Vettel: Nigdy nie byłem bliski powrotu do Red Bulla
 Niemiec po odejściu z Ferrari łączony był z kokpitem u boku Maksa Verstappena. 
24.09.2213:00
2366wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sebastian Vettel przyznał, że jego rozmowy z Red Bullem w 2020 roku nigdy nie dobrnęły do momentu, w którym powrót do zespołu stałby się realny.
Niemiec wiedząc już, że odejdzie z Ferrari, podejmował rozmowy z wieloma zespołami w kontekście startów od sezonu 2021. Początkowo kierowcę łączono z powrotem do Red Bulla, z którym świętował największe sukcesy w karierze. Vettel wielokrotnie był widziany w towarzystwie Christiana Hornera i Helmuta Marko, lecz finalnie jego rozmowy nie zakończyły się przejęciem kokpitu Alexandra Albona.
Szef Red Bulla przyznał w tym roku, iż ponowny angaż Vettela byłby jak
35-latek po sezonie 2022 odejdzie z Formuły 1, będąc pozbawionym szans na podjęcie walki w czołówce z Astonem Martinem. Kierowca przyznał, że mimo rozczarowujących wyników nie żałuje swojej decyzji o dołączeniu do ekipy.
Vettel dodał, że jego plany póki co nie wybiegają poza udział w styczniowym Race of Champions.
Sebastian Vettel przyznał, że jego rozmowy z Red Bullem w 2020 roku nigdy nie dobrnęły do momentu, w którym powrót do zespołu stałby się realny.
Niemiec wiedząc już, że odejdzie z Ferrari, podejmował rozmowy z wieloma zespołami w kontekście startów od sezonu 2021. Początkowo kierowcę łączono z powrotem do Red Bulla, z którym świętował największe sukcesy w karierze. Vettel wielokrotnie był widziany w towarzystwie Christiana Hornera i Helmuta Marko, lecz finalnie jego rozmowy nie zakończyły się przejęciem kokpitu Alexandra Albona.
Szef Red Bulla przyznał w tym roku, iż ponowny angaż Vettela byłby jak
związek ze swoją ex. Z kolei Niemiec na torze Monza zapytany o rozmowy z Red Bullem sprzed dwóch lat, przyznał, iż wypracował porozumienie z Astonem na długo nim stajnia z Milton Keynes rozważała zwolnienie Albona.
Zdecydowałem się na starty dla Astona Martina na długo, nim naprawdę zastanawiano się nad dalszą współpracą z Alexem. Tak naprawdę nigdy nie byliśmy blisko. Oczywiście, bardzo dobrze znam się z Christianem i Helmutem. Prowadziłem z nimi rozmowy, ale nigdy nie były one poważne. Gdyby pojawiła się jakaś konkretna opcja, to z pewnością zostałaby wówczas omówiona. Nigdy jednak do tego nie doszło. Po paru miesiącach można było spojrzeć się za siebie i pomyśleć co by było gdyby. Jestem jednak zadowolony ze swojego wyboru- powiedział Sebastian Vettel.
35-latek po sezonie 2022 odejdzie z Formuły 1, będąc pozbawionym szans na podjęcie walki w czołówce z Astonem Martinem. Kierowca przyznał, że mimo rozczarowujących wyników nie żałuje swojej decyzji o dołączeniu do ekipy.
W ubiegłym roku zakładaliśmy, że będziemy bardziej konkurencyjni, ale tak się nie stało. Jestem bardzo zadowolony z postępów zespołu i tego jak układa się współpraca. To nie było spełnienie marzeń, ścigamy się w takim a nie innym miejscu w stawce, ale to wciąż wyzwanie. Akceptujemy to i staramy się wycisnąć maksimum.
Vettel dodał, że jego plany póki co nie wybiegają poza udział w styczniowym Race of Champions.
Czas pokaże jakie pojawią się możliwości. Przede wszystkim chcę przekonać się jak będę się czuł. W tej chwili jestem szczęśliwy, że będę mógł poświęcić swój czas na coś innego. Nie mogę się tego doczekać. Zobaczymy, czy znudzę się po trzech miesiącach albo trzech latach.
 Mateusz Szymkiewicz
 Mateusz Szymkiewicz 