Webber: Obserwowanie problemów Vettela nie sprawia mi radości

Australijczyk uważa, że samochód Astona nie odpowiada preferencjom 33-latka.
28.04.2114:57
Mateusz Szymkiewicz
1543wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mark Webber przyznał, że obserwowanie problemów Sebastiana Vettela nie sprawia mu radości.

Australijczyk w latach 2009-2013 był partnerem Niemca w Red Bullu, w którym wielokrotnie dochodziło do konfliktowych sytuacji. Najgłośniejsza z nich miała miejsce przy okazji Grand Prix Malezji 2013, kiedy Vettel zignorował polecenie zespołu i wyprzedził Webbera w walce o pierwsze miejsce.

44-latek w rozmowie z gazetą Marca przyznał jednak, że nie rozpamiętuje wydarzeń z przeszłości i ubolewa nad obecnymi problemami Vettela. Jego pewność siebie jest niesamowicie niska. Nie wydaje mi się, by aktualne samochody odpowiadały Sebastianowi. Nie są w jego stylu. Lubi mieć dużą przyczepność oraz wysoki docisk. Jest bardzo delikatnym kierowcą, który ma niezłe wyczucie całego bolidu.

Kiedy jednak masz mniejszą przyczepność, a tak to wygląda z oponami Pirelli, wówczas samochód obniża twoją pewność siebie i przestaje ci pasować. To jest problem Seba. Spójrzcie na Hamiltona, on cały czas jest mocny. Poza tym dostrzegam u niego zmęczenie. Włożył wielki wysiłek w Ferrari.

Ludziom może się wydawać, że obserwowanie jego problemów sprawia mi radość, ale nie jestem z tego powodu szczęśliwy. Chcę widzieć go w dobrej formie, ponieważ jest to dla mnie dziwne, kiedy wygląda na kogoś zupełnie innego. To jest jednak F1. Nie możemy narzekać, ani szukać wymówek dla kierowców, którzy są pod formą. To jest szczyt motorsportu, więc trzeba chwalić zawodników pokroju Norrisa, Leclerca czy Maksa. Jeżeli ktoś ma problemy pod koniec kariery, trzeba to podkreślać - powiedział Mark Webber.