Leclerc: Nasza strata jest zbyt duża

Monakijczyk ma nadzieję na jak najszybsze wprowadzenie ulepszeń do SF-24.
24.08.2418:48
Maciej Wróbel
397wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc uważa, że jego strata do zwycięzcy sobotnich kwalifikacji w Zandvoort, Lando Norrisa, jest zbyt duża dla Ferrari.

Ferrari zalicza jak dotąd dość nieudany weekend wyścigowy w Zandvoort. Kierowcy Scuderii w żadnej z sesji nie liczyli się w walce o najlepsze rezultaty i nie inaczej było podczas sobotnich kwalifikacji. Charles Leclerc zdołał wywalczyć tylko szóste pole ze stratą niemal sekundy do zdobywcy pole position, podczas gdy Carlos Sainz odpadł z rywalizacji na etapie Q2.

W rozmowie z Autosportem Leclerc przyznał, że tak w tej chwili wygląda rzeczywistość dla jego zespołu. Niestety, tak to wygląda. Okrążenie było dobre, a my jesteśmy dziewięć dziesiątych z tyłu, na dość krótkim przecież torze. To dużo. To zbyt dużo - powiedział Monakijczyk.

Jako zespół jesteśmy jednak świadomi tego, że brakuje nam osiągów. Pracujemy dzień i noc. Niestety, od miesięcy się powtarzam, ale taka jest nasza rzeczywistość. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by jak najszybciej zmniejszyć tę stratę.

Miejmy nadzieję, że ulepszenia, które zamierzamy wprowadzić - oby jak najszybciej - pomogą nam zmniejszyć ten dystans.

Kierowca Ferrari podkreślił jednocześnie, że słaby występ jego zespołu w Holandii może wynikać ze specyficznej charakterystyki toru w Zandvoort. Gdy widzę stratę taką, jak tę z dzisiaj - dziewięć dziesiątych - bardzo dużą, to nie jestem pewien, czy tak będzie już do końca sezonu. Zobaczymy. Myślę też, że tego typu tor nie sprzyja naszemu bolidowi.

Strata pewnie jest większa od tej, jaką zobaczymy na innych torach. Dzisiaj szczególnie się męczyliśmy, ale liczę na to, że od Monzy będziemy znajdować się w lepszym położeniu.