Tsunoda: Poprawki AlphaTauri zdają się nie działać

Szef inżynierii zespołu uważa jednak, że w treningach korzystano ze złych ustawień.
08.07.2311:08
Mateusz Szymkiewicz
280wyświetlenia
Embed from Getty Images

Yuki Tsunoda sugeruje, że pakiet poprawek przygotowany przez AlphaTauri na Grand Prix Wielkiej Brytanii zdaje się nie działać.

Stajnia z Faenzy dysponuje w tej chwili jednym z najwolniejszych bolidów w całej stawce, a jego główną bolączką jest niestabilny tył. Inżynierowie od rundy na Red Bull Ringu rozpoczęli wprowadzanie usprawnień i na Silverstone zadebiutowały kolejne nowe elementy: przebudowane sekcje boczne, zawieszenie oraz tylne skrzydło.

Lider AlphaTauri - Yuki Tsunoda, który zakończył treningi w Wielkiej Brytanii odpowiednio z szesnastym i osiemnastym czasem, sugeruje, że poprawki bolidu AT04 nie spełniły oczekiwań. Póki co nie widzę, by nasze rezultaty drastycznie się poprawiły. Na razie nie wygląda to dobrze. Nasze wyniki wciąż pozostają słabe. W kilku miejscach odnotowaliśmy poprawę, ale w innych wciąż nie widać postępów jakich oczekiwaliśmy. Musimy się temu szczegółowo przyjrzeć.

Z opinią Japończyka nie zgadza się szef inżynierii - Jonathan Eddolls, który uważa, iż AlphaTauri przystąpiło do weekendu na Silverstone ze złymi ustawieniami bolidu. Analizy pokazują, że poprawki pracują tak jak powinny. Zmieniliśmy pewne rzeczy przed drugim treningiem, ale uczciwie powiem, że wciąż nie mamy odpowiedniego balansu i na miękkich oponach brakowało nam docisku przedniej osi. To zabójcze na tym torze dla konkurencyjnych czasów okrążeń. Przy lepszym balansie będzie nas stać na poprawę wyników.