Maloney wygrywa w finale na Monzy, Martins mistrzem

Wyścig został przedwcześnie zakończony po uszkodzeniu bariery.
11.09.2210:00
Jakub Ziółkowski
1044wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zane Maloney wygrał trzeci wyścig główny z rzędu, ale mistrzem Formuły 3 w sezonie 2022 został Victor Martins. Zawody zakończono przedwcześnie na skutek uszkodzonej bariery po kolizji Mainiego i Benavidesa.

Sytuacja w mistrzostwach przed ostatnim wyścigiem była wyjątkowa — matematyczną szansę na tytuł miało aż sześciu kierowców. Startujący z czwartej pozycji Victor Martins prowadził z sześciopunktową przewagą nad Isackiem Hadjarem. Rodak Martinsa startował jednak dopiero z szesnastej pozycji. Trzeci w klasyfikacji Oliver Bearman był szósty na starcie. Brytyjczyk tracił do lidera Martinsa 13 punktów. Drugie i trzecie miejsce należało do kierowców Tridenta. Zarówno Maloney, jak i Stanek mieli 18 punktów straty do lidera. Szósty w mistrzostwach Leclerc startował piąty, mając tylko matematyczną szansę na tytuł — brat Charlesa tracił 23 punkty do pierwszego Martinsa.

Na czele stawki ustawił się jednak Aleksander Smoljar, który zdobył pole position w piątkowych kwalifikacjach. Kierowca MP Motorsport natychmiast stracił prowadzenie na rzecz Maloneya. Na trzecie miejsce wskoczył Martins, który wyprzedził Stanka. Bearman i Leclerc zamienili się pozycjami — między kierowcami Premy doszło do drobnego kontaktu w drugiej szykanie. Za nimi doszło do kolizji między Benavidesem i Trullim. Włoch musiał zjechać do garażu na wymianę przedniego skrzydła. Większa kolizja nastąpiła między Vidalesem i Villagomezem, którzy wypadli w pierwszym Lesmo, a na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.

W najlepszej sytuacji mistrzowskiej był Martins, któremu wystarczyło spokojnie dojechać do mety na trzecim miejscu. Powtórki pokazały, że Francuz sprytnie wcisnął się po wewnętrznej Romana Stanka na dojeździe do pierwszej szykany. Hadjar nie zyskał ani jednej pozycji na starcie i w dalszym ciągu jechał na szesnastej pozycji.

Samochód bezpieczeństwa zjechał na czwartym okrążeniu. Zane Maloney szybko rozpoczął restart. To okazało się błędem. Kierowca z Barbadosu został wyprzedzony przez Smoljara. Kierowca MP Motorsport agresywnie zablokował opony i przestrzelił szykanę. Zamieszanie wykorzystał Martins, który wyprzedził obu i wskoczył na pozycję lidera! Francuz był na najlepszej ścieżce do zdobycia tytułu. Smoljar był drugi, jednak spłaszczone opony sprawiły, że na następnym okrążeniu Maloney zaatakował ponownie. Atak okazał się bezskuteczny. Za nimi jechał Stanek, a za Czechem doszło do walki kierowców Premy: Leclerc wyprzedził Bearmana. Siódmy był trzeci kierowca włoskiej ekipy, Jak Crawford.

Poranek Martinsa przebiegał idealnie... dopóki sędziowie nie ostrzegli Francuza biało-czarną flagą za zygzakowanie na prostej startowej. Martins musiał jednak patrzeć w lusterka — na ósmym okrążeniu Maloney w końcu wyprzedził Smoljara. Kierowca z Barbadosu natychmiast zaatakował Martinsa, jednak obaj kierowcy wypadli w drugiej szykanie. Maloney rozsądnie przepuścił Martinsa. Na dojeździe do pierwszej szykany doszło również do kolejnej drobnej stłuczki Bearmana z Leclerciem — kierowcy Premy byli nierozłączni!

Na następnym okrążeniu Martins stracił prowadzenie na rzecz Maloneya. Za nimi doszło do chaosu, gdy Leclerc doprowadził do kolizji ze Smoljarem i Stankiem. Zarówno Monakijczyk, jak i Czech musieli skorzystać z drogi ewakuacyjnej w pierwszej szykanie, spadając na odpowiednio siódme i ósme miejsce. Maloney jechał przed Martinsem i Bearmanem. Za nim Crawford wyprzedził Smoljara — kierowca MP Motorsport zgłosił przez radio kłopoty z zawieszeniem, spadając w międzyczasie na koniec pierwszej dziesiątki. Na piąte miejsce tymczasem wskoczył William Alatalo. Victor Martins został wyprzedzony przez Bearmana, który rzucił się w pogoń za Maloneyem. Francuz w dalszym ciągu spokojnie jechał po tytuł na trzeciej lokacie.

Charakterystyka toru sprawiała, że kierowcy co chwilę wymieniali się pozycjami, a jeszcze chętniej korzystali z pobocza w pierwszej szykanie. Wszystkie oczy były jednak skierowane na czołówkę. Bearman zaatakował Maloneya, jednak on również musiał ratować się ścięciem szykany. Na szesnastym okrążeniu wyścig został jednak zneutralizowany. Kush Maini i Brad Benavides zderzyli się na wyjściu z drugiego Lesmo. Hindus obrócił się, a kierowca Carlina nie zdołał uratować się przed kolizją. Po groźnym uderzeniu w barierę wyścig został wstrzymany na pięć okrążeń przed końcem.

Kierowcy zjechali do alei serwisowej, gdzie rozpoczęło się ogromne zamieszanie. Początkowo sędziowie ogłosili, że Martins został ukarany karą pięciu sekund za naruszanie limitów toru. Następnie sędziowie ogłosili... że wyścig nie zostanie wznowiony. Przez następnych kilkanaście minut sędziowie rozpoczęli analizę sytuacji, gdyż kilku innych kierowców również miało kary czasowe.

Po ok. 20 minutach zamieszania Victor Maritns został ogłoszony mistrzem Formuły 3! Francuz został sklasyfikowany na czwartej pozycji. Zwycięzcą wyścigu został Zane Maloney, który wygrał swój trzeci wyścig główny z rzędu. Kierowca z Barbadosu zakończył mistrzostwa na drugiej pozycji. Drugi na mecie Bearman mógł się cieszyć z trzeciego miejsca w mistrzostwach.

Klasyfikacja ostatniego wyścigu w szalonym sezonie Formuły 3 wyglądało następująco: Maloney, Bearman, Crawford, Martins, Leclerc, Stanek, Alatalo, Edgar, Hadjar i Ushijima.