Albon chciałby pozostania Sargeanta w Williamsie

Stajnia z Grove dysponuje w tej chwili jedynym wolnym miejscem na sezon 2024.
06.10.2318:02
Maciej Wróbel
273wyświetlenia
Embed from Getty Images

Alexander Albon przyznał, że byłby zadowolony z pozostania Logana Sargeanta w roli kierowcy wyścigowego Williamsa na kolejny sezon.

Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla Logana Sargeanta. Amerykanin wciąż czeka na premierowe punkty w Formule 1, a ponadto w Zandvoort czy na Suzuce popełniał kosztowne błędy, które mogą potencjalnie mieć duży wpływ na formę Williamsa w końcówce sezonu.

To wszystko sprawia, że Sargeant, który do niedawna zdawał się być niemal pewnym otrzymania propozycji nowej umowy, musi walczyć o utrzymanie posady, z którą w ostatnim czasie łączeni byli głównie Liam Lawson, Felipe Drugovich czy Mick Schumacher.

W ubiegłym tygodniu swojego zawodnika publicznie wsparł jednak James Vowles. Sam Sargeant w Katarze nie krył zadowolenia z tego powodu, dodając przy tym, iż jego głównym celem są czyste weekendy. Chodzi teraz głównie o to, aby nieco się uspokoić, a także upewnić się, że kolejnych kilka weekendów będzie czystych - powiedział 22-latek.

Zawsze jest miło słyszeć coś takiego [wsparcie Vowlesa]. To było w pewnym sensie miłą niespodzianką - dodał Sargeant.

Okazuje się również, że Sargeant może liczyć także na wsparcie ze strony zespołowego kolegi - Alexandra Albona. Nie ja o tym decyduję, ale dobrze poznałem Logana. Dostrzegam jego osiągi i uważam, że jest niedoceniany - powiedział Taj.

Ma w sobie mnóstwo prędkości i talentu. Nie jestem odpowiednią osobą, by o tym mówić, ale uważam, że trochę to wszystko zostało przyćmione przez popełnione przez niego błędy.

Dobrze się dogadujemy i uważam, że po prostu potrzebuje on nieco więcej czasu i pewności siebie, a wtedy z pewnością się poprawi - zakończył Albon.