Kubica nadal nie żałuje, że zastąpił Villeneuve'a
Polak nie ma wyrzutów przed pierwszym startem w Kanadzie od zastąpienia Villeneuve'a
05.06.0713:05
5245wyświetlenia

Robert Kubica powiedział, że nie ma żadnych wyrzutów sumienia przed swoim pierwszym startem w Kanadzie. Jak wiemy Kubica zastąpił w zespole BMW Sauber lokalnego bohatera Jacquesa Villeneuve'a.
Były mistrz świata odszedł z Formuły 1 po tym, jak stajnia z Hinwil zdecydowała się wypróbować polskiego kierowcę w warunkach wyścigowych podczas ubiegłorocznego Grand Prix Węgier. Kubica po dosyć udanym debiucie na torze Hungaroring pozostał już kierowcą wyścigowym BMW na stałe i kilka tygodniu później w Grand Prix Włoch na torze Monza po raz pierwszy w karierze stanął na podium F1.
Zapytany przez kanadyjską gazetę National Post, czy ma jakieś wyrzuty w związku zastąpieniem Villeneuve'a, Krakowianin odpowiedział:
Jestem naprawdę zadowolony, że tak się stało. Nie będę rozpaczał nad tym, że zająłem miejsce Jacquesa. Takie jest życie i coś takiego zdarza się czasami. Kubica przyznał jednak, że był w dobrych stosunkach z Kanadyjczykiem, kiedy obaj byli jeszcze razem w zespole.
Pracowałem z nim i dla niego. Starałem się podczas piątkowych testów pomagać mu jak tylko mogłem, na ile było to oczywiście możliwe.
W ubiegłym roku Robert prowadząc trzeci bolid zespołu uzyskał najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia w obydwu piątkowych sesjach treningowych, w porannej pokonując najbliższego rywala o blisko dwie sekundy.
To jeden z moich ulubionych torów od czasu, jak jeździłem tutaj jako kierowca testowy w ubiegłym roku. Czułem się na nim dobrze i komfortowo podczas piątkowych treningów.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE