Raikkonen nadal wierzy w tytuł
"Pozostało jeszcze trzynaście eliminacji i tracę tylko osiem punktów do lidera"
17.05.0712:23
2473wyświetlenia

Dwa zespoły dyktujące warunki w stawce, czterech kierowców - kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Lepiej chyba ten sezon nie mógł się rozpocząć. Wszyscy kierowcy z dwóch czołowych zespołów są na najwyższych pozycjach i żadnemu z nich nie udało się wypracować na tyle dużej przewagi punktowej, która gwarantowałaby pewne miejsce po następnym wyścigu. Nawet Kimi Raikkonen, który podczas Grand Prix Hiszpanii nie mógł nic dopisać do swojego dorobku punktowego ma teoretyczne szanse na najwyższą lokatę.
Pozostało jeszcze trzynaście eliminacji i tracę tylko osiem punktów do lidera. Naturalnie wolałbym być wyżej w klasyfikacji, ale na razie nie ma powodów do rozpaczy.- powiedział fiński kierowca Ferrari.
Nie jestem typem człowieka, który płacze nad rozlanym mlekiem i nadal nie zamierzam nim być. Taki jest sport motorowy, a najgorszą jego częścią jest nieukończenie wyścigu z powodu problemów technicznych. Punkty zostały stracone i nie da się tego cofnąć. Jednakże dopiero pod koniec sezonu będziemy tak naprawdę wiedzieli jaki wpływ na walkę o mistrzostwo będzie miała ta awaria.
Raikkonen jak na razie nie może powrócić do formy, jaką prezentował podczas otwierającego sezon 2007 wyścigu o Grand Prix Australii, w którym odniósł pierwsze zwycięstwo w barwach Ferrari. Kolejne wyścigi wygrali Fernando Alonso oraz Felipe Massa, jednak w klasyfikacji generalnej na pierwszym miejscu znajduje się debiutant Lewis Hamilton, który legitymuje się czterema wyścigami ukończonymi na pozycjach 2-3.
Aktualnie Lewis lepiej radzi sobie z autem niż sam Alonso. Jeśli nadal będzie miało to miejsce, Hamilton może stać się bardziej niebezpieczny niż Fernando.- powiedział zwycięzca wyścigów o Grand Prix Bahrajnu i Hiszpanii, Felipe Massa.
Źródło: FerrariF1.pl, Autosport.com
KOMENTARZE