Porsche nie wyklucza kolejnej próby wejścia do F1

Dyrektor firmy - Oliver Blume, podkreśla także, iż nie czuje urazy względem Red Bulla.
19.12.2215:25
Nataniel Piórkowski
1623wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor generalny Porsche - Oliver Blume nie wyklucza, że jego firma podejmie kolejną próbę wejścia do Formuły 1.

Po kryzysie negocjacji z Red Bullem, FIA potwierdziła niedawno, że Porsche poszukuje alternatywnych możliwości, aby zaangażować się w serię Grand Prix od 2026 roku, gdy zaczną obowiązywać nowe regulacje silnikowe.

Opisując rozmowy z Red Bullem, Blume powiedział: W zasadzie przebiegały bardzo dobrze. Warunki współpracy zostały uzgodnione poprzez uścisk dłoni, ale w ostatniej chwili nie doszło do ich formalnej finalizacji. Chcieliśmy być równorzędnym partnerem.

O zerwaniu negocjacji poinformowano na początku września. Kierownictwo austriackiego zespołu nie ukrywało, iż nie było w stanie zaakceptować warunków Porsche, które dążyło do zapewnienia sobie wpływu na strategiczne kwestie.

Blume tłumaczy, iż nie ma pretensji do Red Bulla. Każdy decyduje za siebie. To Red Bull musiał zgodzić się na sprzedaż udziałów. Nie mamy z tym problemu. Zachowaliśmy się fair.

Zobaczymy, co wydarzy się w przyszłości i czy pojawią się jakieś atrakcyjne opcje. Mamy zaplanowany olbrzymi program w sportach motorowych. Nie możemy się już doczekać jego realizacji.

Według nieoficjalnych doniesień Porsche wyciągnęło jednak konsekwencje wobec Fritza Enzingera, który jako szef działu sportów motorowych Porsche, kierował negocjacjami z Red Bullem. Korespondent magazynu Speed Week, Gerhard Kuntschik donosi: Sam Enzinger dał do zrozumienia, że gdyby rozmowy nie upadły, prawdopodobnie nadal pracowałby dla Grupy Volkswagena.