Bridgestone podsumowuje testy w Bahrajnie
Przedwczoraj zakończyła się druga seria trzydniowych testów na torze Sakhir w Bahrajnie
03.03.0712:49
1045wyświetlenia

Przedwczoraj zakończyła się druga seria trzydniowych testów w Bahrajnie. Były to jednocześnie ostatnie zbiorowe testy przed rozpoczęciem sezonu 2007, w których udział wzięły wszystkie zespoły z wyjątkiem Williamsa i Spykera (stajnie te przeprowadzały w tym czasie testy w Barcelonie).
Firma Bridgestone przywiozła na tor Sakhir twarde i średnie mieszanki opon, z których zespoły będą także korzystały podczas kwietniowego wyścigu o Grand Prix Bahrajnu. O tym jak wypadły testy opowiada Kees van de Grint, pełniący na torach funkcję szefa operacyjnego Bridgestone Motorsport.
Czego nauczyliście się podczas testów w Bahrajnie?
Zauważyliśmy kolejne postępy, jako że zespoły coraz lepiej rozumieją najnowsze specyfikacje opon. Uzyskane rezultaty są w dużej mierze takie jakich się spodziewaliśmy. Z zainteresowaniem stwierdziliśmy, że kiedy tor był nie był jeszcze nagumowany podczas pierwszego dnia testów, średnia mieszanka miała większą przewagę nad twardą. Jednakże wraz z poprawą warunków różnica zaczęła się zmniejszać i tego się właśnie spodziewaliśmy.
Były to najgorętsze jak dotąd testy i nie stwierdziliśmy żadnych mechanicznych problemów z oponami. Podczas testów w Malezji (27-29 marca przyp. red.) powinny być jeszcze wyższe temperatury, a więc będzie to dla nas kolejne wyzwanie.
Jak dużo danych zostało dostarczonych zespołom podczas testów w okresie zimowym?
Odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania zadane przez zespoły i dostrzegamy postęp, jaki zespoły uczyniły w zrozumieniu opon i rozwoju swoich bolidów w celu wyciągnięcia z nich najlepszych osiągów. Jeśli odpowiadasz na jedno pytanie, zwykle pojawiają się od razu dwa następne, ale wszyscy z którymi rozmawialiśmy byli usatysfakcjonowani odpowiedziami i informacjami przedstawionymi przez nas.
Czy spodziewasz się dobrej walki podczas rozpoczęcia sezonu w Melbourne?
Na podstawie tego co widzieliśmy podczas wszystkich zimowych testów myślę, że zobaczymy kawałek bardzo dobrego ścigania w Australii. Wszystko sprowadzi się do detali i okoliczności, jakie pojawią się w wyścigu, jednak patrząc na niewielkie różnice pomiędzy zespołami pewne jest, że walka będzie bardzo ekscytująca.
Źródło: BridgestoneMotorsport.com
KOMENTARZE