A1GP: Francja zaprezentowała swój zespół

Syn Alaina Prosta będzie reprezentował Francję w mistrzostwach narodów A1GP
26.09.0720:54
Mariusz Karolak
1465wyświetlenia

W poniedziałkowe popołudnie A1 Team France dokonał oficjalnej prezentacji na nowy sezon wyścigowy serii A1GP. Pokazano samochód w nowych barwach i zaprezentowano kierowców. Uroczystość miała miejsce w prestiżowym hotelu Hotel de Crillon na Placu Zgody w Paryżu. Zespół wykorzystał prezentację do określenia swoich wysokich ambicji w nadchodzącym sezonie przed znamienitymi gośćmi ze świata motosportu i show-biznesu.

Francja wygrała inauguracyjny sezon A1GP 2005/2006, kiedy to Nicolas Lapierre i Alexandre Prémat zdeklasowali rywali, odnosząc 13 zwycięstw w 20 wyścigach. Było to możliwe dzięki wsparciu, jakie miał zespół ze strony najlepszych talentów w dziedzinie strategii i przygotowywania ustawień bolidów. W drugim sezonie z pierwszego składu pozostał Lapierre, a dołączyli do niego Loic Duval i Jean-Karl Vernay by zdobywać doświadczenie. Francuzi regularnie zdobywali punkty i trzy razy zajmowali miejsca na podium. Sezon zakończyli na czwartym miejscu, a tymczasem Puchar Świata w Sportach Motorowych wywalczyli Niemcy.


W nadchodzącym sezonie ekipę A1 z Francji reprezentował będzie ponownie Loic Duval, tak jak miało to miejsce przed rokiem. Z zespołu po dwóch latach odszedł natomiast Lapierre, oddając miejsce swojemu imiennikowi Nicolasowi Prostowi. Ten młody kierowca jest synem czterokrotnego mistrza świata Alaina Prosta. Nicolas przeszedł pomyślnie testy na torze Silverstone w Anglii.

W sezon 2007/2008 ekipa Francji wchodzi z tylko jednym pragnieniem: odegrania się na rywalach i odzyskania numeru 1. Ambicje te są niewątpliwie zobrazowane przez całkowicie nowy image zespołu. Warto dodać, że doradcą A1 Team France będzie były kierowca F1 - Olivier Panis.

Źródło: Automoto365.com

KOMENTARZE

2
boSS
27.09.2007 06:44
no, Bruno też za dobry nie jest... ale w sensie marketingowym oboje są 5+
Pieczar
26.09.2007 07:49
Hehe nochal tak samo krzywy jak u ojca :D Szkoda tylko, ze talentu ojca brak...