Antonio Fuoco wystąpi w pierwszym treningu w Meksyku

. @Anto_Fuoco will be kicking off the Mexico City GP weekend in FP1! 💪🇲🇽 pic.twitter.com/y8xT8epaVI

— Scuderia Ferrari HP (@ScuderiaFerrari) October 20, 2025

Ferrari potwierdziło, że w pierwszym piątkowym treningu w Meksyku jeden z czerwonych bolidów poprowadzi Antonio Fuoco.

29-letni Włoch związany jest z Ferrari już od dekady, obecnie pełniąc funkcję kierowcy rozwojowego zespołu F1, jak również jest etatowym zawodnikiem fabrycznego zespołu włoskiego producenta w WEC. Fuoco po raz pierwszy testował bolid F1 w 2015 roku, a miało to miejsce podczas dwudniowych testów Ferrari na torze Red Bull Ring, tuż po Grand Prix Austrii.

Zawodnik z Cariati brał także udział w teście młodych kierowców w 2020 roku oraz w testach posezonowych na torze Yas Marina w latach 2021 i 2024, również w barwach włoskiej ekipy. Po tym, jak Mick Schumacher został ogłoszony kierowcą Ferrari Driver Academy, Fuoco w 2019 roku został awansowany do roli kierowcy rozwojowego zespołu F1, skupiając się na pracy w symulatorze.

W 2023 roku dołączył do Ferrari AF Corse w kategorii Hypercar w ramach mistrzostw WEC, tworząc skład wraz z Miguelem Moliną i Nicklasem Nielsenem. W tym samym roku Fuoco zdobył pierwsze pole position Ferrari w najwyższej klasie mistrzostw, a rok później - razem z Nielsenem i Moliną - odniósł zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans.

Ferrari nie potwierdziło oficjalnie, którego z etatowych kierowców Fuoco zastąpi w pierwszym treningu w Meksyku, ale najprawdopodobniej przejmie on samochód Lewisa Hamiltona. Wcześniej w tym sezonie Ferrari dwukrotnie - w Bahrajnie i w Austrii - korzystało z usług swojego juniora, Dino Beganovicia, który przy każdej z tych okazji zastępował Charlesa Leclerca.

Fuoco dołącza także do dość okazałego grona zawodników o statusie 'młodego kierowcy', jakie zaprezentuje się w piątek w Meksyku. Oprócz Włocha, na tę chwilę wiadomo, że wystąpią także Patricio O'Ward (McLaren), Arvid Lindblad (Red Bull), Jak Crawford (Aston Martin) i Luke Browning (Williams). Bardzo prawdopodobne również, że za kierownicą bolidu Racing Bulls zasiądzie Ayumu Iwasa.