Gasly: Czwarta pozycja jest dla nas jak pole position

25-latek przyznał, że nie spodziewał się tak dobrego rezultatu przystępując do czasówki.
04.09.2120:01
Maciej Wróbel
795wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly nie kryje radości z wywalczenia czwartej pozycji przed jutrzejszym Grand Prix Holandii, podkreślając przy tym, że czuje jakby było to ich pole position.

Francuz w samej końcówce Q3 zdołał wykręcić świetny czas pomiarowego kółka, dzięki któremu w pokonanym polu zostawił między innymi duet Ferrari. Do zdobywcy pole position, Maxa Verstappena, kierowca AlphaTauri stracił 0,593 sekundy, a do trzeciego Valtteriego Bottasa nieco ponad 0,2 sekundy.

Zawodnik z Rouen wyrównał tym sposobem swój najlepszy rezultat z kwalifikacji w tym sezonie. Wcześniej Gasly zajął czwarte miejsce w czasówce poprzedzającej wyścig w Baku. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że zakwalifikowałem się na czwartym miejscu - powiedział 25-latek. Bycie za dwoma Mercedesami i Maksem - dla nas to jak pole position, a do tej pory ten weekend niespecjalnie się nam układał.

Przystępując do kwalifikacji nie byliśmy zbytnio pewni naszego tempa, ale udało nam się urwać nieco dodatkowego czasu w tej sesji i byliśmy cały czas konkurencyjni. Tak więc jestem bardzo szczęśliwy z tego czwartego miejsca.

Gasly dodaje, że jest zadowolony z tego, że jego tegoroczne osiągi są 'zauważane' po tym, jak ciężko pracował, by znaleźć obszary, w których musiał się poprawić. Jestem prawdziwym perfekcjonistą, cały czas i zawsze szukam perfekcji - mówi Francuz. Powiedziałem Fabi [Fabiana Valenti, szefowa komunikacji AlphaTauri], że jeśli nie jestem nieszczęśliwy, to znaczy, że jestem szczęśliwy. I tak właśnie czuję się dzisiaj.

Nie wydaje mi się, żebyśmy byli w stanie zrobić coś więcej z tym samochodem, a dla mnie, jako kierowcy, to dobre uczucie. Myślę, że w tym roku forma jest naprawdę równa. Moje osiągi są zdecydowanie na najwyższym poziomie odkąd ścigam się w Formule 1 i dobrze, że to jest zauważane.

W tym tygodniu Red Bull ogłosił przedłużenie umowy z Sergio Perezem do końca sezonu 2022. Oznacza to, że pomimo dobrej formy, Pierre'a Gasly'ego najprawdopodobniej czeka kolejny sezon w zespole z Faenzy.

Gasly niejednokrotnie podkreślał, że liczy na kolejną szansę w seniorskiej stajni Red Bulla. Zapytany o to, czy otrzymał wyjaśnienie, dlaczego nie został wybrany nowym partnerem Maxa Verstappena, odpowiedział: Zastanawiam się dlaczego. Ale tak, były dyskusje i sami wiecie, myślę, że są zadowoleni z moich osiągów, ale wygląda na to, że nie tylko o to tu chodzi....

Wiecie dobrze jak ja, jak trudne jest to wszystko i tak - podjęli taką decyzję. Z pewnością było to dla mnie małe rozczarowanie, ponieważ to tam chcę się znaleźć. Chcę mieć szybki samochód.

AlphaTauri dało mi naprawdę mocny samochód, ale tak, chodziło mi o Red Bulla. Niestety tak się nie stało, ale nie oznacza to, że nie wydarzy się to w przyszłości. Wiem jednak na pewno, że nie będę się ścigał tam w przyszłym roku - zakończył Gasly.