został debiutujący Liam Lawson z Jehanem Daruvalą tuż za swoimi plecami. Podium dopełnił kolejny debiutant w F2 - David Beckmann. Kolejne punktowane pozycje zajęli Robert Szwarcman, Oscar Piastri, Christian Lundgaard, Dan Ticktum, Guanyu Zhou oraz Guilherme Samaia.
Liam Lawson w swoim debiucie w F2, wygrał pierwszy wyścig weekendu w Bahrajnie, dojeżdżając do mety tuż przed Jehanem Daruvalą.
Kierowca z Nowej Zelandii po fantastycznym starcie utrzymał prowadzenie do samego końca, mimo mocnych nacisków stosowanych przez depczącego mu po piętach zawodnika zespołu Carlin.
Według nowych zasad obowiązujących w F2, pierwsza dziesiątka z wczorajszych kwalifikacji została odwrócona na polach startowych do pierwszego sprintu, dlatego też z pole position wyścig zaczynał debiutujący w tej serii Theo Pourchaire.
Na początku jednak startujący za Francuzem Liam Lawson - również debiutant - wystartował idealnie, obejmując prowadzenie już w pierwszym zakręcie. Na końcu pierwszego okrążenia jechał za nim Pourchaire, następnie David Beckmann, Jehan Daruvala, Robert Szwarcman, Christian Lundgaard, Oscar Piastri, Richard Verschoor, Guanyu Zhou, Dan Ticktum i Felipe Drugovich.
Na początku drugiego kółka Ticktum popełnił błąd w pierwszym zakręcie, uderzając lekko w tył bolidu Verschoora. To wystarczyło, żeby bolid Duńczyka obrócił się wokół własnej osi, a kierowca wycofał się z rywalizacji. Ticktum niedługo po tym incydencie otrzymał karę czasową od sędziów.
Trzecie kółko lekko przetasowało stawkę. Najpierw Drugovich zjechał do boksu na zmianę przedniego skrzydła, przez co Brazylijczyk wylądował na końcu stawki. Krótko po tym kamery pokazały Marcusa Armstronga, który zatrzymał się na poboczu między zakrętami jeden i dwa, z powodu problemów technicznych. Na torze ogłoszono wirtualny samochód bezpieczeństwa. Chwilę po tym na poboczu zatrzymał się także Ralph Boschung.
Czas neutralizacji zakończył się pod koniec czwartego okrążenia. Na kolejnych kółkach Ticktum wyprzedził Guanyu Zhou w walce o ósmą lokatę, a Daruvala wykonał świetny manewr po zewnętrznej na Beckmannie, dzięki czemu Hindus awansował na trzecie miejsce i zaczął zbliżać się do jadącego przed nim Pourchaire'a.
Niestety, debiutujący w F2 Francuz doświadczył problemów technicznych na trzynastym kółku. Próbował walczyć z autem, jednak ostatecznie zatrzymał się na poboczu kończąc swoją jazdę. Jego pech wykorzystał Beckmann, który dzięki temu wrócił do pierwszej trójki. Chwilę później ponownie zdecydowano się na wirtualny samochód bezpieczeństwa.
Na szesnastym okrążeniu Oscar Piastri wyprzedził Lundgaarda, dzięki czemu zeszłoroczny mistrz F3 awansował na piąte miejsce, tuż za kolegą z zespołu, Szwarcmanem. Natomiast na czele stawki Daruvala zaczął przyspieszać i zbliżył się na odległość poniżej sekundy do dotychczasowego lidera wyścigu - Lawsona. Obaj narzucili niesamowite tempo oddalając się na dwudziestym kółku na dziesięć sekund od jadącego za nimi Beckmanna.
Oba pojedynki trwały do samego końca, jednak ostatecznie kolejność na torze nie uległa zmianie i Daruvala nie odebrał pierwszego miejsca. Tymczasem z obu kierowców Premy na przedzie do mety dojechał Szwarcman.
Zwycięzcą wyścigu został debiutujący Liam Lawson z Jehanem Daruvalą tuż za swoimi plecami. Podium dopełnił kolejny debiutant w F2 - David Beckmann. Kolejne punktowane pozycje zajęli Robert Szwarcman, Oscar Piastri, Christian Lundgaard, Dan Ticktum, Guanyu Zhou oraz Guilherme Samaia.
P. | Kierowca (Nr) | Nar. | Samochód | Okr. | Czas/strata | Pkt. |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Liam Lawson (7) | Dallara F2 2018 | 23 | 0h44m11,624 | 15 | |
2 | Jehan Daruvala (6) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:00,925 | 12 | |
3 | David Beckmann (14) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:14,382 | 10 | |
4 | Robert Szwarcman (1) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:17,078 | 8 | |
5 | Oscar Piastri (2) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:17,504 | 6 | |
6 | Christian Lundgaard (9) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:18,552 | 4 | |
7 | Guanyu Zhou (3) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:22,289 | 2 | |
8 | Dan Ticktum (5) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:24,860 | 1 | |
9 | Lirim Zendeli (12) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:27,291 | ||
10 | Jüri Vips (8) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:27,933 | ||
11 | Guilherme Samaia (15) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:31,908 | ||
12 | Roy Nissany (16) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:32,305 | ||
13 | Bent Viscaal (24) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:33,694 | ||
14 | Matteo Nannini (22) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:33,963 | ||
15 | Marino Sato (25) | Dallara F2 2018 | 23 | +0:46,885 | ||
16 | Felipe Drugovich (4) | Dallara F2 2018 | 23 | +1:03,250 | ||
17 | Gianluca Petecof (20) | Dallara F2 2018 | 23 | +1:06,941 | ||
18 | Alessio Deledda (23) | Dallara F2 2018 | 23 | +1:08,910 | ||
Niesklasyfikowani | ||||||
19 | Theo Pourchaire (10) | Dallara F2 2018 | 12 | |||
20 | Marcus Armstrong (17) | Dallara F2 2018 | 2 | |||
21 | Ralph Boschung (21) | Dallara F2 2018 | 2 | |||
22 | Richard Verschoor (11) | Dallara F2 2018 | 2 |
Najszybsze okrażenie: Lirim Zendeli - 1:50,886 na 5 okrążeniu (+2 pkt.)